Praktyki E14

pytanie zadane 5 września 2018 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez mariobross Nowicjusz (120 p.)

Cześć,

chodzę do 3 klasy technikum informatycznego i muszę w październiku odbębnić praktyki. Wiecie może jak firmy związane z projektowaniem stron zapatrują się na praktykantów? Bo robienie za niewolnika przez miesiąc w jakimś serwisie komputerowym niespecjalnie mi odpowiada ani interesuje.

3 odpowiedzi

odpowiedź 5 września 2018 przez marcin99b Szeryf (82,080 p.)

odpowiedź 5 września 2018 przez Ehlert Ekspert (212,670 p.)

Czytasz o firmie, piszesz maila, dzwonisz. Polecam jednak znaleźć coś bardziej ambitnego niż agencje marketingowe budujące swoją potęgę na WordPressie.

komentarz 6 września 2018 przez mariobross Nowicjusz (120 p.)

A jeszcze zapytam - orientujesz się może, ile taka firma dostaję pieniędzy z Unii za przyjęcie praktykanta na miesiąc?

odpowiedź 7 września 2018 przez shotokan Nałogowiec (39,660 p.)

Praktyki uczniowskie organizuje szkoła, do której uczęszczasz. Zazwyczaj szkoła ma swoje firmy/instytucje, gdzie uczniowie się praktykują. Jeśli szkoła dopuszcza możliwość to można samemu sobie poszukać. Ale nie każda firma może mieć praktykanta, bo to wiąże się ze spełnieniem pewnych szkolnych wymagań. I jak już znajdziesz firmę, to ona podpisuje umowę z Twoją szkołą.
Problemem jest tutaj zazwyczaj program praktyk, bo nie każda firma może go spełnić. Jednak i tak to wszystko zależy od szkoły albo człowieka, który zajmuję się praktykami w szkole.

komentarz 7 września 2018 przez marcin99b Szeryf (82,080 p.)

U mnie było "Albo znajdziesz, albo pomagasz informatykowi w szkole"

Dla tych lepszych były zagraniczne organizowane przez szkołe, które były super reklamowane bo każdy wraca zadowolony, a prawie nikt tam nic nie robił (np karmienie rybek w zoologicznym)
Ale bez podpisania że ci się podobało, nie dostaniesz zaliczenia praktyk, bo "jak ci sie nie podobało to mogłeś wracać i dokończyć w polsce"

Z tego co wiem, w szkole max wykorzystywali darmową siłe roboczą

A w przypadku praktyk znalezionych samodzielnie masz tą firme którą chciałeś i robisz w niej to co chciałeś

Zależy od szkoły, ale skoro autor tak pisze, to pewnie ma tak jak ja
Tylko późno się za to zabiera, też miałem w październiku a zaczynałem szukać jakoś w czerwcu
Niektórzy to nawet w marcu mieli ogarnięte, ale dla mnie to przesada, według mnie okres kilka miesięcy przed jest w pełni wystarczający (jak nie znajdziesz fajnej która się zgodzi, szukasz średnich, a na to potrzeba czasu)