• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Windows 10 kupno

VPS Starter Arubacloud

3 odpowiedzi

0 głosów
odpowiedź 5 lutego 2019 przez Byczek_ Bywalec (2,570 p.)
Jeden jest poleasingowy(używany) w drugim jest sam kod aktywacyjny bez płyty
komentarz 5 lutego 2019 przez Ockhh Nowicjusz (130 p.)
A ktory z nich najlepiej wybrac?
komentarz 6 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Żaden. Wszystko to piraty.
komentarz 8 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Nie prawda. Piraty to nielegalne kopie, a używane produkty cyfrowe nie są nielegalne.

Gościu chyba naczytał się artykułów redakcji sponsorowanych przez korporacje.

Piraty się uruchamia łamiąc zabezpieczenia crackiem, a nie działającym kodem aktywacyjnym.
komentarz 8 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
edycja 8 lutego 2019 przez manjaro

Zwał to jak zwał ale MS i tak je zablokuje a później będziesz płakał że straciłeś 3 stówy.  Pirat czy nie pirat z punktu widzenia MS łamiesz ich regulamin i nie możesz ich używać. Będą zablokowane jak tylko  MS to wykryje. Na stronie MS jest napisane jasno i wyraźnie że jedyne legalne kopie Windowsa to są sprzedawane w pudełku. To że można nimi handlować to zupełnie inna sprawa. Handlować można ale nie używać. Tyle w temacie.

"Microsoft nie umożliwia nabycia kluczy produktów jako samodzielnych produktów. Jeśli jest dostępna oferta aukcji lub ogłoszenie w trybie online dotyczące kluczy produktów na sprzedaż, najprawdopodobniej te klucze zostały skradzione lub są sfałszowane. W przypadku zakupu i użycia skradzionego lub sfałszowanego klucza produktu do aktywowania systemu Windows zainstalowanego na komputerze klucz może nie działać, być już w użyciu na innym komputerze lub zostać później zablokowany przez firmę Microsoft po zgłoszeniu jego kradzieży. Najlepszym sposobem na szybkie otrzymanie oczekiwanych produktów jest zakup oryginalnego oprogramowania firmy Microsoft preinstalowanego na nowym komputerze lub zakup oryginalnego oprogramowania firmy Microsoft od autoryzowanego sprzedawcy. "

Tu masz źródło czytaj na samym dole

komentarz 8 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Microsoft może sobie pisać co zechce. Oni nie są wyznacznikiem tego co jest legalne, a co nie, tylko prawo.

Jeżeli kupujący zgadza się na regulamin z prawnego punktu widzenia pozbawia się możliwości dochodzenia w sądzie swoich praw, jeśli po odsprzedaży klucza Microsoft mu produkt zablokuje.

Jednak ja mówię tylko o tym jednym zdaniu.

Nie neguję, że Microsoft może taki produkt zablokować.

To, że może zablokować, a kupujący/sprzedający nie wiele ugrają w sądzie nie zmienia faktu, że sprzedaż/kupno używanego klucza jest w pełni legalne.

Nie zgadzam się więc z tobą w tym prostym zdaniu, że jest to nielegalne.

Nielegalne jest łamanie prawa. Łamanie regulaminu, które nie jest jednocześnie łamaniem prawa, jest w pełni legalne.

"Handlować można ale nie używać" - jeżeli cokolwiek poczytasz na internecie o piractwie to dowiesz się, że policja czy prawo w kwestii piractwa samego praktycznie wogóle nie ściga osób, które mają coś nielegalnie zainstalowane na komputerze. Ścigają osoby, które to piractwo napędzaja, a więc zajmują się sprzedażą pirackich produktów (właściwie to minęły już te lata, że można było pirackie płyty na rynku kupić).

To handel pirackimi rzeczami jest ścigany w pierwszej kolejności, więc jeżeli można handlować, to tym bardziej używać.

Możesz mieć swoje zdanie, ale ono nie jest ważniejsze od prawa. Jeżeli według ciebie sprzedaż używanego klucza jest nielegalne bo Windows sobie napisał jakiś regulamin, nie zmienia to faktu, że prawo stoi zdecydowanie wyżej od regulaminu Windowsa jak i twojego zdania, a ono stanowi jednogłośnie: Nie jest to nielegalne.

Najlepszy tego dowód to fakt, że grozi ci ban na dany produkt.

Za robienie nielegalnych rzeczy grozi odpowiedzialność karna (a nie jakiś ban):

mandat, grzywna, pozbawienie wolności lub inne konsekwencje.

Tutaj ani sprzedawcom ani kupującym nic takiego nie grozi, więc nie jest to nielegalne.

Jeżeli się nie znasz na prawie, to się na ten temat nie wypowiadaj.
komentarz 8 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
A co ma prawo do regulaminu? W świetle regulaminu MS nie wolno Ci tego używać, możesz się nawet powołać do Pana Boga i nic na to nie pomoże. MS sprzedał to komuś innemu i tylko pierwotny kupujący może legalnie korzystać. Ty już nie możesz.  Nie potrafisz tego zrozumieć? Policja może się czepiać nie będzie ale producent już tak, bo zastrzegł sobie to w regulaminie i Cie zablokuje. Prawo prawem a regulamin regulaminem. Łamiesz regulamin MS więc jesteś piratem.
komentarz 8 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
To ma prawo do regulaminu, że wbrew temu jak napisałeś wcześniej nie jest to nielegalne.

To chyba ty nie potrafisz zrozumieć prostego sformułowania.

Nielegalne jest łamanie prawa.

Jeżeli policja się nie będzie czepiać to najlepszy dowód na to, że nie jest to nielegalne.

Piractwo to używanie, bądź rozpowszechnianie nielegalnej kopii oprogramowania, a jak już wielokrotnie ci tutaj udowodniłem, nie jest to nielegalne, więc nie jest to nielegalna kopia, a więc nie jest to piractwo.

To wszelkie próby producenta cyfrowego produktu do zablokowania możliwości odsprzedaży danego produktu są nielegalne i sprzeczne z prawem jakie obowiązuje w Polsce.

Sprzedaż używanego Windowsa jest w pełni legalna, policja się nie czepia, bo jest to zagwarantowane przez prawo. Dlatego nie ma mowy o piractwie.

A próby zablokowania przez Microsoft czegoś co się ludziom należy prawnie to zwykła korporacyjna chciwość.
komentarz 8 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

Zal mi cie, używasz nielegalnej kopii Windowsa i próbujesz się wybielić..

Od tego są regulaminy aby ich przestrzegać. Jeżeli ja mam w regulaminie pracy przychodzić na 6 rano do roboty na 8 godzin i będę się spóźniał to do więzienia za to nie pójdę. Ale firma mnie zwolni dyscyplinarnie. Rozumiesz w ogóle co to są różne regulaminy i umowy?

MS ma licencję OEM która nie zezwala na użytkowanie ich produktów osobom trzecim. Nie zgadzasz się z tym? To nie kupuj ich produktu z second handu i tyle. A ty szukasz dziury w całym... Kombinować ile wlezie byle nie płacić uczciwie.

Sprzedaż używanego Windowsa jest w pełni legalna, policja się nie czepia, bo jest to zagwarantowane przez prawo. Dlatego nie ma mowy o piractwie.

Tak, prawda. Sprzedaż jest legalna dlatego allegro nie blokuje aukcji.  Ale UŻYWANIE już jest nielegalne i jest piractwem. Pogódź się z tym

komentarz 8 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Nie będę 5 razy tobie pisał, jak wygląda prawo w tej dziedzinie, bo widzę, że nie dociera. Czy napisałem gdzieś, że korzystam z używanego Windowsa? Albo Windowsa wogóle?

Nie znasz się na prawie.

Nie znasz definicji słowa legalny, nielegalny ani nie wiesz czym jest piractwo.

Pogódź się z tym.
komentarz 8 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Kupiłem samochód. Złamałem prawo? Nie. Czy mogę nim legalnie jeździć? Nie, bo nie mam prawa jazdy. Kupno jest legalne, ale jeżdżenie już nie. Zrozum to.
komentarz 9 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Korzystanie z używanych produktów cyfrowych jest zagwarantowane prawnie.

Więc masz prawo jazdy.

Jeździsz legalnie.

Samochód, który kupiłeś posiada wytyczne prodùcenta, których nie przestrzeganie (na własne ryzyko) skutkuje brakiem możliwości dochodzenia swoich praw w sądzie gdy zdarzy się np. wypadek bądź utraty ubezpieczenia.

Regulamin Windows nie stanowi prawa. "Zrozum to". Nie znasz się na prawie to się nie wypowiadaj.

Albo użyj odrobinę logicznego myślenia. Sam powiedziałeś, że policja nic nie zrobi.

A od tego jest policja, by ścigać tych co robią nielegalne rzeczy.
komentarz 9 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Twój przykład jeszcze bardziej pomaga mi udowodnić ci, że nie masz racji.

Jeśli policja złapie kogoś bez prawa jazdy ponosi on odpowiedzialność karną.

A tutaj, jak sam powiedziałeś, policja nic nie zrobi.

Bo nie jest to nielegalne.
komentarz 9 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

Ile razy mam powtarzać? Posiadanie nie jest karalne dlatego ani policja ani portale nic nie robią z tym. UŻYTKOWANIE za to jest już nielegalne. Naprawdę nie widzisz różnicy?

komentarz 9 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
edycja 9 lutego 2019 przez manjaro
komentarz 9 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Jeżeli poczytasz trochę o piractwie dowiesz się, że samo posiadanie nielegalnej kopii oznacza piractwo, użytkowanie czy posiadanie to to samo. Prawo pozwala odsprzedawać i korzystać z używanego produktu cyfrowego. Nie tylko kupić czy sprzedać. To by było bez sensu, jakby prawo pozwalało ci tylko kupić używany produkt, ale nie możesz go używać. Już widzę jak taki argument przedstawiasz w sądzie. Artykuły, które podałeś nadal nie stoją ponad prawem.

Microsoft wszem i wobec głosi, że kupno używanych Windowsów jest nielegalny, więc inni to powtarzają.

Ale nie jest to zgodne z prawdą, ani z tym co stanowi prawo.

W artykułach tych podano o sfałszowanych czy skradzionych kluczach i to z około 2015 roku, kiedy używanych Windows 10 pewnie ciężko było dostać, bo był to produkt nowy.

Jednak po kilku latach, używane, nie kradzione, poleasingowe Windowsy sprzedawane są przez legalne firmy i to sprzedawanie jak i kupowanie oraz używanie nie narusza żadnego prawa, więc jest w pełni legalne. Narusza regulamin Microsoft, ale wciąż jest w pełni legalne. Może zostać zbanowany, ale wciąż jest w pełni legalne. Ludzie w komentarzach piszą, że telefoniczna aktywacja z firmą Microsoft przebiega pomyślnie więc jest w pełni legalne. Ktoś może pójść na policje i powiedzieć kupiłem, zainstalowałem, używam, powiedzą, to może Windows kiedyś cie zablokuje, ale prawa nie złamałeś, więc idź do domu, bo jest to w pełni legalne.

Pamiętaj, że te "poważne" źródła w internecie mogą być sponsorowane i nie zawsze przedstawiają 100 proc. prawdy. Sam zajmuje się pisaniem różnych artykułów i wiem, że autorzy głównie posiłkują się oficjalnymi artykułami, w tym przypadku ze strony Microsoftu. A co sobie Windows napisze, nie stanowi prawa.

Choćbyśmy się spotkali w sądzie, jak wygląda prawo dziś, nie miał byś szans, by udowodnić swoją rację, chyba, że prawo się zmieni.
komentarz 9 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
MS nie ma racji

bezprawnik.pl nie ma racji

bankier.pl nie ma racji

forumowy janusz za to wie lepiej...

Na tym zakończę dyskusję bo nie ma ona z tobą sensu.
komentarz 9 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Ja ciebie nie obrażam. Poczytaj sobie komentarze pod artykułami, które podałeś. Nie tylko ja tak ci powiem. Same te artykuły nie mówią, że wszystkie te Windowsy są nielegalne, ale większość i najprawdopodobniej i mówią one o nielegalności w przypadku kradzieży czy sfałszowanych kluczy (większość z przed lat).

Brakuje ci argumentów więc zaczynasz mnie obrażać?

Bezprawnik, bankier, MS, ja ani ty nie ma znaczenia, możemy sobie napisać co chcemy.

Nie zmienia to prawa, a to ono stanowi co jest legalne.

Kiedyś na stronie policji był wpis, że pobieranie z internetu muzyki w ramach dozwolonego użytku prywatnego jest legalne wbrew temu, co głosi Zaiks.

Tymbardziej Windows może sobie pisać co zechce, ale to prawo w Polsce stanowi co jest legalne, a co nie, a nie jakaś firma w Ameryce.

Miłego dnia.
komentarz 9 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

Brakuje ci argumentów więc zaczynasz mnie obrażać?

Wybacz, ale swoją ignorancją wyczerpałeś moją cierpliwość

Bezprawnik, bankier, MS

To są poważne instytucje i firmy, a kim Ty jesteś że wiesz lepiej?

Nie zmienia to prawa, a to ono stanowi co jest legalne.

Łamanie licencji również jest łamaniem prawa.

Tymbardziej Windows może sobie pisać co zechce, ale to prawo w Polsce stanowi co jest legalne, a co nie, a nie jakaś firma w Ameryce.

Jak wyżej, Polskie prawo wcale nie zezwala na łamanie umów i licencji.

 

komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Powtórzę: nie tylko ja tak mówię.

Poważne firmy i instytucje nie zawsze mówią 100% prawdy, zwłaszcza jeżeli jest ona sprzeczna z ich interesami.

Jeżeli Windows próbuje zastrzec sobie coś co jest niezgodne z prawem, może jedynie zbanować dany produkt dzięki zatwierdzenia przez użytkownika ich regulaminu.

Nic poza tym.

Jeżeli np. podpiszesz ze mną umowę, że możesz u mnie mieszkać za jakieś pieniądze, ale pod pewnymi warunkami, np. nie możesz palić..

Taka umowa ma wartość prawną, jednak jej złamanie nie oznacza złamania prawa.

Gdybyś zaczął palić daje mi możliwość wyrzucenia cie z domu, nawet jeśli zapłaciłeś do końca miesiąca.

Nie muszę ci zwracać pieniędzy, mogę cię wyrzucić z domu, bo złamałeś umowę.

Jednak nie złamałeś prawa, łamiąc tą umowę.

O ile złamanie umowy nie oznacza złamania prawa (np. prawo nie zabrania palić)

złamanie tej umowy jest legalne. Prawo pozwala na łamanie umów. Takie łamanie niesie inne konsekwencje, nie prawne. W moim przykładzie konsekwencją byłoby utrata wpłaconych pieniędzy na górkę i wyrzucenie z domu.

W przypadku Windowsa, złamanie tej umowy grozi zbanowaniem.

Zrobienie nielegalnej pirackiej kopii Windows lub sfałszowanie klucza, lub obejście zabezpieczeń, by uruchomić piracką kopię jest nielegalne, bo niezgodne z prawem.

Skoro prawo pozwala na odsprzedaż i korzystanie z używanego produktu, jest to legalne bo nie godzi w prawo.

Gdyby godziło w prawo, byłoby nielegalne.

Godzi w umowę i niesie to swoje konsekwencje, nie prawne.

Słyszałeś może o sprzedaży i kupnie piłkarzy za duże miliony?

Nie można kupić pracownika.

Tak naprawdę to nie jest cena piłkarza, tylko kwota odstępnego za zerwanie umowy.

Podczas podpisywania umowy z dobrym piłkarzem klub ustala klauzulę odstępnego za zerwanie umowy.

Jeżeli inny klub chce go "kupić", płaci tak naprawdę karę lub inaczej mówiąc kwotę odstępnego za złamanie umowy przez piłkarza.

Zdarza się, że jedni z lepszych piłkarzy na świecie przechodzą za darmo, bo im się skończyła umowa.

A więc "kupno" piłkarza oraz złamanie umowy jest w pełni legalne, jednak niesie inne konsekwencje, nie prawne.

W przypadku Windows złamanie umowy oznacza także inne konsekwencje, nie prawne.

Daje prawo MS do zamrożenia licencji.

Łamanie umów zdecydowanie, np. w pracy nie oznacza od razu odpowiedzialności karnej.

Grozi za to wyrzucenie z pracy.

W tym przypadku po prostu nadużywasz słowa nielegalny oraz łamanie prawa.
komentarz 10 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
No cóż nie będę się spierał o znaczenie słów i nadużywanie ich. Nie będę się również spierał czy używanie odsprzedanej kopii WIn jest z punktu widzenia prawa legalne czy nie. Prawnikiem nie jestem ale wydaje mi się że łamanie umowy jest łamaniem prawa cywilnego. A Ty tylko masz na uwadze prawo karne...

Wiem natomiast jedno że z punktu widzenia MS oraz ich regulaminu jest to niedozwolone czyli inaczej mówiąc nielegalne. A Ty jawnie doradzasz łamanie regulaminu oraz narażania w tym przypadku utraty 300 zł...
komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Odpowiedzialność cywilna tym różni się od prawa karnego, że zamiast mandatów, grzywn oraz pozbawienia wolności Producent może zarządać 2 lub 3 - krotność wartości danego produktu. Jest to jednak wciąż odpowiedzianość prawna. Ja mówię o tych obu.

MS może w tym przypadku tylko zablokować dany produkt, bo nie wkracza to w odpowiedzialność prawną.

Ja nie namawiam nikogo, każdy robi co zechce.

Przedstawiam tylko jak wygląda prawo w tej kwestii, skoro ktoś napisał taki temat.

Czy MS naprawdę według Ciebie traci 300 zł?

Sprzedali już dany klucz w tej cenie i chcieliby sprzedać go "drugi" raz w tej samej cenie.

Nikt nie odsprzedaje nowego klucza, tylko ten, na którym Windows już zarobił, nie jest używany 2 razy przez 2 osoby w tym samym czasie tylko jeden po drugim.

Gdybyś napisał książkę i sprzedał ją za 50 złotych, miałbyś pretensję, że ktoś ją przeczytał i odsprzedał dalej?

Pomijając prawo o którym rozmawialiśmy wcześniej moralność w tym przypadku napewno nie stoi po stronie MS, bo chcą oni pozbawić ludzi nadanego im prawa do odsprzedaży używanej rzeczy.

Pomimo wszystko, ja nadal nikogo nie namawiam do niczego. Nie zachęcam do kupowania ani tego ani tego.
komentarz 10 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Właśnie na tym polega sedno tej licencji.

Napisałem książkę i sprzedaję ją 50 zł ale zakazuje jej dalszej odsprzedaży. Mogę też sprzedawać ją na innej licencji bez tej klauzuli ale już po 100 zł. Klient sam wybiera co woli. Tańszą wersję z restrykcjami albo droższą z którą może zrobić co zechce włączając w to dalszą odprzedaż. MS robi tak samo wydając różne licencje - OEM, PRO, HOME itp... Ktoś kupił najtańszą wersję i zgodził się z regulaminem MS że nie będzie tym produktem dalej handlował... A teraz się okazuje że jednak nim handluje...

P.S. Osobiście uważam że MS jest najbardziej bandycką firmą na świecie. Nie korzystam z żadnego ich produktu i nie mam zamiaru. Nawet jeśli za darmo bym dostał...
komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
W takim razie wychodzi na to, że ktoś po prostu łamie warunki umowy i może jego produkt zostać z tego powodu zablokowany.

Jednak chociaż jego produkt łamie warunki umowy, nadal nie jest to nielegalnie stworzona "nowa" kopia, tylko wciąż ten sam legalny produkt, używany łamiąc warunki umowy.

Dlatego Windows może zablokować ten produkt, za łamanie warunków, a policja nic nie może z tym zrobić, bo nie jest to nielegalna kopia.

Jednak sprawdziłem, że sprzedawane są także używane Windowsy w wersji bez takich restrykcji w niewiele większych cenach.

Wtedy to już nie ma się do czego przyczepić. Wersja Box nie posiada takich restrykcji umownych.
komentarz 10 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
I na koniec aby rozwiać wszelkie wątpliwości co do legalności produktu...

Skoro Microsoft sprzedaje Win10 za 150$ to jakim cudem na allegro można kupić o połowę taniej a czasem nawet wręcz za ułamek tej kwoty? Czyżby jakiś Janosik albo Robin Hood pośredniczyli w sprzedaży?
komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
A tak wracając do twojego przykładu z książką, gdybyś tak zrobił i ktoś sprzedałby tą książkę, którą kupił za 50 zł nadal nie złamałby prawa. Wasza umowa mogłaby co najwyżej pozwolić ci odebrać tą sprzedaną książkę, za złamanie umowy o ile jakikolwiek sąd pozwoliłby ci na wyegzekwowanie takiej umowy.

Ja nadal nie mówię że wersja OEM jest nielegalna, bo nielegalne rzeczy policja ściga, ale niezgodna z umową co daje prawo Windowsowi do zablokowania.

Kupujący, sprzedający nadal się nie narażają prawu, ale ryzykują utratę produktu.

Ktoś kto posiada Windowsa OEM z innego komputera nadal posiada legalny produkt, którego Windows legalnie może zablokować.

A skąd taka cena?

Używane rzeczy można kupić za grosze. Ja w ciuchlandach znajduje rzeczy warte czasem ponad 100 zł prawie 200 zł (nie tylko ubrania, głównie figurki sygnowane) i kupuje je poniżej 10 zł czasem poniżej 5 zł. Warte są może i więcej niż te 200, ale za tyle sprzedaje je byle szybciej na allegro. Jeżeli ktoś sprowadza produkty z zagranicy w hurtowych ilościach i zależy mu na szybkiej sprzedaży bo posiada dużą ilość ceny mogą być bardzo niskie. Cena akurat nie gra roli w kwestii legalności.

MS sprzedaje w dolarach za granicą. W Polsce jest taniej, a jeśli Polacy zdobywają klucze z krajów gdzie Windows jest dużo tańszy, to używane produkty są właśnie tak tanie.

Co nie wyklucza, że niektóre z tych produktów są skradzione czy coś. Jednak nie oznacza to, że wszystkie.
komentarz 10 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Dolar to dolar i na całym świecie ma taką samą wartość
komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Ale ceny produktu są różne na różne rynki.

Podałeś cenę w dollarach na zapewne Amerykański rynek.
komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Np. tutaj:

https://allegro.pl/oferta/windows-10-pro-32bit-64bit-klucz-cyfrowy-7750555612

Nowy nigdy nie używany klucz, sprzedawany przez firmę. 170 zł to nie 150 dolarów.
komentarz 10 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
edycja 10 lutego 2019 przez manjaro
To również jest pirat. Jedyne legalne są sprzedawane przez autoryzowane serwisy.

Chcesz powiedzieć że MS sprzedaje w Polsce po 150 USD a w Chinach po 15 USD?
komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Tak. Ceny produktów cyfrowych są dostosowywane do rejonów, to normalna praktyka.

Czyli według ciebie wszystkie Windowsy na allegro są nielegalne, bo nie jest to autoryzowany serwis?

I to czyni wszystkie produktu MS na allegro pirackimi kopiami?

Jestem przekonany, że samemu nie wierzysz w to, co napisałeś.
komentarz 10 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
W takim razie chyba pojadę do Chin kupię Windowsy po 50 zł i otworzę sobie w mieście sklep i będę w nim sprzedawał Windowsa za 100 zł. Uważasz że mogę tak robić zgodnie z prawem?

Ale zaraz zaraz dlaczego jeszcze żaden Empik czy Media Expert na to nie wpadł?
komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
A co w tym złego?

Czy jeżeli ktoś sprowadza coś z Chin bo tam jest taniej to łamie prawo?

Moja mama sobie zamówiła za grosze oprawkę na telefon w Chinach bo tam jest taniej na aliexpress.

Myślisz, że złamała prawo?

Jeżeli istnieją jakieś autoryzowane serwisy Microsoftu to napisz link do chociaż trzech, bo ja nie mogę znaleźć.
komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Nie istnieje produkt, którego sprzedaż jest legalna tylko w autoryzowanych serwisach. Chyba że produkty takie jak alkohol czy papierosy na które potrzebna jest koncesja.
komentarz 10 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Spotkałeś chociaż jeden stacjonarny sklep z takimi Windowsami? No właśnie nie ma takich, bo jest to nielegalne.

Naprawdę nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji. Szkoda życia na spieranie się z Tobą.

Zresztą na allegro nawet nie ma żadnego SuperSprzadawcy tylko sam z małą ilością komentarzy...
komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
U mnie w mieście jest taki sklep. Nazywa się Derkom w Zamościu.

Nie jest to żadna sieć, tylko jeden sklep i możesz normalnie kupić tam Windows.

Dlaczego miałoby to być nielegalne?

Podaj jakiekolwiek prawo, na potwierdzenie tak śmiałej tezy.

Nielegalne to bardzo poważne oskarżenie, chyba lubisz go nadużywać.

https://allegro.pl/oferta/pakiet-windows-10-pro-office-2019-professional-7799720910

Pierwszy lepszy super sprzedawca na allegro.

Pozdrawiam.
1
komentarz 10 lutego 2019 przez MsMaciek123 Pasjonat (24,760 p.)

To może i ja się wypowiem :)

Moim zdaniem wszystkie osoby korzystające z systemu Windows godzą się na regulamin stworzony przez MS. Sprzedawanie swojego systemu w pudełku które nie zostało opakowane jest legalne. Lecz jeżeli klucz został użyty sprzedawanie klucza z pudełka nie jest legalne. Warunkiem legalności sprzedaży "użytego pudełka" jest pozwolenie od MS (np. telefoniczne). I sprzedający i korzystający łamią regulamin MS więc z systemu Windows nie można korzystać. Więc osoba kupująca po 'ponownej aktywacji' instaluje oryginalnego Windowsa nielegalne. Obie strony są winne.

Sprzedaż wersji OEM jest nielegalna. (Sprzedaż całego komputera jest legalna)

Jednak MS pozwala na domowe rozpowszechnianie licencji (do swojego komputera i np. kupujesz nowy komputer to możesz wziąć klucz że starego i to jest legalne, bo jesteś właścicielem licencji).

Kupowanie na tych aukcjach jest nielegalne.

Ale kto by się zajmował 'marnymi' przypadkami. Takich handli jest tysiące.

komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Cała nasza rozmowa polega właśnie na tym jednym pojęciu słowa legalne.

Otóż niespełnienie wszystkich warunków umowy nie sprawia, że dany klucz staje się automatycznie nielegalną kopią w świetle prawa. Dlatego policja nie interesuje się tymi przypadkami.

Jedynie Windows posiada prawo zablokować taki produkt i osoba, której zablokowano nic nie ugra w sądzie.

Nielegalna to jest sprzedaż marihuany.

Gdyby ktoś sprzedawał marihuanę przez internet od razu by go złapali. Tych sprzedawców ani kupujących nikt nie ściga ani nie zamyka.

Ja nie neguje łamania pewnych warunków użytkowania oraz prawa Microsoftu do zablkokwania takiego produktu, ale wciąż jest to legalny produkt, oryginalny klucz nie może nagle stać się piracka nielegalną kopią przez nieodpowiednie użytkowanie. Prawo tego nie ściga, więc słowo nielegalny jest tutaj nadużyciem.

Gdyby to było nielegalne, nikt nie byłby taki głupi by zakładać firmę i sprzedawać coś nielegalnego oficjalnie w legalnej firmie, bo od razu by go złapali.

Więc jest to po prostu niezgodne z warunkami użytkowania, ale nie jest nielegalne.

Nie spełnienie warunków użytkowania nie jest nielegalne. Daje ono prawo producentowi do zablokowania produktu, ale nie czyni go piracką kopią.
komentarz 10 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

Po raz enty napiszę NIELEGALNE JEST UŻYTKOWANIE przez osoby do tego nieuprawnione. Innymi słowy użytkując taką kopię kupioną bez pudełka jesteś piratem.

komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Choćbyś 100 razy tak napisał, nie zmieni to faktu, że nie jest to zgodne z prawem.

Nielegalne jest używanie marihuany.

Spróbuj kupić lub sprzedać ją na internecie, a zobaczysz jak szybko policja zapuka do twoich drzwi.

Pirat korzysta z pirackiej kopii, bez klucza aktywując ją np. crackiem.

Nie jest piratem ten, kto używa klucza oryginalnego produktu.

Łamanie warunków umowy i tutaj jak i każdej innej zawieranych w biznesie niesie za sobą różne konsekwencje. Jednak jeżeli złamanie umowy nie łamie prawa, nie są to konsekwencje prawne.

W tym przypadku konsekwencją jest możność MS do zablokowania produktu.

Ale prawo nie zostało złamane tylko warunki umowy.

Czy to naprawdę takie trudne do zrozumienia :) ?

Następuje zawieranie wszelakich umów w biznesie i złamanie ich samo w sobie nie oznacza złamania prawa.

Niektóre filmy na youtube są blokowane z powodu naruszenia różnych licencji, co nie oznacza od razu złamania prawa.

Youtube posiada swoje warunki użytkowania, nie przestrzeganie ich grozi usunięciem filmu lub zbanowaniem konta, nie oznacza złamania prawa. Chyba, że ktoś rzeczywiście złamie jakieś prawo publikując coś co jest niezgodne z prawem i nie ma to związku z warunkami użytkowania youtube.

Samo złamanie warunków umowy nie oznacza złamanie prawa.

Samo złamanie warunków umowy nie czyni z oryginalnego produktu Windows pirackiej kopii.
komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Gdyby wczytać się w warunki korzystania z wszelkiego oprogramowania jakiego używamy, w większości z nich znajduje się jakiś punkt, który większość użytkowników łamie.

Czy to od razu czyni z tego produktu piracką kopię, a z użytkownika pirata?

Jeżeli jednak jest to na tyle poważne złamanie, jak w tym przypadku, MS może zablokować dany produkt.

Nadal nie wychodzi to do rangi łamania prawa.

Zmienię zdanie, jeśli pojawi się gdziekolwiek choćby jeden artykuł, że kupujący bądź sprzedający w takim przypadku został pociągnięty do odpowiedzialności prawnej.

Nie jest to sprawa w której kogoś kiedyś muszą namierzyć i złapać, a oficjalnie firmy bez żadnego ukrywania to robią.

Pojawi się jeden taki artykuł zmienię zdanie.

W przeciwnym wypadku nie jest to nielegalne.
komentarz 10 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Naprawdę nie umiesz czytać?? W kółko powtarzasz to samo Windows to windows tamto... Nie chodzi o Windows tylko chodzi o osobę która go używa bez posiadania licencji.

A czy łamie prawo? Moim zdaniem tak bo korzysta z systemu do którego nie ma upoważnienia. To jest kradzież. Ale spierać się nie będę zapytam jutro prawnika.
komentarz 10 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Powtarzam w kółko to samo?

Podaje inne przykłady na twoje argumenty w stylu:

"Po raz enty napiszę".

Przy okazji zapytaj ile spotkał pociągniętych do odpowiedzialności prawnej za takie coś.

Jeżeli powie ci, że to jest nielegalne, zapytaj czemu legalne firmy oficjalnie to robią i policja ich wszystkich nie ściga. Nielegalne rzeczy są ścigane z urzędu.
komentarz 10 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Zrozum to błagam.

Zabrania się korzystać. Można kupić sobie Win10 bo jest się na przykład kolekcjonerem kluczy... Samo w sobie to nie jest przestępstwem. Przestępstwem będzie dopiero korzystanie. Dlatego policja nie ściga aukcji na allegro.
komentarz 11 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Nie znasz sie na prawie.

Za coś takiego policja nie ściga nikogo.

Ani sprzedawców ani kupujących,

Nie jest to ani przestępstwem ani nawet wykroczeniem.

Marihuanę też sobie można kupić bo jest się kolekcjonerem ziół?
komentarz 11 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Sprzęt do pędzenia bimbru można kupić legalnie. Ale wytwarzać nim alkoholu już nie wolno.
komentarz 11 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Złamanie warunków licencji w legalnym produkcie cyfrowym nie równa się korzystaniu z pirackiej kopii.
komentarz 11 lutego 2019 przez MsMaciek123 Pasjonat (24,760 p.)

Ja jakoś korzystam z Windowsa 8.1 bez pudełka.

Więc jestem piratem?

System był zainstalowany po uruchomieniu komputera. Czyli co? Komputer kupowany w MediaExpert ma wgranego pirata? A czy czasem w cenie nie było tego wliczonego.

To że nie mam pudełka, nie znaczy że jestem piratem. Mam klucz licencyjny i jest mój i koniec. W wersji OEM sprzedać go nie mogę, bo jest przypisany na mój komputer (chyba płytę główną). Wersja OEM zabrania dzielenia się systemem.

Źródło; https://www.rp.pl/artykul/576551-Czy-mozna-sprzedac-wersje-OEM-bez-komputera.html

Jeżeli zakupiłeś licencję pudełkową (z angielskiego “BOX”), czyli taką z ładnym dość dużym kartonikiem w błękitne chmurki - to możesz ja sprzedać, o ile Windows XP który posiadasz nie był uaktualnieniem z Windows 98.
Jeżeli jednak (co ma miejsce w 95%) zakupiłeś system w wersji OEM - to zgodnie z licencją możesz ją odsprzedać jedynie wraz ze sprzętem do którego została zakupiona.
Jeżeli nie posiadasz już sprzętu, a system operacyjny który posiadasz nie jest aktualizacją - to zasadniczo ty możesz sprzedać, ale kupujący (również zasadniczo) nie może tego systemu używać “legalnie” (czyli: zgodnie z licencją).

~~Veers

Źródło; https://forum.dobreprogramy.pl/t/czy-mozna-ot-tak-sprzedac-oryginalny-acz-uzywany-windows-98-a-product-key/527858

komentarz 11 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

@MsMaciek123

Czytałeś ten wątek cały? Tu nie chodzi o systemy kupione razem ze sprzętem, Tu chodzi o same Windowsy bez komputerów, które są między innymi pozyskiwane ze starego zutylizowanego komputera i następnie odsprzedawane. Tak jak słusznie zauważyłeś ich używanie przez kupującego jest nielegalne.

Jeżeli nie posiadasz już sprzętu, a system operacyjny który posiadasz nie jest aktualizacją - to zasadniczo ty możesz sprzedać, ale kupujący (również zasadniczo) nie może tego systemu używać “legalnie” (czyli: zgodnie z licencją).

komentarz 11 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Zauważ, że zgodnie z licencją nazwano "legalnie" w cudzysłowiu.
komentarz 11 lutego 2019 przez MsMaciek123 Pasjonat (24,760 p.)

Ciekawe czy MS mógłby kupić taką licencje?

Jeśli kupiłeś w wersji OEM w pudełku i aktywowałeś to licencja jest przypisana do płyty głównej, więc jeśli płyta główna "umiera" - idzie na złom to wraz z licencją. 

nie można pozyskać licencji z tego komputera i zgrać na inny. Jedynie oddanie płyty głównej pozwala na sprzedaż licencji.

 

Jeśli kupiłeś Windows w zwykłej wersji (nie w wersji OEM) i aktywowałeś to możesz aktywować licencję na swoim nowym komputerze, jednak przed operacją musisz usunąć klucz że starego komputera. Możesz sprzedać licencje tylko gdy usuwasz licencję ze swojego komputera. Jednak użytkowanie takiej licencji jest nielegalne! Licencja nie pochodzi od autoryzowanego serwisu, była aktywowana i przypisana na pewnego człowieka. Więc jeżeli ten człowiek zechce zwrotu pieniędzy, twój klucz zostanie zablokowany, a sprzedawca odzyska pieniądze z zakupu (to tylko przykład). Licencję można sprzedać legalnie tylko, gdy przepisujesz kupno licencji na osobę kupującą. (Można to zrobić telefonicznie u MS i np. wtedy MS blokuje ten klucz i kupcowi daje nowy).

komentarz 12 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)

Panie MsMaciek, z którego palca wyssałeś te informacje?

Jeżeli sam to napisałeś, to jak kolega wyżej nadużywasz słowa nielegalne.

Zgadzam się z tobą tylko, że produkt może zostać zablokowany w pewnych przypadkach, co nie jest równoznaczne ze złamaniem prawa.

Do manjaro.

I jak? Zapytałeś prawnika?

Znalazłem takie informacje na stronie Microsoftu:

https://support.microsoft.com/pl-pl/help/15087/windows-genuine

Co prawda dotyczą Windows 7 i 8, ale 10 nie mogłem znaleźć, a chodzi o te same licencje.

"Najbezpieczniejszą opcją jest zawsze kupowanie systemu Windows od Microsoft lub kupowanie komputera z preinstalowanym systemem Windows bezpośrednio od firmy Microsoft lub w znanym i zaufanym sklepie." - to zdanie potwierdza to, co mówiłem, że kupowanie od kogo zechcesz nie jest nielegalne, tylko nie jest to najbezpieczniejsza opcja.

Kolejne zdanie:

"Negatywny wynik sprawdzania oryginalności występuje często w przypadku wersji systemu Windows, które zostały kupione na aukcji online lub jeśli znajdowały się na kupionym używanym komputerze." - To zdanie potwierdza, że kupowanie na aukcjach online jest legalne i napisano, że "występuje często" z tego powodu więc nie znaczy to, że wszystkie zakupione na aukcji Windowsy są nieoryginalne.

Jest tam także napisane, ze po wyświetlaniu komunikatów przez Windows, że system nie jest oryginalny, należy wykonać pewne kroki. Jeśli nie zdziałają to:

"W przypadku innych problemów może być konieczny zakup oryginalnej wersji systemu Windows."

Nie jest tam napisane, że sprawa zostanie zgłoszona na policję, jak dzieje się w przypadku robienia nielegalnych rzeczy.

Sprawdzanie oryginalności rozchodzi się tutaj właśnie o licencje OEM na innym komputerze niż ten pierwszy - wynika to z tego zdania:

"Proces trwa tylko chwilę i umożliwia firmie Microsoft utworzenie dopasowania profilu sprzętu komputera do 25-znakowego klucza produktu".

Co się jednak dzieje, gdy nastąpi taki negatywny wynik oryginalności?

"Jeśli na komputerze jest zainstalowane nieoryginalne oprogramowania Windows, to czy nadal będą instalowane krytyczne aktualizacje zabezpieczeń?

Tak. Krytyczne aktualizacje zabezpieczeń będą nadal instalowane."

Gdyby sprawa była naruszeniem prawa, myślisz, że Windows nadal instalowałby krytczyne aktualizacje?

Kolejne zdanie:

"Do czasu naprawienia tego problemu będziesz co pewien czas otrzymywać przypomnienie, że system Windows nie jest oryginalny. Pulpit może również stawać się czarny, aby wyróżnić wiadomości. Przypomnienie to można zresetować, ale pulpit będzie co 60 minut stawał się czarny, dopóki problem nie zostanie rozwiązany."

Microsoft wie, że ich oryginalny klucz OEM nigdy nie może stać się piracką, nielegalną kopią. Napewno nie przez łamanie warunków użytkowania.

Dlatego nie nadużywa słowa nielegalny. Nazywa dany system nieoryginalny - dokładnie po angielsku jest to słowo genuine - autentyczny.

Gdyby klucz zupełnie został sfałszowany, spreparowany bądź skradziony wtedy słowo nielegalny byłoby właściwe, bo wskazywało by na łamanie prawa.

Nielegitny prędzej się zgodze, "nielegalny" w cudzysłowiu, ale jeśli za coś nie grozi odpowiedzialność prawna, nie jest to nielegalne. 

W innym źródle po angielsku (jak coś to znajdę jeszcze raz) napisano, że pirackie wersje Windows (po złamaniu zabezpieczeń) nie działają wogóle po wykryciu tylko wymagane jest wpisanie działającego klucza.

Tak samo jest z darmowym oprogramowaniem lub systemem jak linux lub wszelkie inne programy. Posiadają swoje warunki użytkowania i ich złamanie nie oznacza złamania prawa. Podobnie z serwisami internetowymi lub aplikacjami - wszystkie posiadają swoje warunki użytkowania.

Jeśli nie spełniasz warunków licencji następują dane konsekwencje:

Czasowy ban lub zablokowanie niektórych funkcji, wyświetlanie komunikatów, ostrzeżeń, wyłaczanie się co jakiś czas lub czarny ekran co jakiś czas jak podano wyżej. W najgorszym przypadku następuje całkowite zablokowanie produktu lub niektórych funkcji.

Kiedy następuje łamanie prawa?

Nie gdy łamiesz warunki licencji, ale gdy łamiesz prawo.

Jeśli stworzysz piracką kopię, która nie ma żadnej licencji ani żadnych warunków licencji które można by było złamać. 

Takie sprawy reguluje prawo i jest to nielegalne.

Łamanie warunków użytkowania, które nie są jednoczesnie łamanie prawa (jak tworzenie pirackich kopii), nie sprawia, że klucz wydany przez producenta staje się nielegalny - piracki, jednak daje to producentowi prawną możliwość stosowania różnych ograniczeń wraz z możliwością całkowitej blokady. 

Wszystko rozgrywa się właśnie o to, że nikt nie tworzy tutaj nowej pirackiej kopii, tylko nie właściwie używa oryginalny klucz.

Dlatego prawo tego nie reguluje.

komentarz 12 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

Czytaj dokładnie co Ms pisze na swojej stronie

komentarz 13 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)

Sam Microsoft nie sprzedaje bez dołączonego Certyfikatu. To nie znaczy, że inni sprzedawcy nie mogą tego robić. "Jeśli dostępna jest aukcja (...) NAJPRAWDOPODOBNIEJ (...) te klucze zostały skradzione lub sfałszowane". Najprawdopodobniej nie oznacza, że na pewno.

Jeżeli klucz nie jest ani skradziony ani sfałszowany ani nie jest używany na drugim komputerze to nie ma problemu.

"NAJLEPSZYM sposobem" - nie jedynym legalnym - ja czytam dokładnie i ze zrozumieniem, a ty?

Jednak gdyby nawet MS napisał tutaj, że jest to jedyny legalny sposób na zakup nie jest to zgodne z prawem, gdyż każdy może sobie sprzedawać co zechce o ile prawo na to pozwala.

Jeśli to nie jest sfałszowane lub kradzione, prawo na to pozwala.

Kupno Windowsa od nieautoryzowanego sprzedawcy niesie za sobą ryzyko, że dany klucz będzie kradziony lub sfałszowany, dlatego Windows ostrzega, że istnieje takie ryzyko. Podaje też najbezpieczniejszy sposób - nie jedyny legalny.

Jednak fakt, że istnieje takie ryzyko, nie czyni każdej takiej sprzedaży czy kupna nielegalnym.

Gdy ktoś cie ostrzega nie kupuj na rynku pomidorów, bo wiele z nich kupowanych jest w marketach i tylko sprzedawcy twierdzą, że pochodzą ze swojskiej hodowli, to nie znaczy, że wszystkie pomidory na rynku pochodzą z marketów.

 

komentarz 13 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
A jeśli chodzi o ponowne użycie OEM znalazłem wreszcie artykuły na ten temat:

https://accace.pl/jaka-jest-odpowiedzialnosc-cywilna-za-naruszenie-licencji/

https://accace.pl/czy-naruszenie-zapisow-umowy-licencyjnej-pociaga-za-soba-konsekwencje-karne/

Tutaj miałeś rację.

Ponowne zainstalowanie OEM, co jest naruszeniem warunków licencji, grozi za to odpowiedzialność cywilna, nie karna.

Najczęściej niesie takie konsekwencje:

"Jest to zazwyczaj możliwość jednostronnego rozwiązania umowy oraz zaprzestania świadczenia usług wzajemnych wynikających z umowy (na przykład nieudostępnianie aktualizacji oprogramowania)."

Jednak nadal jest to naruszeniem prawa cywilnego, a skoro słowo nielegalny oznacza niezgodny z prawem (tu cywilnym), można przyznać, że jest to nielegalne.

Nie jest to jednak odpowiedzialność karna na co wskazuje drugi artykuł.

Czytałem jednak licencję BOX Windowsa (retail) nie zawiera w sobie punktu, że można nabyć dane oprogramowanie tylko u autoryzowanego sprzedawcy.

Sprzedaż używanego produktu cyfrowego także jest zagwarantowana prawnie, więc jeśli nie łamie to warunków umowy (jak w przypadku wersji BOX) jest w pełni legalne i można legalnie kupić i używać nowy, bądź używany klucz na allegro z wersji BOX (retail).
komentarz 13 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)

Nie cytuj wybiórczo. Istotne jest jedno zdanie zakreślone na żółto "Microsoft nie umożliwia nabycia kluczy produktów jako samodzielnych produktów" Koniec i kropka, wszystko na temat. A na tych aukcjach właśnie są samodzielne klucze, nic poza tym.

komentarz 14 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
O który punkt ci chodzi i komu miałoby się zrobić łyso?

Polecam spojrzeć w punkt 13 d: Wersje z ograniczonymi prawami

III NDO - to wersja nie do odsprzedaży Not for Resale.

Tylko takiej wersji BOX NFR nie wolno odprzedać zgodnie z warunkami licencji.

Pozostałe wersje BOX można odsprzedać.
komentarz 14 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
edycja 14 lutego 2019 przez pirouetti

Do manjaro.

"Nie cytuj wybiórczo. Istotne jest jedno zdanie zakreślone na żółto"

Naprawdę?

Bo sam go na żółto zaznaczyłeś i mówisz koniec kropka?

A co z resztą artykulu?

Ja w odpowiedzi na to twoje zaznaczenie zwróciłem uwagę na resztę artykułu.

I kto tu cytuje wybiórczo?

Dany artykuł napisany jest w formie czysto informacyjnej, nie jest on elementem umowy licencyjnej i nie może być rozpatrywany prawnie.

Znalazłem go w oryginale tutaj:

https://www.microsoft.com/en-hk/howtotell/Shop.aspx

Na samej dole w pytaniu:

Beware of Product Keys Sold Separately.

Twoje zdanie zaznaczone przez ciebie lub kogoś na żółto:

With the exception of Product Key Cards (PKC’s) distributed with COA’s, Microsoft does not distribute products keys as standalone products. 

Microsoft does not distribute  Teraz ja tobie zaznacze na żółto.

Microsoft nie sprzedaje (nie rozprowadza) kluczy produktu jako samodzielne produkty.

Teraz zacytuje swoje słowa w odpowiedzi na ten twój wycinek:

"Sam Microsoft nie sprzedaje bez dołączonego Certyfikatu." 

Pokrywa się to słowo w słowo z oryginalną angielską wersją tego artykułu, który nadal ma charakter jedynie czysto informacyjny.

To, że MS nie sprzedaje bez certyfikatu nie znaczy, że sprzedaż bez automatycznie łamie warunki licencji, jeśli nie ma takiego punktu w warunkach licencji.

Żeby złamać prawo cywilne należy złamać jakiś punkt warunków licencji. 

Podaj mi punkt w warunkach licencji (link podał kolega wyżej do wersji BOX 'retail') którego łamaniem jest sprzedaż (lub kupno) od nieautoryzowanego sprzedawcy, sprzedaż na aukcji lub sprzedaż samego klucza produktu.

Tylko to miałoby wartość prawną.

Z resztą sam MS sprzedaje teraz sam klucz produktu w sklepie Microsoft bez żadnych certyfikatów, czyż nie?

Jeśli chodzi o tą umowę licencyjną podaną wyżej przez kolegę:

https://www.microsoft.com/en-us/Useterms/Retail/Windows/10/Useterms_Retail_Windows_10_Polish.htm

polecam zobaczyć punkt 4 przeniesienie b samodzielne oprogramowanie.

Samodzielne oznacza BOX - nie ma tam żadnej wzmianki, że przy przeniesieniu musi zostać dołączony jakikolwiek certyfikat czy cokolwiek.

Ciekawe jaki "argument" w stylu "istotne jest jedno zdanie" i "koniec kropka" znajdziesz teraz.

komentarz 14 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Chłopie naprawdę nie masz życia że się tak angażujesz w to piracenie? Chcesz mieć na 100% legalny system to idź do sklepu i kup. A kombinujesz jak koń pod górkę. Wolę być legalny i uczciwy zamiast walczyć w sądach i narażać się na stratę pieniędzy na koszty procesowe itp. Więcej warte jest czyste sumienie i spokojny sen niż te 2 stówki więcej. Kto normalny wyda 200-300 zł za podejrzany system i będzie się narażał na stratę pieniędzy przy zablokowaniu klucza a może nawet i na problemy z prawem?
komentarz 14 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Chłopie, sam angażujesz się w ten temat tak samo jak ja, a ja ci udowodniłem, że to nie jest piracenie.

Przynajmniej napewno nie wszystkie przypadki.

Jeśli kupisz od uczciwego sprzedawcy na allegro używany Windows w wersji BOX, nie kradziony, nie sfałszowany, odinstalowany z poprzedniego komputera otrzymując tylko klucz produktu jest to 100% legalny system. Wbrew temu co ty twierdzisz.

Zdaje sobie sprawę, że wielu z tych sprzedawców mogą być oszustami i pewnie procentowo legalnych z tych Windowsów nie jest zbyt wiele.

Jednak nie zgadzam się ze zdaniem, że wszystkie na allegro Windowsy są nielegalne lub że nie jest możliwa taka właśnie legalna sprzedaż tam używanymi bądź nowymi.

Od tego jest forum żeby wyrażać swoje zdanie.

Jako, że wciągnąłeś mnie w tą rozmowę, poszukałem przy okazji lub natchnąłem się na artykuły które potwierdziły moje zdanie lub zdementowały (w przypadku OEM).

Dzięki temu sam będę wiedział w danej sprawie wystarczająco dla siebie i też by komuś doradzić lub odradzić - od tego jest forum, nie?

Sam jestem zdania, że najlepszy wybór to Linux Ubuntu.

Wiele więcej stówek w kieszeni, ale nie tylko to.
komentarz 14 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Ty mi niczego nie udowodniłeś. Od udowadniania będzie tutaj MS albo Sąd. Ty jedynie wyraziłeś swoje zdanie, które w mojej ocenie oczywiście jest błędne. Ale nie będę się z Tobą kłócił. Żyj sobie we własnym Matrixie, a jak dostaniesz wezwanie na komisariat to będzie Twój problem.

Btw Ubuntu to kupa mułu ;)  Dobre jedynie dla początkujących na zapoznania się z Linuksem.
komentarz 15 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Dla ciebie to widzę wszystko kupa mułu.
komentarz 15 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
I za co miałbym dostać wezwanie na komisariat?

Może za używanie Ubuntu, bo to kupa mułu?
komentarz 15 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Za piracenie
komentarz 15 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Za piracenie czego?
komentarz 15 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Osądzasz mnie o coś, o czym nie możesz mieć pojęcia.

To prawda, tobie niczego nie udowodniłem, bo najpierw należałoby cokolwiek zrozumieć.
komentarz 15 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Legalny system w każdym normalnym legalnym sklepie kosztuje +/-  500 zł. Za połowę tej ceny to możesz co najwyżej kupić pirata. I nie namawiaj do tego innych bo na to pewnie też jest paragraf.
komentarz 15 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Brawo.

Widać ile zrozumiałeś z całej tej rozmowy.

Nie ma sensu rozmawiać z kimś kto nie ma żadnych argumentów.

Powodzenia.
komentarz 15 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Raczej Ty nic nie zrozumiałeś... Idź do empiku i zapytaj dlaczego u nich Windows jest taki drogi jak na allegro po 50 zł można kupić ;)
0 głosów
odpowiedź 6 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Są to używane bądź nowe klucze. Chyba wszystkie wymagają ściągnięcia (najlepiej na pendrive Windows z internetu ze strony Windows lub niekoniecznie) i wykonanie instalacje z bootowalnego pendrive'a (instrukcja łatwo dostępna na internecie), na koniec trzeba wpisać zakupiony klucz.

W przypadku używanego klucza może być wymagana weryfikacja telefoniczna, chyba, żeby system Windows sprawdził i upewnił się, że dany klucz już nie jest używany gdzie indziej.

Najtańsze używane klucze Windows 10 pro (ponad 10 zł) można w pełni legalnie i w porządku kupić na allegro z pełną instrukcją oraz ewentualną pomocą w weryfikacji telefonicznej.

Sprzedaż używanych kluczy jest w pełni legalna od kiedy zmieniło się prawo do odsprzedaży kluczy cyfiowych w Unii Europejskiej kilka (chyba około 10 lat) temu.

Notka prawna znajduję się też na tych aukcjach allegro, że wszelkie próby zablokowania odsprzedaży używanych kluczy przez producenta są nielegalne i traci on prawo do danego produktu cyfrowego w momencie jego sprzedaży za pierwszym razem.

Są duże firmy, które odsprzedają takie używane klucze w dużych ilościach, a sprytni Polacy zapewne zdobywają je z krajów gdzie są one bardzo tanie.
komentarz 6 lutego 2019 przez Ockhh Nowicjusz (130 p.)
Jak jest dokladnie z ta legalnoscia  kluczy z allegro? Czytalem  na wielu forach i ludzie raczej mowia ze jest to nielegalne.
komentarz 6 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Jeżeli MS sprzedaje produkty i zastrzega sobie prawo do ich odsprzedaży a kupujący się z tym zgadza i akceptuje to nie może tego później tego odsprzedawać. Tak więc wszystkie te produkty są nielegalne.
komentarz 7 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Produkt sprzedawany zgodnie z art. 4 ust. 2 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/24/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych (wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 3 lipca 2012 r. w sprawie C-128/11). Zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE z 3 lipca 2012 r. w sprawie C-128/11 art. 4 ust. 2 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/24/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych nabywca licencji, podobnie jak każdy następny, mogą powołać się na przewidziane w art. 4 ust. 2 tej dyrektywy wyczerpania prawa do rozpowszechniania, a w konsekwencji są uprawnionymi nabywcami kopii programu komputerowego. Wyrok jest wykładnią prawa tj. dyrektywy 2001/29/WE (art. 4 ust. 2).Dodaj ogłoszenie. Mówi ona wprost - prawo producenta do wyłącznego rozpowszechniania wygasa wraz z chwilą sprzedaży oprogramowania licencji po raz pierwszy - wszelkie próby zablokowania odsprzedaży przez producenta są po prostu nielegalne.
komentarz 7 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
To kup a jak MS Ci ten klucz zablokuje to idź zgłosić do Trybunału Europejskiego i wygrasz sprawę, powodzenia ;)
komentarz 7 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Wygram czy nie wygram. Z korporacjami mało kto jest w stanie wygrać.

Prawo stoi po stronie kupującego, więc nie jest to nielegalne, jak ktoś wyżej napisał.

A, że korporacje zarabiające miliardy potrafią znaleźć sposoby, żeby doić ludzi jeszcze bardziej (bo miliardy to jeszcze im mało) i żeby nie mogli odsprzedać używanego produktu cyfrowego, którego już nie używają albo kupić używanego to już inna sprawa.

To jest chore i bardzo chciwe ze strony tych korporacji. Nie mówimy tu o tworzeniu nielegalnej kopii produktu, ale o używaniu tego samego produktu, na którym Microsoft już swoje zarobił, tylko przez kogoś innego podczas gdy ten pierwszy już tego produktu nie używa, bo go odsprzedał innej osobie. .

Gorzej w tej dziedzinie jednak jest z grami. Tutaj korporacje pozbawiiły graczy zupełnie prawa posiadania gry od czasu gdy weszło prawo zezwalające na odsprzedawanie używanych produktów cyfrowych. Nie ma klucza produktu, jest tylko klucz aktywujący daną grę na koncie na platformie, która zarządza prawami i pozwala użytkownikowi grać na zasadzie subskrybcji, jak oglądanie seriali na Netflixie.

Dzięki temu ktoś wypożycza grę na zawsze w cenie zakupu, i nie może (przynajmniej nie oficjalnie i zgodnie z regulaminem) odsprzedać danej gry, bo nie należy do niego, tylko jest przypisana do jego konta. A jeśli odsprzeda konto, co też nie jest nielegalne, bo prawo na to pozwala, może właśnie liczyć się z tym, że komuś je zablokują i nic nie mogą ugrać w sądzie, bo zgadzali się na regulamin.

Sprawa jest skomplikowana, ale nikt mi nie powie, że sprzedaż używanego klucza Windows jest nielegalna, skoro prawo na to pozwala.

Jeśli jakaś firma wymyśli sobie, że nie wolno odsprzedawać ich ubrań, napewno nie będę ich trzymał w szafie aż do śmierci, bo ktoś wymyślił sobie jakąś głupotę. Odsprzedaż rzeczy materialnej jak i produktu cyfrowego jest w pełni legalna w Polsce.
komentarz 7 lutego 2019 przez manjaro Nałogowiec (37,390 p.)
Ale kupując coś od MS zgadzasz się jednocześnie na jego warunki o niemożliwości dalszej odsprzedaży Jeżeli tego nie akceptujesz to nie powinieneś kupować.

Kiedyś miałem sytuację że jedna firma zaproponowała mi pracę ale musiałem podpisać klauzulę że nie chcę aby opłacali mi składki zdrowotne i emerytalne. Czy dziś mam ich skarżyć że nie opłacali mi składek skoro polskie prawo stanowi że pracodawca ma obowiązek je opłacać?
komentarz 7 lutego 2019 przez pirouetti Mądrala (6,490 p.)
Nie znam sie na klauzulach i zrzekaniu sie swoich praw, a później dochodzeniu ich gdziekolwiek. Wiem jedno. Regulaminy jakie sobie ustalaja Microsoft czy np. Steam w przypadku gier nie stanowią prawa. Każdy supermarket posiada swój regulamin. Jeśli go złamiesz mogą Cię wyprosić ze sklepu. Jeśli złamiesz jakiś regulamin w przypadku Windows mogą ci zablokować produkt i raczej niczego nie dojdziesz w sądzie, bo zgodziłeś się na ten regulamin. Jednak wciąż nie ma tutaj mowy o łamaniu prawa, bo prawo zezwala na odsprzedaż. Złamanie regulaminu to nie jest złamanie prawa. Nawet to forum posiada zapewne swój regulamin, i złamanie go oznacza bana. Ale nie jest to złamaniem prawa. Skoro coś nie jest złamaniem prawa, nie jest to nielegalne.

A więc odsprzedaż używanego Windowsa jest w pełni legalna. Przez chciwą politykę Microsoft można za to otrzymać blokadę produktu, ale nie ma mowy tu o łamaniu prawa. Czy widzisz, żeby policja zamykała sprzedawców poleasingowych Windowsów na allegro czy gdziekolwiek? Nielegalne rzeczy nie dzieją się w legalnie działających firmach na oficjalnych sklepach internetowych tych firm.
0 głosów
odpowiedź 6 lutego 2019 przez bilaw Bywalec (2,890 p.)

A na pewno potrzebujesz wersję PRO? Pro posiada wiadomo więcej funkcji ale czy będziesz ich potrzebował? 
zobacz Porównanie Win 10 Home vs. Pro

Kazdy z nich ma inna cene. Dlaczego? Czym sie roznia?

Różnią się licencją stąd różnica w cenie. Poczytaj tutaj którą wersję kupić

komentarz 6 lutego 2019 przez Ockhh Nowicjusz (130 p.)
Rzeczywiscie nie potrzebuje pro. Znalazlem dwie ofert win home. Jedna za okolo 100 zl a druga za okolo 300. Ktora lepiej wybrac? I czym sie roznia?

https://pcbazar.pl/index.php?id_product=27&id_product_attribute=0&rewrite=windows-10-home-3264-bit&controller=product&id_lang=1

https://www.oplacalny-software.pl/windows-10-home-esd/?selectedVariant=65
komentarz 7 lutego 2019 przez bilaw Bywalec (2,890 p.)

Winda za ~100 PLN jest na licencji OEM - czyli możesz zainstalować tylko na jednym sprzęcie
Winda za ~300 PLN jest chyba na licencji ESD. - czyli możesz zainstalować na innym kompie jeżeli np. stary Ci się zepsuje albo będziesz wymieniał.

Nigdy nie kupowałem windy jako osobnego produktu. Zawsze miałem już windę wgraną przy zakupie laptopów, ale poczytałem trochę o różnicach licencji i się teraz wymądrzam wink 
Obie wersje które przedstawiłeś są w wersji elektronicznej (obraz ISO) więc nie dostaniesz płyty ani pendrive'a

Podobne pytania

+1 głos
1 odpowiedź 238 wizyt
pytanie zadane 24 sierpnia 2019 w Systemy operacyjne, programy przez Byczek_ Bywalec (2,570 p.)
0 głosów
2 odpowiedzi 134 wizyt
pytanie zadane 5 września 2023 w Systemy operacyjne, programy przez Tadzio001 Obywatel (1,610 p.)
0 głosów
0 odpowiedzi 280 wizyt

92,452 zapytań

141,262 odpowiedzi

319,079 komentarzy

61,854 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj.

Akademia Sekuraka

Akademia Sekuraka 2024 zapewnia dostęp do minimum 15 szkoleń online z bezpieczeństwa IT oraz dostęp także do materiałów z edycji Sekurak Academy z roku 2023!

Przy zakupie możecie skorzystać z kodu: pasja-akademia - użyjcie go w koszyku, a uzyskacie rabat -30% na bilety w wersji "Standard"! Więcej informacji na temat akademii 2024 znajdziecie tutaj. Dziękujemy ekipie Sekuraka za taką fajną zniżkę dla wszystkich Pasjonatów!

Akademia Sekuraka

Niedawno wystartował dodruk tej świetnej, rozchwytywanej książki (około 940 stron). Mamy dla Was kod: pasja (wpiszcie go w koszyku), dzięki któremu otrzymujemy 10% zniżki - dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za taki bonus dla Pasjonatów! Książka to pierwszy tom z serii o ITsec, który łagodnie wprowadzi w świat bezpieczeństwa IT każdą osobę - warto, polecamy!

...