Nauka języków obcych - tylko których?

Question

Cześć,

To, że nauka angielskiego dziś uznawana jest za fundament, to wszyscy wiedzą, jednak ostatnio nachodzi mnie chęć aby poznać jakiś nowy język obcy, trochę dla rozwoju osobistego, trochę dla po prostu przeżycia ciekawego doświadczenia w zagłębianiu się w zupełnie nowe środowisko. Jednak chciałbym aby poza tymi wszystkimi pozytywnymi emocjami był jakiś sens racjonalny w tej nauce - aby przyświecał temu pewien rozsądny cel.

Także stąd pytanie:

Jakiego języka obcego warto się uczyć i dlaczego (mam na myśli istotnie racjonalne powody)?

Być może polecacie jakiś szczególny?

Answer 1

Można patrzeć pod różnymi kątami. Takie dwa dominujące to:

• Liczba ludzi mówiąca w danym języku (top 3, https://www.babbel.com/en/magazine/the-10-most-spoken-languages-in-the-world):
  • chiński
  • hiszpański
  • angielski
• praca z danym językiem. Na przykład w Polsce przewijają się ogłoszenia o pracę dla programistów ze znajomością języka niemieckiego. Ogólnie w tej kategorii wszystko zależy od ogłoszenia, czy kraju, do którego chciałbyś się przeprowadzić.

Answer 2

Ogólnie nauka języka powinna wynikać z tego co chcesz osiągnąć znając go

Angielskiego uczysz się aby mieć dostęp do materiałów w języku angielskim i żeby móc się komunikować z osobami które znają ten język

To samo z niemieckim, rosyjskim, chińskim, hiszpańskim, portugalskim itd

Jedziesz do Hiszpanii? Uczysz się hiszpańskiego

Interesujesz się niemiecką inżynierią i chcesz mieć dostęp do materiałów w oryginale? Uczysz się niemieckiego

W przypadku IT większość materiałów jest po angielsku, stąd ten angielski
Do tego wiele krajów które mają duże znaczenie w IT, ma społeczeństwo które z jakiegoś powodu mówi po angielsku (na lepszym lub gorszym poziomie), co się napędza

W IT wartościowy w przypadku nauki zabezpieczeń może być też rosyjski, bo Rosja jest na wysokim poziomie w tematach hackingu

Dość dziwne pytanie, bo to troche jakbyś zapytał "jaki sport warto uprawiać, bo daje fajne efekty" => pomyśl jakie efekty chcesz uzyskać i szukaj sportu pod to, albo pomyśl jaka dyscyplina sportowa cie interesuje i pomyśl jak możesz wykorzystać te efekty => w przypadku języków, w takiej sytuacji można być tłumaczem

Comments

Nauka jakiegokolwiek języka, nawet takiego w którym mówi tylko 1.000 osób, to nigdy strata czasu.

Answer 3

chiński/japoński  - jeżeli używasz open source to dużo programów jest napisane w chińskim języku w sensie opis i komentarze

 

Angielski - tak samo do programowania ale większość ludzi w Europie używa tego języka i możesz się dogadać z ludźmi chyba że wybierasz google translate  

 

Niemiecki - praca praca jeszcze raz praca. słyszałem że najmniejsza płaca za godzinę jest około 9 Euro czyli dla Polski to około 40zł/H

Comments

Z tą pracą to powiedziałbym, że ostrożnie, bo może jest to zarobek na takim poziomie, to koszty życia są inne, adekwatne do zarobków

Answer 4

Jeśli chodzi o mnie, to im mniej znany język, lub jeszcze lepiej, martwy, to tym bardziej mnie kręci jego nauka. Np. Łacina lub inne starożytne. Nie lubię się uczyć języków tylko dlatego bo są popularne i inni się ich uczą (nie interesuje mnie żadne TOP10 najpopularniejszych języków). Od jakiegoś czasu samemu się również uczę języka chińskiego, języka najstarszej cywilizacji. Kręci mnie też staroegipski. A może języki sztuczne? Lojban, Latino sine flexione (Łacina bez fleksji), albo Interlingua (gdy go poznasz, dogadasz się z osobami posługującymi się językami romańskimi). A jeśli interesuje cię racjonalność, bo mnie nie, to może hiszpański - drugi najczęściej używany język, zaraz po angielskim. Z nauki różnych języków można wywnioskować, że różne języki wpływają na różny sposób myślenia - patrz: języki indiańskie, w których nie postrzega się czasu ani ilości, co też wpływa na dużo wolniejszy tryb życia.

Answer 5

Cześć!

Podstawowe pytanie brzmi na jakim etapie edukacyjnym jesteś i czego tak naprawdę oczekujesz :) Jak sam wspomniałeś, angielski stanowi fundament w naszym świecie i warto go opanować na bardzo dobrym poziomie. Jeśli miałby coś zaproponować, to warto zastanowić się nad poniższymi:

• niemiecki - język naszych największych gospodarczo sąsiadów; jak wiadomo liczą się umiejętności i z angielskim sobie poradzisz, niemniej jednak znajomi mi opowiadali, że mając chrapkę na stanowiska kierownicze powinieneś umieć posługiwać się tym językiem. Co więcej, pokażesz pracodawcy, że zależy Ci w dłuższej perspektywie na pracę i rozwój w jego firmie, a ostatecznie będzie Ci łatwiej odnaleźć się w środowisku. Oczywiście wiele firm niemieckich funkcjonuje w Polsce - bądź firm przejętych przez niemieckie korporacje, zatem przy ewentualnych wyjazdach czy pracy zawsze będziesz o krok do przodu przez konkurencją
• francuski - język kraju, który wspólnie z Niemcami rządzi Unią Europejską, tutaj także przytoczyłbym podobne argumenty co w przypadku języka niemieckiego. Dodam jeszcze, że znając niemiecki i/lub francuski, Twoje możliwości pracy za granicą rozrastają się do krajów pokroju Szwajcarii ( no może poza włoskim kantonem :D ) Belgii czy Kanady.  Oczywiście znajomość daje Ci dużą przewagę i swobodę działania, a nie możliwość pracy, to masz zawsze ;) 
• japoński - pokusiłbym się o stwierdzenie, że język japoński może mieć duże znaczenie. Jest on prostszy w nauce niż chiński i myślę - to moja subiektywna opinia - że będzie on o wiele bardziej przydatny, ponieważ chiński częściej jest potrzebny ludziom związanym z biznesem, ekonomią czy szeroko pojętymi relacjami międzynarodowymi w biznesie - nie mylić z kierunkami studiów! :)) Co więcej Japonia to najbardziej rozwinięty kraj przemysłowo i technologicznie - to też jest moja subiektywna opinia jako studenta elektroniki i telekomunikacji

Krótko podsumowując warto też zastanowić się co chcesz w życiu robić, albo gdzie byś się widział. Nie musza to być wiążące decyzje. Ja na przykład myślałem kiedyś o pracy w ESA, tam wymagają angielskiego i francuskiego. To zawsze jest jakiś punkt, od którego można zacząć rozważania. I nie musisz szukać opcji jak powyższa ESA na siłę czy biorąc to jako pewnik. Warto zrobić rozpoznanie dla samej frajdy.

 A teraz najważniejszy argument/zdanie - proponuję uczyć się języka, którego kraju czy to tradycja, historia, architektura, bądź też inne cechy pociągają Ciebie tak, że chciałbyś go zwiedzić i z uśmiechem podchodziłbyś do nauki :) Zobaczysz, że wtedy o wiele łatwiej będzie unikać słomianego zapału i przede wszystkim poza względami zawodowymi przyjdzie cel podróżniczo-krajoznawczy. 

 

Answer 6

Jeśli angielski już w miarę ogarniasz, to zainteresuj się jednym z tych:
-niemiecki - sąsiad, z którym coraz więcej firm nawiązuje współpracę i szuka ludzi z tym językiem (nawet programistów)

-francuski - podobnie jak niemiecki, francuski też pojawia się w ogłoszeniach o pracę

-hiszpański - o tym języku już mówili przedmówcy

-rosyjski - sąsiad z drugiej strony, dość kontrowersyjny; język ma inny alfabet co może utrudnić naukę, ale zdecydowanie może się to opłacić

Bez względu na to, jaki język wybierzesz, każdy język jest na plus w oczach pracodawców

Comments

w jakim sensie nauka rosyjskiego może się opłacić?

---

Przez swój alfabet, stosunkowo ciężką miejscami wymowę i gramatykę, język nie jest dla każdego prosty, a Rosja to duży i potężny kraj, praca w tym języku może być opłacalna... dodatkowo, w Polsce jest coraz więcej osób z Ukrainy i innych krajów wschodnich, a znajomość języka, może pomóc (tak, wiem, że ukraiński i rosyjski to nie to samo)

---

Znaczy pytam bo przez pewien czas rosyjskiego się uczyłem i prawdopodobnie mój poziom w nim jest około B1 (tak szacuję), jednak nigdy nie widziałem perspektyw dla niego w branżach bardziej specjalistycznych

Answer 7

a ja polecam czeski, dla rozrywki :)

maj -> květen

świeży -> čerstvý

znalazłoby się jeszcze trochę takich słówek :)