• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Jak wygląda Twoja nauka programowania?

Object Storage Arubacloud
0 głosów
509 wizyt
pytanie zadane 28 stycznia 2020 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez coderCpp93 Gaduła (4,200 p.)

Witam serdecznie.

Mam (kolejne) wątpliwości, czy moja nauka jest prawidłowa i czy poprawnie się rozwijam. Podobne pytanie zadałem rok temu, ale musi coś być na rzeczy skoro zadaję pytanie kolejny raz.

Sprawa wygląda tak. Mam 18 lat, a zacząłem naukę programowania mając 15 lat. Nie zaczynałem odrazu od C++ lub Javy, tylko od Scratch'a lub SmallBasic'a, gdyż nie zbyt w siebie wierzyłem, że mogę coś naprawdę dobrze opanować. Kilka miesięcy po rozpoczęciu nauki trafiłem na kurs C++ Zelenta. No dobra świetnie, naprawdę mi się spodobało. W między czasie nauczyłem się technologii HTML i CSS. Potem czułem, że jednak zle wybrałem zaczynając od C++, więc zacząłem naukę Javy. Przeczytałem książkę Java Podstawy. Podczas nauki zapisałem się nie zliczone newslettery, grupy na FBi polubiłem masę stron na FB by dostawać powiadomienia. Zainstalowałem też aplikacje na telefon, z których oczywiście nie używałem. Dostawałem emaile o webinarach, w których nie brałem udział. Po prostu zacząłem tracić energię i szczęście płynące z nauki programowania. Teraz czytam Java Techniki Zaawansowane, ale mam wrażenie, że nie przyda mi się np. biblioteka strumieni w codziennych problemach. Przykro mi, że wychodzi z tego pytania takie zwierzanie, ale co tam. :). Ucząc się blblioteki Swing i AWT zauważyłem, że wciąż jestem "głodny" wiedzy. Apetyt rośnie w miarę jedzenia ;), ale też zaczeło mnie to przytłaczać.

Teraz czuję się jak jakiś zniewieściały senior, który gardzi programowaniem. :D Przestało mi wystarczać rozwiązywanie zadań na Hackerrank, albo SPOJu. Nie mam pomysłów na projekty, napisałem tylko kilka takich większych w moim mniemaniu projektów, jak kalkulator IP dostępny pod tym adresem dla ciekawskich. Teraz naprawdę jest święto, gdy jest taki dzień kiedy coś programuję. Czuję coś na podobę wypalenia. Zacząłem naukę gry na gitarze i pianie, żeby się "odbić". Patrząc czasami na pytania na forum jakichś 12-latków mówiących, że uczą się Pythona, żałuję że nie zacząłem wcześniej nauki. Może potrzebuję dyscypliny. Czuję, że wybrałem zły model nauki. 

Jak wygląda Twoja nauka programowania? Czy jest jeszcze na mnie jakaś nadzieja? :D

Pozdrawiam

4 odpowiedzi

+3 głosów
odpowiedź 28 stycznia 2020 przez Arkadiusz Sikorski Pasjonat (20,160 p.)

Jeśli czujesz się "wypalony", to spróbuj czegoś lżejszego i pójdź w rozwiązywanie konkretnych problemów lub kreatywne programowanie.

  1. Brak pomysłów na projekty? Zobacz Coding Challanges (Coding Train). Prowadzący zaraża energią i pokazuje, jak można programować i mieć z tego trochę frajdy. Cały kanał jest utrzymany w podobnym duchu, całkiem ciekawych rzeczy można się dowiedzieć też z Nature of Code, playlisty, która pokazuje zagadnienia z książki autora kanału (książka dostępna jest za darmo!).

    Prowadzący używa głównie javascriptu i Processing, ale w sumie możesz robić projekty w dowolnym języku. Ja przykładowo oglądałem wybrany filmik i pisałem równoważne rozwiązania w pythonie.

  2. Jeśli jednak kanał wydaje Ci się infantylny, to spróbuj po prostu jasno sobie definiować, co chciałbyś umieć, np.:

    • Webówka - frontend czy backend? Może C# i .Net? A może python i django? A możę node?
    • Aplikacje okienkowe - technologia już w zależności od systemu, może to być Qt, Swift itd.
    • Może machine learning? Nie jest na początku najłatwiejszy, ale za to jaka satysfakcja!

Pierwsze podejście skupia się na problemach i zagadnieniach, drugie na konkretnych technologiach i frameworkach. Ja osobiście wolę pierwsze podejście, bo narzędzi można nauczyć się przy okazji rozwiązywania danego problemu. 

Pozdrawiam i życzę powodzenia! laugh

+2 głosów
odpowiedź 28 stycznia 2020 przez Arkadiusz Waluk Ekspert (287,950 p.)

Trochę się zgubiłem pod koniec. Czyli lubisz programowanie i chcesz to robić, ale nie masz pomysłu i nie wystarczają Ci zadania ze SPOJa czy gardzisz programowaniem i programujesz od święta? Czy połączone, tzn. niby chcesz, lubisz, ale nie czujesz zapału, bo nie chcesz rozwiązywać zadań?

Może po prostu potrzebujesz przerwy? Np. na tydzień czy miesiąc zapomnieć całkowicie o tym, zatęsknić, zająć się innymi rzeczami? Może właśnie dyscypliny, w stylu ustalić sobie, że codziennie programujesz np. 2h (choć nie wiem czy to jest dobre jeśli masz się zmuszać, wątpię). Może jakieś nowe wyzwanie typu nowy język, nowy framework, jakiś cel w stylu jednak wymyślenia jakiegoś projektu i zrobienia go w określony czas? Ciężko powiedzieć co na Ciebie zadziała, musisz sam popróbować i to wyczuć. A może finalnie dojdziesz do wniosku, że to jednak nie to i nie chcesz się tym zajmować, kto wie.

żałuję że nie zacząłem wcześniej nauki

A coś to by zmieniło w opisywanym problemie? Jakoś nie widzę związku, może byś miał większy zapał, a może jeszcze mniejszy. Może byś się zraził nie rozumiejąc czegoś w takim wieku, a może odwrotnie i lubił to jeszcze bardziej. Nie wiadomo.

 Może potrzebuję dyscypliny. Czuję, że wybrałem zły model nauki. 

Napisałem już wyżej nieco o dyscyplinie. Może tak, ja sam mam ten problem żeby się zmobilizować (szczególnie po powrocie z pracy, gdy już X godzin siedziałem i coś robiłem), ale też jeśli masz coś robić na siłę to bez sensu trochę. Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli przez "model nauki" - nie ma za bardzo innej drogi niż ogólnie szukanie, uzupełnianie, aktualizowanie wiedzy (kurs, książki, artykuły...) i rozwijanie tego u siebie w praktyce.

Moja nauka jest połączeniem tego co napisałem. Staram się na bieżąco śledzić newsy i zmiany w technologiach którymi się zajmuję, być gdzieś blisko tego środowiska, czytać czasem jakieś artykuły, poradniki i do tego rozwijać to w praktyce pisząc kod czy to tak sobie (choć mało tego ostatnio właśnie) czy to w pracy (gdzie częściej jest potrzeba wejścia w nowe rzeczy i poznania ich w praktyce, sam najczęściej bym tego nie zrobił albo nie byłoby tej realnej praktyki).

0 głosów
odpowiedź 29 stycznia 2020 przez Patrycjerz Mędrzec (192,320 p.)
Prosta zasada, najpierw wymyśl projekt, a potem ucz się technologii, która umożliwi ci go wykonać. Czyniąc odwrotnie tak na prawdę nie wiesz, po co się uczysz danego języka, co z tego będziesz miał i co powinien oferować, a to prosta droga do wypalenia.

Tym projektem może być gra w Unity, aplikacja mobilna w Javie, czy aplikacja internetowa w Angularze. C++, tak naprawdę, nie jest zbyt dobrym językiem do tworzenia prostych aplikacji. Jest to dosyć trudna technologia, wymagająca często znajomości architektury sprzętu i ręcznego zarządzania pamięcią. Używa się go głównie w systemach wbudowanych oraz aplikacjach czasu rzeczywistego (np. silniki gier komputerowych). Warto go liznąć, ale nie wiązałbym z nim większej przyszłości.
0 głosów
odpowiedź 29 stycznia 2020 przez tangarr Mędrzec (154,860 p.)
Naukę programowania zacząłem od zabaw z Turbo Pascalem i kursów C++ (np Od zera do gier kodera). Strasznie zraziłem się do C++ z powodu WinAPI. Do dzisiaj mnie trzęsie, kiedy muszę czytać dokumentację Microsoftu.
Następnie rozpocząłem romansowanie z Javą. Inteligentne edytory kodu z uzupełnianiem treści były dla mnie prawdziwą rewelacją. Jednak biblioteki graficzne mi nie do końca pasowały.
Kolejnym krokiem było odkrycie C#, który był dużo szybszy od Javy i posiadał dostarczał bardzo przyjemny edytor Windows Forms. Jedyną wadą C# dla mnie był brak wsparcia dla Linuksa.
Jednak największym przełomem było odkrycie biblioteki Qt. Jakość dokumentacji mnie poraziła. C++ znowu stał się królem.
Nauka programowania szła mi najbardziej do przodu podczas tworzenia programików usprawniających pracę w firmie rodziców. Pisałem różne programy uzupełniające funkcjonalność naszego starego oprogramowania.

92,572 zapytań

141,423 odpowiedzi

319,645 komentarzy

61,959 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj.

Akademia Sekuraka

Kolejna edycja największej imprezy hakerskiej w Polsce, czyli Mega Sekurak Hacking Party odbędzie się już 20 maja 2024r. Z tej okazji mamy dla Was kod: pasjamshp - jeżeli wpiszecie go w koszyku, to wówczas otrzymacie 40% zniżki na bilet w wersji standard!

Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie tutaj. Dziękujemy ekipie Sekuraka za taką fajną zniżkę dla wszystkich Pasjonatów!

Akademia Sekuraka

Niedawno wystartował dodruk tej świetnej, rozchwytywanej książki (około 940 stron). Mamy dla Was kod: pasja (wpiszcie go w koszyku), dzięki któremu otrzymujemy 10% zniżki - dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za taki bonus dla Pasjonatów! Książka to pierwszy tom z serii o ITsec, który łagodnie wprowadzi w świat bezpieczeństwa IT każdą osobę - warto, polecamy!

...