Kraków - na jakie studia iść, by robić strony internetowe?

Question

Witam wszystkich serdecznie! Za niedługo matura i stoję przed wyborem studiów, a także przed wyborem, czy w ogóle na nie iść. Maturę zdawał będę rozszerzoną tylko z języka angielskiego. W sumie teraz dopiero widzę, że mogłem wybrać też rozszerzenie z informatyki, no ale już za późno  

Spodziewam się wyniku z podstawowej matmy ok. 80% - 90%. Jeśli chodzi o kierunek to albo coś z informatyki (chcę robić strony internetowe, nie sprzęt, czy sieci) , albo coś związanego z zarządzaniem firmą.

Czy mam szansę dostać się na coś (wiadomo, że nie AGH, tam się nie dostanę), czy może ewentualnie poczekać rok i poprawić maturę, zdać za rok rozszerzenie z matmy?

A może wcale nie iść na studia, zrobić jakieś kursy? Czy to wystarczy do pracy z tworzeniem stron i ewentualnie później założenie firmy?  

Dziękuję z góry za odpowiedź! 

Comments

Nie potrzebujesz wiedzy akademickiej, żeby pisać stronki. Na żadne.

---

Dzięki za odp! ;)

Answer 1

1) Jest taki kierunek studiów. Uczą na nim front-end i back-end. To jest najprostszy kierunek informatyczny. Jednak, ze względu na to, że w Polsce tylko dwie uczelnie mają ten kierunek, jest trudno się dostać. Kierunek nazywa się EPI na wydziale Komunikacji Społecznej ul.Łojasiewicza. Wymagania z matury mają język polski i matematyka, przy czym przynajmniej jeden z tych przedmiotów ma być zdany jako rozszerzony z wynikiem 50% bo inaczej będziesz miał za mało punktów i nie dostaniesz się.

2) Co ciekawe, jest znacznie łatwiej dostać się na zwykłą informatykę na innej uczelni, czyli dużo trudniejszy kierunek, chociaż z kolei możesz mieć spore problemy z zaliczaniem trudnych przedmiotów.i raczej zajmują się w programie studiów innymi rzeczami niż strony internetowe

3) Najprostsze projektowanie stron internetowych  tylko front-end i nawet z minimalną znajomością kodowania. Są takie studia i one są typowo filologiczne na kierunku architektura informacji. Dwie uczelnie w Krakowie mają taki kierunek.i łatwo się tam dostać. Chyba na AGH to mają. Poziom nauczania jest bardzo niski. Nie nauczysz się java scriptu, nauczana wiedza w zakresie css i html jest w postaci minimalnej. Wiedza na tym kierunku opiera się na programach które symulują tak zwany obieg okien w programie. Dzieki temu możesz zaprojektować szablon strony i pokazać jak chcesz żeby ona wyglądała, ale stronę musi zakodować informatyk znający się na front-end, bo na tym kierunku nie nauczą ciebie kodowania.

W rozwoju oprogramowania uważam że dobrym i ciekawym kierunkiem było robienie aplikacji internetowych dokonujących zaawansowanych obliczeń po stronie back-end a mające uproszczony front-end.

Natomiast na rynku zapotrzebowanie jest odwrotne, to znaczy że back-end prawie niczego nie liczy tylko wykonuje proste zapytanie do bazy danych, natomiast front-end jest ogromnie rozbudowany i może mieć kilka tysięcy poleceń. Z tego powodu przeniesiono projektowanie front-end z informatyki na kierunki filologiczne. Te polecenia nie mieszczą się na ekranie jednocześnie, więc projektuje się drzewo poleceń tak, żeby można było się domyślić jak po dobrze podzielonym tematycznie drzewie przejść przez kolejne pozycje do miejsca które potrzebujemy. Ko kliknięciu na temat gałęzi drzewa rozwijają się niższe gałęzie poleceń w różnej postaci i trzeba odpowiednio to zaprojektować (bo bardzo często są złe projekty), czego nie będę szczegółowo omawiał.

Ja osobiście nie uczyłem się projektowania front-end, bo nie jest mi to potrzebne dla opracowywania aplikacji internetowych, które mają uproszczony front-end. Korzystam z bibliotek które generują front-end. Warto jest rozróżnić między aplikacjami internetowymi i stronami dynamicznymi. Obie te rzeczy są programami komputerowymi w architekturze dwu lub trójwarstwowej typu klient-server. Jednak aplikacje internetowe działają jak zwykły program desktopowy i żeby przejść do danego miejsca w programie zwykle musisz przejść przez jego początek i wiele okien aż dojdziesz do danego miejsca. Często można je rozpoznać po tym, że URL jest stale taki sam (na przykład strony banków jak już się zalogujesz jako klient banku). Strony dynamiczne są natomiast tak robione, żeby każda strona, w miarę możliwości, była niezależna od innych. Możesz wskoczyć do środka takiego programu komputerowego podając URL które będzie inny dla każdej strony tego programu.

Comments

Dziękuję za  odpowiedź!

Czy dobrze rozumiem, że kierunek, o którym piszesz w pkt. 3 jest związany z UX (User experience) i planowaniem wyglądu, rozmieszczenia elementów w aplikacji? W sumie taki kierunek też mógłby mi odpowiadać. Programowania można powiedzieć, że i tak uczę się sam. Pytanie tylko, czy z moimi wynikami z matury dostanę się na którąś uczelnie?

---

Na architekturę informacji chyba trzeba mieć około 80% z polskiego podstawowego. Jednak ten kierunek jest tak bardzo filologiczny że zdecydowanie nie polecam go. Oni z góry zakładają że student tak mało się nauczy z projektowania stron, że uczą wielu innych rzeczy. Będziesz miał do opracowywania referaty na tematy polityki, ogromne ilości streszczania artykułów, prezentacje w power point na temat wystaw w muzeach itp.

Coś podobnego do EPI jest tylko w postaci studiów podyplomowych czyli jak już masz licencjat i nie wiem jaki jest poziom nauczania.

Nie wiem czy byś dał radę dostać się na solidny kierunek tego typu informatycznego, który ci pasuje. Jedną z możliwości to nauka samodzielna do wyboru, czy chcesz znać bardziej back-end (algorytmy) czy front-end. Ja poszedłem w kierunku back-end bo to jest typowy kierunek informatyczny i jest ciekawy.

Zastanów się na jaki kierunek najbardziej chciałbyś pójść gdybyś się nie dostał na nic związanego z informatyką. Nie idź na byle jaki kierunek bo skończy się tak, że po dwóch latach studiów dojdziesz do wniosku że kierunek jest nudny, przerwiesz studia i stracisz dwa lata.

---

A co sądzisz o kierunku UX np na WSE? Czy takie studia pomogą mi znaleźć pracę w zawodzie i czy zdobyta tam wiedza pomoże mi w tworzeniu stron?

A może jednak poprawić maturę i próbować za rok?

---

@mrspock1,

Natomiast na rynku zapotrzebowanie jest odwrotne, to znaczy że back-end prawie niczego nie liczy tylko wykonuje proste zapytanie do bazy danych, natomiast front-end jest ogromnie rozbudowany i może mieć kilka tysięcy poleceń.

Całkowicie się nie zgodzę. Backend w obecnych czasach może być naprawdę rozbudowany, a samo pytanie bazy to raptem jedna z jego warstw. Do tego dochodzi cała tematyka mikroserwisów itd. Proste zapytania do API (nie bazy) to z kolei domena middleendu (czy też backends for frontends), który leży pomiędzy faktyczną aplikacją, a frontem. Zresztą przerzucanie logiki do przeglądarki jest mało wydajne.

Ja osobiście nie uczyłem się projektowania front-end, bo nie jest mi to potrzebne dla opracowywania aplikacji internetowych, które mają uproszczony front-end. Korzystam z bibliotek które generują front-end. […]  aplikacje internetowe działają jak zwykły program desktopowy i żeby przejść do danego miejsca w programie zwykle musisz przejść przez jego początek i wiele okien aż dojdziesz do danego miejsca. Często można je rozpoznać po tym, że URL jest stale taki sam (na przykład strony banków jak już się zalogujesz jako klient banku).

Tego typu aplikacje są skrajnie niedostępne, bo łamią podstawowe zasady funkcjonowania Sieci (zmiana stanu/treści = zmiana URL). Naśladowanie aplikacji desktopowych w aplikacji sieciowej świadomie ignoruje ograniczenia medium, jakim jest internet, co jest po prostu szkodliwe dla użytkowników. Podobnie szkodliwe może być generowanie frontendu przy pomocy gotowych bibliotek – jeśli nie zapewniają one semantycznego HTML-a na wyjściu.

---

@Bartłomiej Sikora,

Nie znam kierunku UX na WSE. Tam może być dużo infografiki artystycznej to się dopiero wkurzysz. Czy w ogóle wiesz co byś chciał robić?

Jeżeli nie jesteś pewien co ciebie interesuje to może idź na cokolwiek ciekawego, nie związanego z informatyką, a jednocześnie wynajmij dobrego nauczyciela, może być nawet z innego miasta "ekorepetycje" (byle był jakiś dowód jego wykształcenia) i żeby on ciebie nakierował na naukę samodzielną. Będzie ci zlecał rozdział do nauczenia i teksty ćwiczeń do wykonania a co tydzień sprawdzał je. W ten sposób mniej zapłacisz. Trudno mi coś polecić bo nie wiem czego chciałbyś się uczyć. Na przykład możesz wynająć nauczyciela żeby ciebie uczył php, ruby on rails, css, html, java script. Możesz się też uczyć infografiki, wynająć nauczyciela od UX, skontaktować się z klasą która uczy się na kierunku UX i dowiedzieć się wszystkiego co robią. Również na kierunku informatyki jest wiele dziedzin które można wybrać. Najciekawsze są metody numeryczne ale bardzo trudne. Znam kilku studentów którzy rezygnowali po pół roku, po roku, po półtora roku i po dwóch latach z kierunku na który chodzili bo stwierdzili że ich to nie interesuje. Nie należy żałować tego. Twoje zainteresowania mogą stopniowo się rozwijać i na początku nie jesteś pewien jaką dziedzinę wybrać.

---

W zasadzie to zastanawiam się nad dowolnym kierunkiem, który pomógłby mi w tworzeniu stron (może być to zarówno back- jak i frond-end). UX, programowanie, czy nawet ogólnie pojęta informatyka, choć - jak pisałeś - mało tam o stronach. Ewentualny kierunek studiów nie związany z informatyką to coś z zarządzaniem firmą. Raczej nie chciałbym iść na nic innego, gdyż TO byłaby dla mnie strata czasu. 

Cóż, dziękuję jeszcze raz za wyczerpujące odpowiedzi i pozdrawiam!  

---

Zaleta wynajęcia korepetytora jest taka że ryzykujesz niewiele straty czasu. Możesz go wynająć na miesiąc i sprawdzić w tym czasie czy ta dziedzina ciebie interesuje. W ten sam sposób sprawdzisz kilka dziedzin w kilku kolejnych miesiącach. Natomiast jak pójdziesz na zły kierunek studiów, to stracisz rok. Na ciężkich studiach bywa, że ludzie są nimi zainteresowani ale okaże się że na drugim roku są tak trudne przedmioty że musisz przerwać. Natomiast przy samodzielnej nauce nie masz obowiązku nauczyć się wszystkiego. Zam osoby które mają ocenę bardzo dobrą ze wszystkich przedmiotów a jednego nie mogą zaliczyć.