Gdzieś usłyszałem że tor może uchronić przed atakami hackerów na nas.
Zależy od ataku.
Chroni cię to od ataków DoS/DDoS, ponieważ możesz po prostu zmienić IP z którym się łączysz (2 ostatnie node'y, z 'guardem' było by więcej kombinowania z tego co wiem).
Nawet nie pozwala sprawdzać operatorowi sieci co przeglądaliśmy
Jeżeli dla przykładu twoje połączenie wygląda mniej więcej tak: Ty->Niemieckie IP->Hiszpańskie IP->Rosyjskie IP->Host to ISP (operator) widzi tylko, że łączysz się z tym Niemieckim IP, a strona z którą się łączysz widzi to Rosyjskie.
W konkluzji, ISP nie wie na jakie strony wchodzisz przez TOR'a, ale wie, że go używasz.
wiązać tego z naszym ip
ISP, wie że używasz TOR'a, ale nie wie jaki jest exit node, czyli wie, że używasz TOR'a, ale nie ma informacji o IP, które widzi strona, z którą się łączysz.