Cześć, mam na laptopie Linux Ubuntu 18.04 (obok Windowsa 10). W laptopie są dwie karty graficzne, w tym jedna od Nvidii, z którą miałem trochę problemów, zabawy z instalacją sterowników, ale w końcu się udało jakoś to uruchomić i działa. Kupiłem ostatnio drugi, większy monitor, który śmiga na Windowsie, ale na Ubuntu mam trochę problemów z jego uruchomieniem i byłbym wdzięczny za sugestie.
Przy logowaniu mam dwa dostępne tryby "Ubuntu" i "Ubuntu in Wayland". Problem polega na tym, że jak zaloguję się w trybie "Ubuntu in Wayland" to monitor w laptopie działa, nie mam problemów, ale jak podłączę drugi monitor to go nie widzi Linux i nie mogę włączyć Nvidia X server settings (bo w Waylandzie się nie da) żeby coś z tym zrobić.
Za to jak zaloguję się w trybie "Ubuntu" to drugi, zewnętrzny monitor działa i mogę włączyć Nvidia X server settings, ale na moim głównym monitorze (w laptopie) jest cały czas ciemno-fioletowy ekran z myszką na nim (nieruchomą, nie da się poruszyć) niezależnie od tego czy drugi monitor jest podpięty czy nie, więc bez drugiego monitora korzystać się nie da.
Mam więc sytuację typu tak źle i tak niedobrze. macie jakieś sugestie co zrobić żeby oba monitory działały na raz?