Bierzemy współczynniki dzielnej, którym odpowiednio będziemy przypisywać permutację, ze stopniem, wynikającym ze wzoru.
Więc nasze współczynniki to kolejno:
Do nich przypisujemy, Dla każdego wersu razy całość wersu.
Pierwszy jest stopnia:
Bierzemy maksymalny stopień dzielnej, minus liczba pierwiastków.
Dla kolejnych wersów, zmniejszamy potęgę przy o jeden.
Gdy stopień jest ujemny,
dzielimy przez pierwiastki dzielnej,
dla pierwszego ujemnego przez jeden pierwiastek,
dla kolejnych o jeden pierwiastek więcej.
Dla ostatniego wersu nie liczymy permutacji tylko ostatni pierwiastek podstawiamy za permutację.
Gdy permutacja osiągnie poziom zerowy,
lub gdy skończą się współczynniki, przechodzimy do kolejnego wersu.
Dla pierwszego wersu permutacja ma stopień zerowy.
Dla kolejnych zwiększamy stopień permutacji maksymalny o jeden i przypisujemy kolejno do współczynników.
Zmniejszając permutację o jedną potęgę.
Znaki przy permutacji są na przemian plus i minus.
Gdy, brakuję jakiegoś współczynnika i tak piszemy zero.
Nie ma to wpływu na ilość obliczeń, ale ma na znak przy permutacji.
Kolejność użytych pierwiastków, jest ważna, dla dalszych obliczeń.
Używam słowa permutacji, w sensie funkcji o nazwie permutacja, wzory na tą funkcję są różne, mają różne zastosowanie, ale liczą to samo.
Teraz cztery wzory na permutację rozpiszę wszystkie.
To ten ostatni wzór.
To drugi wzór.
To trzeci wzór na permutację.
To czwarty wzór na permutację.
To piąty wzór.
Mogę jeszcze rozpisać bez wzoru.
We wszystkich przypadkach wyjdzie tyle samo, nie zależnie, który wzór użyjesz.
Teraz pytanie. Gdzie mogę zgłosić, takie coś. Żeby to zaistniało w szerszym gronie. Działa dla dowolnej potęgi wielomianu i dowolnej liczby pierwiastków.