Witam,
W przyszłym roku kończę technikum informatyczne z dyplomem technika i wybieram sie na studia. Wyboru profilu nie żałuję, kwalifikacje zdane powyżej 90%. Głównym moim problemem jest to, że najzwyczajniej nie lubię programowania, a konkretnie C++. Na lekcjach uczyli tylko podstaw, więc postanowiłem poświęcić na to wolny czas. Na początku z zaciekawieniem czytałem fora, uczyłem się i robiłem zadania mające na celu dojście do "wprawy" w pisaniu (i jak na TI całkiem sporo się nauczyłem), lecz teraz całkowicie mnie to nudzi i nie mam ochoty do tego siadać. Aktualnie na lekcjach z nowości robimy PHP/SQL (jedyne do czego podchodzę z zaciekawieniem i przyjemnością) i powtórki z JS/CSS/HTML.
Pytanie brzmi-co dalej?
Nie ukrywam, że chciałbym mieć dobrze płatną pracę i mieć możliwość robienia w branży, w której ciągle jest coś nowego do zgłębiania, ale nie chce sie zmuszać do programowania, bo przecież nie o to chodzi . Zaciekawił mnie kierunek "Cyberbezpieczeństwo" na PW, to coś nowego i moim zdaniem wartego uwagi, ale wnioskując z tego co wyczytałem-programowania jest tam dużo++ i jeszcze trochę. Rozważałem też kierunki baz danych, ale wyglądają na straszną nudę i więcej byłbym w stanie się nauczyć na jakimś kursie. Może ktoś z forumowiczów mi doradzi co robić dalej i czy istnieje jakiś sensowny kierunek informatyczny dla mnie (najlepiej na PW, w ostateczności gdzieś w Warszawie) po którym nie wyląduje jako gość od aktualizacji antywirusa? Dodam jeszcze, że najchętniej uczęszczałbym na studia zaoczne, żeby w ciągu tygodnia zdobywać doświadczenie w jakiejkolwiek pracy w branży.