Tak się zastanawiam jak przeszły przez ten okres inne osoby
Czy to było myślenie na zasadzie "nie bez powodu tyle zarabiam", "jestem mądrzejszy od tych dostających mniej"
Czy pełna ignorancja w tych kwestiach
U mnie w sumie pośrodku, niby to tylko pieniądze i niby tylko praca, ale patrząc na moje podejście do wszystkiego (analiza problemów itd) i podejście innych, pojawiały się myśli że nie bez powodu ja jestem tu gdzie jestem, a inni są tam, gdzie są
Ponadprzeciętnie dużo, w sensie zarabianie zauważalnie więcej
Znajomy mówi ci ile zarabia - a ty za drugie tyle dopiero zaczynasz interesować się ofertą
I to nie dlatego że jesteś jakimś milionerem, po prostu jak na swój wiek i swoje otoczenie zarabiasz ponadprzeciętnie dużo, bo programujesz a nie dajmy na to wciskasz guzik w fabryce
Albo inna sytuacja, wujek po wielu latach mówi ile zarabia i okazuje się, że stawki jakie on ma po tym czasie, są takie jak twoje... na samym początku
Albo jeszcze inna sytuacja, jak się dowiadujesz jaką mało skomplikowaną prace ma znajomy zarabiający mniej, wujki to tam wiadomo, często janusze biznesu i też muszą kombinować, ale wszyscy znajomi nie są w stanie pracować w tak skomplikowanej pracy jak ty i przez to właśnie dostają mniej, czyli tak jakbyś ty był tym lepszym
Coś czuję, że większość programistów, a przynajmniej tych nie po bootcampach, spotkała się z sytuacją gdzie względem znajomych byli na "wyższym poziomie"