Cześć od dłuższego czasu mam problem z kartą graficzną otóż mam stary komputer ma on już 5 lat a monitor 7 nie wymieniałem nigdy nic na nowe ponieważ do pewnego czasu sprawdzalo sie świetnie. Pewnego dnia podczas włączenia przedłużki żeby włączyć router na ekranie monitora pojawił się napis "tryb oszczędny" gdy włączyłem komputer odezwał sie bios jednak bardzo dziwnym dźwiękiem jeden dłuższy dwa krótkie co wskazywalo na błąd karty graficznej. Kartę przeczyscilem jak i cały komputer który po chwili ponownie włączyłem ten jednak odrazu sie nie włączył lecz zgasł potem znowu sie odpalił zgasł az w końcu lampka przy monitorze zapaliła sie na niebiesko i komputer sie włączył przy pojedynczym dźwięku biosu. Wtedy było okej błąd ten zniknął i nie pojawił sie dobre 2-3 miesiące. Niedawno błąd pojawił się bardzo poważnie tzn komputer po wyłączeniu i odstawieniu na np noc, rano nie chce sie włączyć jak uda sie go uruchomić to moze działać cały dzień do dziś. Dzisiaj grając pol dnia w cs-a nie było żadnych problemów wieczorem jednak chciałem pograc w metina gdzie monitor prawie caly czas gasl i zapalal sie na nowo pod napisem "sterownik ekranu windows kelner mode driver przestał działać" aż tak sie coś zepsuło ze pojawiły sie pasy jak na telewizorze. Ściągnąłem MSI afterburner i chciałem przetestować temperatury ale na karcie w momencie wyłączenia była 52°C az sie zresetował sam nie wiem czego to moze być wina proszę o pomoc.
Karta graficzna: Ge Force GTX 560
Monitor: LG Flatron 19 cali.