• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Freelance po szkole średniej

VPS Starter Arubacloud
0 głosów
240 wizyt
pytanie zadane 24 lutego 2019 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez noname3 Obywatel (1,180 p.)
Czy dobrym pomysłem jest po szkole średniej pracować jako freelancer ? Nie będzie to ludzi odrzucać że dają zlecenie komuś tak młodemu ? Bez wyższego wykształcenia nikt nie zatrudni .Net dewelopera, więc zadaję to pytanie.

1 odpowiedź

+3 głosów
odpowiedź 24 lutego 2019 przez marcin99b Szeryf (81,480 p.)
wybrane 24 lutego 2019 przez noname3
 
Najlepsza

Bez wyższego wykształcenia nikt nie zatrudni .Net dewelopera

To chyba jestem jakimś wyjątkowym przypadkiem, który nie powinien istnieć... 
A ci wszyscy rekruterzy proponujący mi prace tak na prawdę kłamali, szkoda troche...

A tak bardziej na serio, to podstawą są umiejętności
Nie ma znaczenia technologia, możesz pracować jako specjalista od uczenia maszynowego i big data, bez zdanej matury
Oczywiście będzie to trudniejsze, ale 

Podstawą biznesu są zarobki 
Umiejętności = Zysk 
Brak umiejętności = Brak zysku 
Fakt ukończenia odpowiedniej szkoły gwarantuje pracodawcy, że miałeś kontakt z określonymi tematami... ale czy to oznacza że nie możesz ich znać, jeśli nie byłeś w tej szkole? No nie
Skup się na rozwoju jako programista, a nie użalaniu nad sobą że .net deva nikt nie zatrudni bez studiów

Co do zleceń => zależy od poziomu, lepiej jest zacząć od pracy, chodzi o to że w pracy nauczysz się kilku rzeczy na temat jakości kodu, gdybyś się źle zabrał za zlecenia to jest szansa że coś popsujesz. Zależy od projektu, ale za zlecenia gdzie bierzesz na siebie całą odpowiedzialność lepiej się brać, kiedy z normalną pracą nie masz większych problemów i można powiedzieć, że można ci powierzyć pewien moduł aplikacji, który na 80-90% będzie wykonany dobrze

Tak dodatkowo zapraszam na bloga (taka tam, mała chamska reklama) LINK

komentarz 24 lutego 2019 przez marcin99b Szeryf (81,480 p.)
Spotykałem też takich freelancerów z wiedzą jak ja po miesiącu
I to też przechodziło

Ale tutaj odbiorcami zleceń byli zazwyczaj typowi Janusze biznesu... a nie przedsiębiorcy, którym można zaufać

Do tego warto pamiętać o tym że fakt opcji zarabiania nie oznacza, że możesz się zatrzymać w rozwoju. Niby oczywiste, ale wiele osób zapomina o tym, kiedy dostają prace
komentarz 24 lutego 2019 przez noname3 Obywatel (1,180 p.)
Rozumiem że jesteś .Net deweloperem ? Nie miałeś problemu z znalezieniem pracy bez dyplomu ? Bo patrząc na oferty pracy to w każdej jest wymagany.
komentarz 24 lutego 2019 przez marcin99b Szeryf (81,480 p.)
A, i żeby nie było
Jak sie dokopiesz do mojego linkedina to zobaczysz że mam wpisane "freelancer .net"
To bardziej ze względu na charakterystyke pracy i umów
m.in to że czas pracy jest zmienny itd
komentarz 24 lutego 2019 przez marcin99b Szeryf (81,480 p.)
To że coś jest napisane w umowie nie oznacza że tego wymagają

Np bank ing przez pewien czas miał taką oferte, nie wiem jak jest teraz (sytuacja z 2017)

Oferta pracy programisty (ogólnego)
Masz mieć studia i dobrze gdybyś kojarzył podstawowe rzeczy

Oferta juniora .net
Masz umieć rzeczy z listy... ale o wykształceniu nawet nie wspomnieli
komentarz 24 lutego 2019 przez marcin99b Szeryf (81,480 p.)
To znaczy niektóre firmy wymagają wykształcenia, ale to jest pewien typ firm
Firmy których nie stać na sprawdzenie każdego, ale bardzo dużo osób tam aplikuje, więc muszą jakoś to filtrować

Z badań wynika że na 1000 osób po studiach więcej osób pozytywnie przejdzie rozmowe niż na 1000 osób bez studiów
Więc filtrują po studiach

I wliczają w koszty to, że wśród tych osób bez studiów mógłby być geniusz. Szansa na to jest zbyt mała względem kosztów sprawdzenia każdego kandydata, który aplikował
Bo pamiętajmy, każda rekrutacja kosztuje

Ale są też ogromne firmy które nie wymagają studiów, ich stać na to żeby sprawdzić dużo osób
Np google
komentarz 24 lutego 2019 przez Tomek Sochacki Ekspert (227,510 p.)

Ale są też ogromne firmy które nie wymagają studiów, ich stać na to żeby sprawdzić dużo osób

jest też jeszcze jeden typ firm, które po prostu w przypadku stanowisk juniorskich proponują zrobienie jakiegoś małego zadanka, np. zakodowanie jakieś strony z formularzem i skonsumowanie jakiegoś wystawionego przez nich API itp. Pozwala to sprawdzić czy człowiek umie zorganizować od zera cały projekt, podpiąć sobie ewentualnie jakieś libki, pracować z API i z dokumentacją itp. A czy faktycznie robił to sam to już bardzo prosto zweryfikować na rozmowie.

I w tym wypadku kwestia studiów nie ma kompletnie żadnego znaczenia. A tak na marginesie to znam człowieka, który rzucił studia na 1 roku i jest wielkim przeciwnikiem studiowania, uważa, że to strata czasu jeśli chodzi o naukę, ale możesz mi wierzyć lub nie, wiedzę ma ogromną... śmiałbym nawet pokusić się o stwierdzenie, że może Springa znać lepiej niż niejeden z jego współtwórców... i bardzo wątpię aby przy ewentualnej zmianie pracy ktokolwiek pytał go o studia... :) Ja zresztą swój dyplom tak jak wsadziłem do szuflady po jego odebraniu, tak do dziś nikt go nie chciał... co z drugiej strony jest trochę smutne bo jednak te 5 lat człowiek się czegoś chyba tam uczył :)

komentarz 24 lutego 2019 przez marcin99b Szeryf (81,480 p.)
Mam wrażenie że większość to typ firm które patrzą głównie na to co umiesz
Nawet jak nie wymagają konkretnego zadania to patrzą na githuba (lub coś podobnego)

Spotkałem się jednak z rekruterami pewnych firm, które uznają że sprawdzanie osób bez studiów jest zbyt drogie
Bo firma jest na tyle znana że ludzie spamują ogłoszeniami, na każde zwolnione stanowisko jest kilkuset chętnych
Ale też każda osoba to koszt czasu rekrutera, a czasami jeszcze team lidera zespołu
Bo trzeba te osoby sprawdzać, prowadzić z nimi rozmowy

Chociaż tyle, że pojawiają się narzędza typu devskiller, które pozwalają na zaoszczędzenie na rekrutacji, bo kandydatów sprawdza odpowiedni system (wstępny odsiew, lepsze to niż odrzucanie wszystkich bez "inż" przed nazwiskiem)
Gdzie co prawda płatność jest od liczby kandydatów, ale ostatecznie firma może sprawdzić więcej osób za tą samą cene

Mam nadzieje, że z czasem rekrutacje w tym stylu będą jeszcze popularniejsze
Albo będą jakieś systemy analizujące githuba danej osoby (może już coś takiego istnieje albo jest w fazie tworzenia)
komentarz 24 lutego 2019 przez Tomek Sochacki Ekspert (227,510 p.)

Albo będą jakieś systemy analizujące githuba danej osoby (może już coś takiego istnieje albo jest w fazie tworzenia)

Bardzo w to wątpię... mam przyjemność pracować z kilkoma naprawdę świetnymi seniorami, których na podstawie tylko GH to byś odrzucił nawet na juniora :)

Podobne pytania

0 głosów
0 odpowiedzi 78 wizyt
0 głosów
1 odpowiedź 175 wizyt
pytanie zadane 3 grudnia 2016 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez alw Użytkownik (650 p.)

92,451 zapytań

141,261 odpowiedzi

319,073 komentarzy

61,853 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj.

Akademia Sekuraka

Akademia Sekuraka 2024 zapewnia dostęp do minimum 15 szkoleń online z bezpieczeństwa IT oraz dostęp także do materiałów z edycji Sekurak Academy z roku 2023!

Przy zakupie możecie skorzystać z kodu: pasja-akademia - użyjcie go w koszyku, a uzyskacie rabat -30% na bilety w wersji "Standard"! Więcej informacji na temat akademii 2024 znajdziecie tutaj. Dziękujemy ekipie Sekuraka za taką fajną zniżkę dla wszystkich Pasjonatów!

Akademia Sekuraka

Niedawno wystartował dodruk tej świetnej, rozchwytywanej książki (około 940 stron). Mamy dla Was kod: pasja (wpiszcie go w koszyku), dzięki któremu otrzymujemy 10% zniżki - dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za taki bonus dla Pasjonatów! Książka to pierwszy tom z serii o ITsec, który łagodnie wprowadzi w świat bezpieczeństwa IT każdą osobę - warto, polecamy!

...