• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Cyberprzemoc :/

Object Storage Arubacloud
+3 głosów
656 wizyt
pytanie zadane 23 lutego 2019 w Bezpieczeństwo, hacking przez Rosita 95 Nowicjusz (180 p.)
Cześć. Mam koleżankę, której naruszono prywatność tzn. robiono zdjęcia i filmowano bez pozwolenia. Problem jest taki,że te zdjęcia i filmiki są znane wszystkim oprócz niej samej i osób z którymi się przyjaźni (w tym mnie). Nie wiemy na której aplikacji zostały te zdjęcia i filmiki umieszczone (czy to Snapchat czy coś innego). Czy może wie ktoś czy istnieje jakiś program lub w jaki sposób mogłybyśmy sprawdzić gdzie to wszystko jest? Za jakiekolwiek pomysły dziękujemy ! :)
2
komentarz 23 lutego 2019 przez PolYGlok Pasjonat (19,450 p.)
Skąd o tym wiesz?
komentarz 23 lutego 2019 przez Rosita 95 Nowicjusz (180 p.)
To proste. Sama mi to powiedziała.

4 odpowiedzi

+2 głosów
odpowiedź 23 lutego 2019 przez Patrycjerz Mędrzec (192,320 p.)

Jeśli te materiały mogą w znaczący sposób naruszać dobre imię twojej koleżanki, to warto zgłosić tę sprawę na policję lub zadzwonić na telefon zaufania.

Jeśli chodzi o śledztwo na własną rękę, to chyba najlepiej zapytać ludzi dookoła, czy nie pokazaliby wam tych zdjęć i filmów, jeśli mają do nich dostęp. Nie sądzę, aby istniał jakikolwiek program do sprawdzania, gdzie znajdują się te materiały (bo niby wg jakich przesłanek?), ale mogę się mylić.

komentarz 23 lutego 2019 przez Rosita 95 Nowicjusz (180 p.)
Nie może zgłosić na policję, ponieważ nie ma dowodów.  Nikt nie powie jej gdzie to jest bo te osoby które o tym wiedzą nie przyjaźnią się z nią i dla nich to jest rozrywka.
4
komentarz 23 lutego 2019 przez Patrycjerz Mędrzec (192,320 p.)

Nie jestem prawnikiem, ale istnieje coś takiego jak zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

+1 głos
odpowiedź 23 lutego 2019 przez DeBos123 Nałogowiec (44,950 p.)
Jeżeli wiecie kto te zdjęcia/filmy robił to teoretycznie możecie znaleźć profile tej osoby (lub tych osób) np. na facebook'u, instagram'ie itp. i tam zacząć szukać czegokolwiek.

Podałaś trochę zbyt ogólne informacje, a zależnie od sytuacji sposoby na takie coś są różne.
+1 głos
odpowiedź 23 lutego 2019 przez Hunter94 Mądrala (6,290 p.)
edycja 23 lutego 2019 przez Hunter94
Najlepszym rozwiązaniem nie jest korzystanie z pomocy policji, tylko złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.  

Niestety policja będzie twoją koleżankę zniechęcała do wszczęcia sprawy, ponieważ przy słabych dowodach muszą skorzystać z czegoś co nazywają "jednostkami specjalnymi", czyli żeby namierzyć jakiegoś gnoja po ip to i tak muszą oddelegować to wyżej, ponadto jeśli sprawa zakończy się fiaskiem to spadną im statystyki i będą musieli to odrobić.

Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest przekazanie sprawy do prokuratury. Policja i szkoła mogą zniechęcać do takich działań.

Jeśli chodzi Ci o informatykę śledczą to na własna rękę nie zrobisz zbyt wiele, możesz pobawić się w socjotechnikę i próbę uzyskania informacji od osób które mogą być w to przestępstwo zaangażowane.

Jeśli sprawa i tak ma się skończyć w sądzie(lepsza opcja) to w żadnym przypadku nie baw się w hackingi itp bo jeszcze dostaniesz po uszach.
Jeśli nie macie próbki zdjęcia czy filmu to znalezienie czegoś takiego jest bardzo trudne.

Jeśli jesteście nastolatkami to przesłuchanie prawdopodobnie będzie najlepszym rozwiązaniem, żeby przyniosło dobry rezultat możesz spróbować z ukrycia nagrać osoby które są zamieszanie w sprawę i te nagrania pomogą w późniejszym zeznawaniu.
Nie pytaj "Czy nagraliście X" tylko "Dlaczego nagraliście X", albo "Co sądzisz o filmiku X", "widziałeś filmik X?"
komentarz 25 lutego 2019 przez Rosita 95 Nowicjusz (180 p.)
Dzięki za radę, wiem policja i tak nie pomoże. Socjotechnika na razie zawodzi :) ale będziemy próbować.
+1 głos
odpowiedź 23 lutego 2019 przez MsMaciek123 Pasjonat (24,760 p.)
Ile macie lat i do której klasy chodzicie?

Macie w szkole psychologa czy cuś?

Możecie iść do psychologa na przerwie i wytłumaczyć sprawę. Wskazać osoby które podejrzewacie. Nauczyciel weźmie ich w trakcie lekcji i poprosi o usunięcie tych rzeczy. Jeżeli oni skłamią, szkoła wymierzy karę (sklamią w sensie powiedzą że oni tego nie wrzucili), a jeżeli tego nie usuną to mają przerąbane (no bo jak ich policja chwyci to już będzie za późno)

 

Jeżeli te zdjęcia/filmy trafią do małego grona osób, to raczej wam to nie zaszkodzi? Przecież gdyby gdzieś to na YouTubie na karcie czasu było na pierwszym miejscu to wtedy faktycznie 98% świata by z was się śmiało no i wtedy można popaść w depresję :((((((((((((((((*(((((((((.

 

Na waszym miejscu narazie poszedłbym tylko do psychologa porozmawiać.

 

#RodziceTeżMająMoc:D

#TelefonZaufaniaDlaMłodzieży

#116111.pl
komentarz 25 lutego 2019 przez Rosita 95 Nowicjusz (180 p.)
edycja 25 lutego 2019 przez Rosita 95
Dzięki za radę. Nie, nie jesteśmy uczennicami tylko studentkami. To żenada,że na studiach ludzie bawią sie w coś takiego no ale cóż....  Problem jest taki,że policja nie pomoże bo te dziewczyny mają znajomych w policji i to oni im pomagają. Z tego co mi wiadomo to musieli podłożyć jakąs kamerkę lub podsłuch albo wykorzystać sieć wifi na mieszkaniu koleżanki (ona nie studiuje  w rodzinnym mieście tylko wynajmuje) bo podobno wszyscy wiedzą co mowiła co robiła, jakiej muzyki słucha itd. Problem drugi to taki, że to wyszło wszystko poza uczelnie. Taka jest prawda, nie popadamy w paranoję. Szkoda,że w dobie dzisiejszej technologii nie można nic zrobić gdy ktoś coś opublikuje na nasz temat w necie bez naszej wiedzy a my nie wiemy gdzie to jest.
komentarz 25 lutego 2019 przez MsMaciek123 Pasjonat (24,760 p.)
(-_-) Nonsens.

Skoro ktoś to udostępnił to i tak nie ma pewności że do was to nie wróci. Np. na FB gdzieś wam do wyskoczy i już macie dowód. ;) Wystarczy poczekać. Możecie porozmawiać z dorosłymi osobami (rodzice), bo oni zrobią więcej niż wy same. Co sześć głów to nie dwie. (No bo 2*3 [dwie rodziny po trzy osoby {dziecko+rodzic+rodzic}])
komentarz 25 lutego 2019 przez Arkadiusz Waluk Ekspert (287,950 p.)

Sądzę, że dorosłe kobiety jednak nie potrzebują rodziców do zrobienia więcej... Co najwyżej do porady i wsparcia.

Prawda jest taka, że co by się nie stało to i tak same nie zatrzymacie i nie ukarzecie sprawców. W związku z tym zawiadomienie organów (policja czy prokuratura) wydaje się konieczne. Jeśli będą działały nie tak jak powinny możecie iść do wyższych instancji lub ich przełożonych, nie wierzę że będą aż takie znajomości.

Pisałaś jeszcze:

Nikt nie powie jej gdzie to jest bo te osoby które o tym wiedzą nie przyjaźnią się z nią i dla nich to jest rozrywka.

Jak pyta jakaś koleżanka, której nie lubisz to może i Ty też byś nie powiedziała w takiej sytuacji. Ale jak zapuka policja i zabierze na przesłuchanie pod groźbą odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań to jestem przekonany, że część bardzo szybko zmieni zdanie :)

Podobne pytania

0 głosów
1 odpowiedź 199 wizyt
+1 głos
7 odpowiedzi 4,887 wizyt

92,555 zapytań

141,403 odpowiedzi

319,559 komentarzy

61,940 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj.

Akademia Sekuraka

Kolejna edycja największej imprezy hakerskiej w Polsce, czyli Mega Sekurak Hacking Party odbędzie się już 20 maja 2024r. Z tej okazji mamy dla Was kod: pasjamshp - jeżeli wpiszecie go w koszyku, to wówczas otrzymacie 40% zniżki na bilet w wersji standard!

Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie tutaj. Dziękujemy ekipie Sekuraka za taką fajną zniżkę dla wszystkich Pasjonatów!

Akademia Sekuraka

Niedawno wystartował dodruk tej świetnej, rozchwytywanej książki (około 940 stron). Mamy dla Was kod: pasja (wpiszcie go w koszyku), dzięki któremu otrzymujemy 10% zniżki - dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za taki bonus dla Pasjonatów! Książka to pierwszy tom z serii o ITsec, który łagodnie wprowadzi w świat bezpieczeństwa IT każdą osobę - warto, polecamy!

...