Po pierwsze 10 lat to bardzo dużo. Prawdopodobnie z niczym nie trafisz, ale mimo wszystko polecam nauczyć się pythona. Nawet hobbystycznie. Jest prosty i idealnie nadaje sie do automatyzacji powtarzalnych czynnosci. Nawet do wykorzystania poza pracą. Jest nawet o tym ksiazka "automate boring stuff with python". A tutaj fajny przykład :D
https://gfycat.com/PointlessSimplisticAmericanquarterhorse
Z własnych przykładów:
Dosłownie wczoraj założyłem się z kimś, że do 18 nie będzie korków w Krakowie i dla potwierdzenia napisałem sobie 20 linijek w pythonie, które zapisywało screenshota google maps co minute. Oczywiście wszystko w tle. Z całości generuje gifa i widać pięknie jak się korki zmieniały.
50 linijek i masz program, który wyświetla Ci powiadomienie windowsowe gdy jest jakieś nowe pytanie na forum :D
30 linijek i masz program, który przeleci po jakichś pdfach i stworzy nowy złożony ze stron na których jest to co Cie interesuje.
50 linijek i masz webscrapera, który znajdzie wszystkie maile w domenie jakiejś uczelni.
O C++ zapomnij. Jest trudny i program jest wydajniejszy, ale pisze sie go kilka razy dluzej.