Gdzie na studia?

Question

Cześć! Jestem po liceum i maturze. wybieram się na studia informatyczne. Od dzieciństwa interesuję się komputerami, choć bardziej satysfakcjonuję mnie hardware, składanie komputerów, ładne setupy biurka to zrobiony budzik na telefon przez ze mnie, czy postawienie serwera na której jest moja strona i teamspeak z którego korzystają koledzy też mnie cieszy tak samo.

Dostałem się na Politechnikę Świętokrzyską, Politechnikę Częstochowską, Wiinom w Katowicach oraz Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach. Jeśli ktoś może się na temat jednej z nich wypowiedzieć to byłbym bardzo wdzięczny... albo inaczej - gdzie byś poszedł, gdybyś miał spośród tych do wyboru.

PS: Wiem. że programowania nie nauczę się na żadnych studiach i muszę znaleźć na programowanie wolny czas.

Answer 1

Ja bym spojrzał na to, w którym mieście łatwiej o prace bo zapewne podczas studiowania będziesz już gdzieś pracował a spośród miast, które wymieniłeś pod tym względem najlepiej wypadają chyba Katowice. Przejrzyj też syllabusy uczelni, żeby nie tracić dużo czasu na mega niepotrzebne zajęcia. Ja bym się cieszył również, gdyby było więcej "luzu" i wolnego czasu, żeby można samemu przysiąść do interesujących cię tematów ale z tym nigdy nic nie wiadomo :)

Comments

luz masz na kazdych studiach :) nawet na takich kierunkach jak medycyna, prawo itp. jak chcesz to znajdziesz czas na rozwijanie hobby, douczanie sie itp.

---

"luz masz na kazdych studiach" - nie zgadzam się

---

a na jakich nie masz :)?

studiowałem 5 lat budownictwo, mam wielu znajomych co kończyli różne kierunki politechniczne, w rodzinie mam siostrę po medycynie i teraz, po ładnych paru latkach po studiach z całą stanowczością stwierdzam, że na studiach czasu jest aż nadto.

Teraz, gdy człowiek jest dorosły, dzieci małe itp. to tak naprawdę tego czasu jest dużo mniej... jak nie masz rodziny na utrzymaniu, dzieci, żony, domu, pracy etatowej itp. to naprawde, masz czas :) tylko prawda jest taka, że wiele młodych osób woli ten czas zmarnotrawić niz wykorzystać jakoś sensownie...

---

JSIM, MISMAP i wiele im podobnych. Znam ludzi, który są po olimpiadach i zarywają noce by wszystko dopiąć. Kierunek a kierunek, uczelnia a uczelnia, student a student - predyspozycje są różne - poważnie to jest dużo bardziej skomplikowane niż Ci się wydaje i zbyt bardzo generalizujesz ;) Winieneś mówić "Na moich studiach miałem czasu aż nadto, mam znajomych, którzy na studiach mieli czasu aż nadto". To, że wiele ludzi marnotrawi czas nie stanowi o niczym w tym temacie. Ja osobiście uważam, że nawet gdy obecnie w okresie wakacyjnym pracuje full time, mam kilkukrotnie więcej luzu niż podczas roku akademickiego.

---

Nie do końca, ja na moich studiach owszem, miałem czas, dużo czasu udawało mi się wygospodarować i mogłem w tym czasie trochę pracować oraz rozwijać swoje umiejętności, m.in. w programowaniu. Studiowałem budownictwo 5-letnie, projektów mialem dużo, ale gdy niektórzy rozwlekali je na miesiące, ja wolałem skupić się na zrobieniu projektu w 2-3 tygodnie i mieć z głowy.

Szczerze, to o braku wolnego czasu wg mnie może mówić osoba pracująca na pełnym etacie, mająca rodzinę, dzieci, którym trzeba poświęcić czas itp., ale nie student, który ma czasu sporo :)

---

No i wracamy do punktu wyjścia - ale fajnie, że udało się nam przedstawić swoje stanowiska, pozdrawiam ;)