Zanim ktoś mnie wyśle do poprzednich tematów chcę powiedzieć, że zakładam ten żeby przedstawić swoją indywidualną sytuację, może dowiem się czegoś nowego.
Jestem w drugiej klasie liceum na mat-fiz. Planuję zdawać maturę z fizyki za rok. Nie mam problemów z nauką, fizyka nie przychodzi mi jakoś szczególnie trudno, tylko nie wiem od której strony zacząć. Z materiałem nie jestem w szkole jakoś szczególnie daleko, mam za sobą kinematykę, dynamikę i bryłę. Nie mam pojęcia tylko jak się za to wziąć porządnie. W szkole przerabiamy zbiór Zrozumieć Fizykę nowej ery, ale czuję że to za mało. Mam póki co do dyspozycji Hallidaya i Ortyla, ale jeśli jest coś wartego uwagi to nie ma problemu żeby to załatwić. Wiem również, że zbiór CKE jest nie taki zły i warto go przerobić. Cholera tylko wie od czego zacząć. Było by miło usłyszeć konkretne wskazówki zamiast "licz cokolwiek będzie dobrze". Z systematycznością sobie poradzę, potrzebuję konkretów. Poza tym jeśli ktoś zna jakiś dobry podręcznik z fizyki który faktycznie wniesie do mojej nauki coś więcej niż zwykła teoria, to również może się tym podzielić (choć mam wrażenie że taki jest właśnie Halliday). Za pomoc z góry dziękuję. :)
TL;DR mam zbiór ortyla, hallidaya i w necie zbiór CKE, jestem w 2 kl LO, od czego i jak zacząć naukę do matury za rok :)