Kupno mieszkania/domu, KRETYD

pytanie zadane 3 stycznia 2020 w Offtop przez staryRafiki Użytkownik (660 p.)

Cześć Mózgi! :)

Chcę poznać wasze doświadczenia, opinie w sprawie kupna własnych 4 kątów.
Jestem z Krk, chce kupić mieszkanie albo dom. Okazuje się, że za stan deweloperski mieszkania 50 metrów2 w dobrej lokalizacji płacimy 450-550 tys. + wykończenie 60 tys.
Mój kolega wybudował dom, kupił działkę, w sumie za 600 tys. Tylko 20km od Krk. Koszt kredytu to pewnie 200tys, albo lepiej.
Można kupić totalnego dziada, z rynku wtórnego za 250 tys, powiedzmy ~40m2 i mieszkanie nadaje się do remontu.
Nie chcę kupować kawalerki 25m2, bo za 5 lat założę rodzinę i będzie bieda.
Działka w dobrym miejscu pod Krakowem to 120-250tys zł.
Obecnie najsensowniejszym rozwiązaniem jest swieży rynek wtórny (mieszkania do max 20 lat), wykończone, za ok 400tys. (50m2), w dość dobrej lokalizacji (pracuję w centrum).
Chciałbym przeznaczyć 300-420 tys na to moje miejsce (na gotowo). Liczę się z kredytem o wartości ok. 150 tys.

Czy uważacie, że na obecnym rynku mieszkaniowym "jest bańka"?
Czy warto czekać, czy warto odłożyć więcej wkładu własnego?
Obecnie wynajmuję i w błoto idzie połowa hipotetycznej raty kredytu. Trochę mnie to frustruje.

Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam dobrego 2020 ;)

komentarz 3 stycznia 2020 przez tkz Nałogowiec (42,020 p.)

Idź z tym na forum typowo związane z kupnem mieszkania, jego remontem. Średnia wieku tutaj to pewnie z 18 lat, myślisz, że ktoś tak młody doradzi w sensowny sposób? Poza tym, to forum jest typowo powiązane z IT, a nie z deweloperką mieszkań.

komentarz 3 stycznia 2020 przez staryRafiki Użytkownik (660 p.)

To jest forum ludzi myślących matematycznie, a jesteśmy w dziale off-topic.
Masz 18 lat? : )

PS Nie wyganiaj mnie z forum ;)

1	komentarz 3 stycznia 2020 przez tkz Nałogowiec (42,020 p.) To jest forum ludzi myślących matematycznie\ Co za absurdalne stwierdzenie. Informatyka nie jest równa matematyce! Mój wiek, mimo, że jest wyższy, nie ma kompletnie znaczenia w tej sytuacji.

1 odpowiedź

odpowiedź 3 stycznia 2020 przez Tomek Sochacki Ekspert (227,490 p.)

+ wykończenie 60 tys.

oj bardzo w ta wątpię... :) Znacznie więcej...

Ja 8 lat temu miałem różne dylematy co i gdzie kupić i powiem Ci, że w poznaniu mieszkania w tamtym czasie ok. 70m2 to ceny >500tys., a pod Poznaniem ok. 20km domek można było kupić za ok. 300-400 tys. jak też zrobiłem. I powiem Ci że nie żałuję, fakt, dojazdy do Poznania zajmują trochę czasu i 2 samochody są jednak potrzebne, ale masz spokój... po pracy wychodzisz na ogród i masz zero ruchu samochodów.. kawałek spokojnego miejsca... Dzieciaki mają ogródek itd. Do tego powiem Ci, że gdy kupowałem dom to w mojej miejscowości (a w sumie to oficjalnie wiosce) był jeden większy sklep... po kilku latach mam 4 małe markety typu Teso/Dino, publiczną szkołę i przedszkole, wiele przedszkoli / żłobków prywatnych w okolicach, wiele firm, pocztę blisko itp. itd. Generalnie nawet na siłkę z multisportem pieszo chodzę 10 minut od chaty :)

Także osobiście polecam takie małe miejscowości blisko dużej aglomeracji. Owszem, nie masz np. kina czy teatru pod nosem ale nie oszukujmy się, nie korzysta się z tego codziennie :) A kupisz spokojnie domek/bliźniak w cenie mieszkania w dużym mieście...

1	komentarz 3 stycznia 2020 przez Ehlert Ekspert (213,900 p.) Teraz rynek nieruchomości stanął na głowie. Chore ceny.

komentarz 3 stycznia 2020 przez Tomek Sochacki Ekspert (227,490 p.)

czy ja wiem... widzę u siebie na "wiosce" że z roku na rok przybywa masa nowych domów/szeregówek i wiara to kupuje na potęgę... nie znam dokładnie cen bo nie orientuję się już w tym ale sprzedaż idzie błyskawicznie, często widzę początki robót, a za kilka miesięcy ludzie już się wprowadzają... ceny więc może i rosną, ale i ludzie mają chyba więcej kasiorki...