Co dalej, czego się uczyć w dziedzinie programowania

Question

Cześć, mam 15 lat i w tym roku i do liceum (po 8 klasie). Mam ten problem, że bardzo interesuje mnie programowanie ale nie wiem co robić, skończyłem kursy pana Mirosława z C++ obydwa, HTML, CSS i JS. Chciałbym się rozwinąć ale nie wiem w jaki sposób, z jakich źródeł (kursy, książki) i jakich języków warto się uczyć. Zamierzam w przyszłości iść na studia informatyczne i być programista. Od czego zacząć?

Comments

1. tematow bylo tysiac

2. co chcesz robic w przyszlosci

3. te kursy to podstawy podstaw

---

@Piotr Błaszczak, Niezależnie w jakim języku będziesz pisał GITa musisz znać. W tym monecie poświecił bym czas na naukę GITa. Warto też skilować język angielski gdy nie ma się jeszcze ulubionego języka. System kontroli wersji i angielski pomoże w każdym języku programowania ;) 

Answer 1

Programowanie to obszerna dziedzina, więc trudno powiedzieć, czego powinieneś się konkretnie uczyć. Najlepiej pomyśl, jaki projekt chciałbyś stworzyć, a następnie wpisz w wyszukiwarce zapytanie w stylu "how to make...?". W anglojęzycznym internecie na pewno znajdziesz więcej materiałów. Poczytaj, jakie konkretne technologie i narzędzia będą ci potrzebne, a potem się ich naucz.

Reasumując, nie można umieć wszystkiego, najlepiej specjalizować się w konkretnych rzeczach.

Answer 2

Musisz sie zastanowaić co cię interesuje. Czy chcesz tworzyc aplikacje internetowe (tu może być dobry Java Script), czy może gry (potrzebna matematyka) lub np sztuczna inteligencja (jakis python)? Jest tyle możliwości i technologi, że jest w czym wybierać ale nikt za Ciebie tej decyzji nie podejmie.

Comments

Ja bardzo lubie JS i Javę. W JS zrobilem asystenta typu Google Asystent. Python jest lepszy do tego typu rzeczy? Dlaczego?

---

Nie napisałem, że python jest lepszy do ML lub sztucznej inteligencji. Podałem tylko przykładowe narzędzie do tego typu problemów. Możesz te dziedziny ogarniać też np w Javie czy MatLabie. Jednak przyznam ze python jest w tym obszarze najpopularniejszy przez co łatwiej przyjdzie Ci znajdywanie kursów i rozwiazywanie problemów.

 

Jeśli chodzi o jave i JS to mozesz spróbować zbudować aplikacje webową przy użyciu springboota i JS. To bedzie duzo wiecej nauki niz przy kursach pana Zelenta ale warto :)

Koncepcja tej aplikacji to backend w Javie i SpringBoocie a front-end mozesz zrobic w Vue/Angular/React. Obecnie stotsuje sie te technologie w komercyjnych projektach wiec mozesz na tej nauce sporo zyskac.

Answer 3

Na tym etapie nie wiesz jeszcze czy chciałbyś studiować informatykę. Spróbuj robić proste zadania testowe z różnych serwisów takich jak projecteuler.net. Jak nabierzesz wprawy to będziesz się długo zastanawiać za co się wziąć trudnego, bo rząd wielkości trudności wzrośnie znacznie. Weźmiesz się za to i po kilku miesiącach stwierdzisz że czas stracony bo to nudne albo nie dasz rady.

Answer 4

Zacznij jakis projekt, cos prostego an start np kolko i krzyzyk. Nauczysz sie myslec i realnie cos pisac a nie ogladac filmy (a to kompletnei co innego - to nie sa filmy gdzie caly czas cos klepia - zrozumiesz, ze czasami mysli sie 15 minut aby klepnac 2 linijki kodu).

 

Potem wez cos nowego, swierzego na warsztat, jak nic nie przychodzi Ci do glowy to zapytaj jakiejs pomocy dla chorych dzieci czy by czegos nie potrzebowaly.

Answer 5

Może taki mały test ciebie nakieruje na to co byś chciał dalej robić i ile już umiesz.. Czy dasz radę to zadanie zrobić w pół godziny? To są ćwiczenia które wyrabiają logiczne myślenie.

Znajdź najmniejszy idealny kwadrat, który jest również średnią dwóch innych doskonałych kwadratów. Innymi słowy, znajdź trzy doskonałe kwadraty A, B i C takie, że
B = (A + C) / 2.
O tak, jeszcze jedno zastrzeżenie: A, B i C nie mogą być równe

Idealny kwadrat to kwadrat liczb naturalnych.

Comments

Idealny kwadrat to kwadrat liczb naturalnych.

Podeślesz mi jakiś dowód, że coś takiego istniej? Nie mogę tego nigdzie znaleźć.

---

Jak by ktoś nie mógł rozwiązać  to PW

---

@tkz, kwadrat doskonały, definicja jest bardzo prosta. 9,16,25 to kwadraty doskonałe bo pierwiastek z tych liczb jest liczbą naturalną. 26 nie jest kwadratem doskonałym. Mam w książce trochę takich podobnych zadań. One są troszeczkę tego samego rodzaju co zadania na przykład z https://projecteuler.net/archives
Ponieważ książka ma 20 lat, zadania są nieco łatwiejsze ale raczej w sensie czasu przebiegu programu a nie poziomu trudności. To znaczy przedział do zbadania jest dużo mniejszy. To jest dosyć sympatyczna sprawa bo te zadania są na tyle proste że można je zrobić w godzinę do kilku godzin. Właśnie po to były projektowane komputery na początku. Teraz, niestety, komputery mają inne przeznaczenie i są używane przez ludzi którzy praktycznie nie potrafią wykorzystać ich możliwości. Była szansa rozwoju informatyki w roku 1986 gdy każdy Dom Kultury w Polsce miał klub informik. Niestety te kluby zaprzestały działalność po roku bo nie było zainteresowania. Właśnie takie zadania mogłyby być rozwiązywane wtedy w tych klubach.

https://www.mathwarehouse.com/arithmetic/numbers/what-is-a-perfect-square.php

Takie wprawki są bardzo przydatne przy nauce programowania. Jak orkiestra ma dać występ to przez dziesięć minut wcześniej słychać jak wszyscy muzycy grają coś bardzo nieprzyjemnego do słuchania. To są właśnie takie wprawki muzyczne, pewne ustalone układy nut które się gra przez chwilę i one mają pobudzić mózg do aktywności w czasie koncertu.

---

Idealny kwadrat to kwadrat liczb naturalnych.

Chodziło mi tylko o to, nie mogłem znaleźć tego zagadnienia po Polsku, dzięki.

Answer 6

Kursy o których mówiłeś są bardzo teoretyczne.

Przypominają kurs prawa jazdy - teoretyczny.

W jaki sposób skończyłeś te kursy?

Obejrzałeś filmy?

To tak jak byś obejrzał filmy, jak ktoś jeździ samochodem i uznał, że należy ci się prawo jazdy.

Potrzebujesz praktycznych umiejętności.

Zacznij samemu robić coś.

Na cokolwiek masz ochotę.

Może to być gra. Jest coś takiego jak babylon js - silnik gry 3d w przeglądarce, gdzie grafika może być jak w najlepszych grach.

Takie rzeczy mnie fascynują i je zgłębiam.

Jeśli umiesz po ang, a zakładam, że w formie pisanej i z pomocą słownika bez problemu, poszukuj w necie po ang. co cie interesuje, jak to zrobić i próbuj zrobić samemu.

Samo oglądanie filmiku nie wiele daje, dopiero w zetknięciu się z wynikiem swojej pracy i problemy jakie się napotyka dają prawdziwe zrozumienie i radzenie sobie z tworzeniem czegokolwiek byś nie chciał stworzyć.

Myślę, że dobrze jest się uczyć javascript - dzięki node js można go używać jak każdy inny język programowania, poza przeglądarką.

Oczywiście jest wbudowany w przeglądarkę, więc na egzekwowanie kodu masz już gotowy program jakby co.

Można w nim zrobić praktycznie wszystko, od złożonych gier 3d przez różne aplikacje, które automatycznie są internetowymi aplikacjami gotowymi do publikacji online.

Google - mózg internetu i większość ich aplikacji od strony klienta zbudowane są głównie w javascriptach.

Poza tym jest to chyba najpopularniejszy język na githubie - największym źródle darmowych i otwartych oprogramowań.

Poza tym w przypadku zakładania strony, np. dla działąnia javascritpów po stronie klienta wystarczy najtańszy hosting, nie trzeba wykupować dużo droższych vps-ów, czy usług cloud, jak np. dla języka programowania python.

Ogólne mówiąc - javascript rządzi.

Aha, no i chyba jest najbardziej popularny ostatnimi czasy.

Im coś bardziej popularne tym wieksze prawdopodobieństwo, że ktoś ci pomoże w przypadku jakiegoś problemu.

Ale nie radzę uczyć się php, myślę, że javascript coraz skuteczniej będzie wypierał tą opcję.

Głównie dlatego, że php generuje kod html na serwerze.

Serwer to inaczej komputer, na którym najczęściej znajduje się wiele stron i najlepiej nadaje się on do wysyłania plików strony, a nie wykonywania dodatkowych procesów, które najlepiej jest minimalizować dla serwera.

PHP generuje kod html własnie na serwerze, więc nie zobaczysz nic dopóki nie zostanie wygenerowany, a później wysłany.

To sprawia, że zamiast strony widzimy białe tło przez w najlepszym przypadku 1 -2 sekundy do nawet (jak się serwer przytnie) 10 sekund lub dłużej w ekstremalnych przypadkach.

Białe tło, dopiero później strona zaczyna się wczytywać co też może zając kilka sekund, ale to już nie jest problem, bo góra strony wczytuję się od razu, i można już czytać.

Javascript generuje kod html lub tylko w niego ingeruje już na komputerze klienta, dzięki czemu strona działa o wiele szybciej.

To znaczy, prawie nie ma białego tła na starcie.

Serwer tylko wysyła pliki, niczego nie generuje (w większości przypadków), strona niemal od razu zaczyna pojawiać się na stronie klienta, załączone pliki javascriptów generują kod html na bieżąco, w zależności od tego, w co kliknie i co zrobi 'klient'.

To tak w większym i grubszym skrócie, dlaczego nie polecam php, a zamiast tego js.

Comments

Bardzo rozbudowana wypowiedz :D Jeśli chcemy brnąc dalej to dlaczego JS a nie typescript?

Jeśli kolega ogarnia trochę w JS i w Jave to typescript jest super połączaniem.

---

Nie widzę przeszkód :)

---

Ale nie radzę uczyć się php, myślę, że javascript coraz skuteczniej będzie wypierał tą opcję.

Głównie dlatego, że php generuje kod html na serwerze.

Tak samo jak Node.js. Co więcej, od lat wiadomo, że renderowanie po stronie serwera jest szybsze.

Serwer to inaczej komputer, na którym najczęściej znajduje się wiele stron i najlepiej nadaje się on do wysyłania plików strony, a nie wykonywania dodatkowych procesów, które najlepiej jest minimalizować dla serwera.

Istnieją serwery dedykowane, VPS-y i autoskalowalne chmury. Każde z tych rozwiązań jest prawdopodobnie potężniejsze od komputera, którego używa użytkownik. Zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość wyświetleń stron obecnie pochodzi z urządzeń mobilnych, gdzie wydajność jest jeszcze mniejsza. Dlatego przerzucanie wymagających działań na klienta jest skrajnie nielogiczne i obniża wydajność. Zwłaszcza, że serwery są architekturalnie przystosowane do bardziej wymagających obliczeń.

PHP generuje kod html własnie na serwerze, więc nie zobaczysz nic dopóki nie zostanie wygenerowany, a później wysłany. 

Nieprawda, da się słać HTML-a kawałkami. Kiedyś można było korzystać z Transfer-Encoding: chunked, teraz mamy streamy. Co prawda w drugim przypadku jako pośrednika mamy Service Worker, ale technologia backendowa nie ma znaczenia. Na upartego można też pobawić się streamami w inny sposób: https://jakearchibald.com/2016/fun-hacks-faster-content/

Javascript generuje kod html lub tylko w niego ingeruje już na komputerze klienta, dzięki czemu strona działa o wiele szybciej.

I znów nieprawda. Przy pierwszym renderze praktycznie nigdy nie jest to prawda (co zresztą potwierdzają w/w artykuły). Co więcej, wszystko zależy od wydajności urządzenia użytkownika i np. ilości dostępnej pamięci oraz tego, co generuje kod po stronie klienta. React z powodu narzutu związanego z vDOM może się krztusić przy mniejszej ilości RAM-u.

To znaczy, prawie nie ma białego tła na starcie.

Jest, tak długo, jak skrypt się będzie wczytywał i wykonywał. Pod warunkiem, że wgl to zrobi.

---

Ok.

Podałem ogólne przykłady, a nie ścisłe reguły.

Tylko, żeby zrobić to o czym mówisz, są to bardziej obejścia, niepopularne metody.

Miałem na myśli głównie użycie js na front end, gdzie wiele rzeczy (nie wszystko) da się wykonać zamiast php na serwerze, tylko na komputerze klienta i nie musi czekać na odpowiedź serwera, nie jakiegoś super drogiego i dobrego serwera na który (vps czy usługi cloud) początkujący programiści lub uczący się nie mogą sobie pozwolić.

Można w ten sposób rozwiązać o wiele lepiej opcję np koszyka dla ecommerce i wiele innych.

Jeżeli skrypty znajdują się na końcu strony, jak najbardziej nie trzeba czekać aż się wczyta, a strona już się wczytuje.

Tak czy inaczej, php jest słabe, nie da się tego zaprzeczyć.

---

Tylko, żeby zrobić to o czym mówisz, są to bardziej obejścia, niepopularne metody. 

To są popularne metody (zwłaszcza streamy), tylko że panuje przeświadczenie, że renderowanie po stronie serwera jest wolne i atomowe (w sensie: wszystko albo nic). To bzdura, bo a) renderowanie po stronie serwera jest zazwyczaj szybsze niż wczytanie skryptu i zaczęcie renderowania od zera na kliencie b) technologie pozwalające na dzielenie danych na części od dobrych 10 lat są standardem (choćby Server-Sent Events; jeśli bierzemy pod uwagę wspomniany już Transfer-Encoding to od dobrych 20-kilku). Jeśli ograniczamy się do modelu klient-serwer w postaci, w jakiej został zdefiniowany ok. 30 lat temu, to odrzucamy lata rozwoju Sieci, w tym na poziomie samych protokołów (HTTP/2, HTTP/3).

nie jakiegoś super drogiego i dobrego serwera na który (vps czy usługi cloud) początkujący programiści lub uczący się nie mogą sobie pozwolić.

Nie taki słaby VPS (Aruba, TikTalik…) to 10-20 zł miesięcznie, co daje 120-240 zł rocznie. Nie sądzę, żeby to był jakiś wielki majątek. Ba, AWS ma darmową opcję na 12 miesięcy – idealną do testowania usług. Dodatkowo np. Heroku też oferuje darmową opcję. Tradycyjne hostingi są coraz mniej popularne, właśnie ze względu na taniość i dostępność lepszych usług.

Pomijam fakt, że na komputerze użytkownika masz narzut związany z samą przeglądarką, innymi odpalonymi kartami, innymi programami itd. No i ten komputer może być tanim Androidem z Chin, gdzie renderowanie po stronie klienta po prostu zarżnie sprzęt.

Można w ten sposób rozwiązać o wiele lepiej opcję np koszyka dla ecommerce i wiele innych.

W sensie opóźniając jego wyświetlenie aż użytkownik całkowicie ściągnie skrypt, przeglądarka go zinterpretuje/skompiluje i wykona? Jeszcze raz powtórzę: pierwszy render jest zawsze szybszy po stronie serwera. Nie ma praktycznie żadnych benchmarków, które potwierdzałyby, że jest inaczej. Dlatego zaleca się tzw. two-tier rendering (lub three-tier, jeśli dołożymy do równania Service Worker) – to zapewnia najwyższą wydajność i niezawodność. A renderowanie po stronie serwera jest też o tyle istotne, że JS jest najbardziej wrażliwym elementem frontowego stacku i może nie działać z miliarda różnych przyczyn, stąd wypada cokolwiek użytkownikowi pokazać. To są podstawy Progressive Enhancement.

Jeżeli skrypty znajdują się na końcu strony, jak najbardziej nie trzeba czekać aż się wczyta, a strona już się wczytuje.

 Przy założeniu, że ślemy jakikolwiek HTML ze strony serwera (czyli robimy server side rendering). Jeśli nie ślemy, strona jest biała tak długo, jak skrypt się nie wczyta i nie zacznie działać. Zresztą to i tak nie jest tak proste, bo wypada zwrócić uwagę na priorytety wczytywania skryptów.

Tak czy inaczej, php jest słabe, nie da się tego zaprzeczyć.

Jak na razie nie podałeś tak naprawdę ani jednego argumentu za tym, że tak jest. A bardzo łatwo można znaleźć benchmarki, w których PHP (a dokładniej Swoole) miażdży Node.js: https://www.w3c-lab.com/php-7-1-swoole-v1-9-5-vs-node-js-benchmark-test-php7-swoole-beats-node-js/

Czysty PHP swego czasu też to robił:  https://thinkmobiles.com/blog/php-vs-nodejs/

Ba, dzięki rozwiązaniom takim jak wspomniane Swoole czy ReactPHP można używać tego języka w taki sam sposób, w jaki działa Node.js – jako event loop (czy też: wzorzec reaktora; stąd zresztą nazwa ReactPHP). Do tego warto dodać, że PHP ma o wiele lepiej rozwiązany system zarządzania zależnościami niż Node.js (Composer + Packagist; AFAIR były one wręcz pierwowzorem npm-a), gdzie tag w systemie kontroli wersji jest równoznaczny z konkretną wersją danego pakietu – w przeciwieństwie do npm, gdzie taka zależność nie istnieje. Nie wspominając już o inicjatywie PSR, która w świecie JS po prostu nie miałaby szansy zaistnieć.

---

Ok.

Przyznaję, że nie znam pełni możliwości php.

Moja ocena opiera się głównie na kombajnowym wordpressie, którego mam dość i nauce nowych technologii w tym pwa, gdzie zbytnio nie wspominają o php.

Moja ocena js także opiera się na takich ecommerce jak na przykład cezerin2 czy vue storefront, gdzie w porównaniu do woocommerce (php) na przykład nie trzeba przechodzić do nowej strony (przy kilkuset produktach to jest słaba prędkość), a skrypty koszyka w js ci się ładują jak sobie oglądasz produkty, dodajesz do koszyka, strona się nie wczytuje nowa, koszyk się pokazuje w milisekundy.

Dodajesz do koszyka i nie musisz czekać aż cała nowa strona koszyka się wygeneruje, prześle się i wczyta.

Wiem, że można to rozwiązać inaczej niż woocommerce i też połączyć php z np koszykiem w  js na front endzie, więc to zapewne nie wina php, ale wodpress i być może też wolniejszej bazy danych.

A jeśli chodzi o naukę to się zgadzam, testuje google cloud na 12 mies.

To myślisz, że np ecommerce z php na back end + js na front end byłoby dobrym rozwiązaniem? + jaka baza danych?

I czy idzie wyciągnąć coś wysokiej jakość lekkie i szybkie ze zwykłego hostingu?

Jest jeszcze jedna opcja, co myślisz o google firebase, niby hosting ale z googlowską bazą danych i można deployować z terminala.

Warto się uczyć programowania w oparciu o ich bazę danych?

---

To myślisz, że np ecommerce z php na back end + js na front end byłoby dobrym rozwiązaniem? + jaka baza danych?

Baza zależy od tego, pod co optymalizujemy. Jeśli pod stabilnośc i istnienie sporej liczby relacji między danymi, to tradycyjne SQL powinno dać radę. Jeśli pod szybkość i elastyczność danych, to bardziej NOSQL. Nie ma takiej jednej pasującej do wszystkiego bazy.

Jeśli chodzi o backend: we wszystkim można napisać cudo inżynierii, tak samo jak we wszystkim można napisać abominację z dziewiątego kręgu piekieł. Jak WP i Woocommerce to raczej to drugie, tak np. istnieją projekty pokroju Syliusa czy Dumplie, którym bliżej do tego pierwszego. Tak po prawdzie z dobre 90% zależy od programisty a nie wybranego przez niego języka. Widziałem już geniuszy, którzy pisali frameworki webowe w Batchu dla zabawy ;)

I czy idzie wyciągnąć coś wysokiej jakość lekkie i szybkie ze zwykłego hostingu?

MyDevil.net ma dość dobry hosting. Wszystko sprowadza się do tego, jak dobry jest kod, który chcemy odpalić. Niemniej nie będziemy mieli możliwości np. odpalania zewnętrznych programów czy wykonywania pewnych operacji na zdalnych plikach – ze względów bezpieczeństwa. No i ograniczenia pamięci są jednak sporo większe niż na naszym prywatnym VPS-ie.

Jest jeszcze jedna opcja, co myślisz o google firebase, niby hosting ale z googlowską bazą danych i można deployować z terminala.

Warto się uczyć programowania w oparciu o ich bazę danych?

Są certyfikowani developerzy pracujący na technologii Microsoftu, więc nie widzę powodu dlaczego nie miałoby być certyfikowanych developerów pracujących na technologii Google ;) Niemniej spory minus jest taki, że nie mamy kontroli nad takim backendem, po prostu z niego korzystamy. No i innym minusem jest mimo wszystko vendor lock-in.