Ja sam zaczynałem jako typowy backend, ale z biegiem lat jakoś tak się moje losy potoczyły, że zostałem FullStackiem, czyli stałem się bardziej uniwersalny dla pracodawcy. Dzięki temu, że jestem tym kim jestem nie muszę mieć mega dużej wiedzy nt backendu, ani frontu, wystarczy tylko duża wiedza z backendu oraz średnia wiedza z frontu. Co nie zmienia faktu, że dalej bardziej jara mnie rozwój w kierunku backendu i w nim robię większość zadań, ale też nie potrzeba drugiej osoby, która za mnie zrobi integracje z API, albo napisze prostą logikę po stronie frontu. Także fajnie jest być uniwersalnym ale trzeba jednak wybrać w czym się jest lepszym, ja jestem lepszy w backendzie i nigdy nie będę tak dobry z frontu jak kumpel, który tylko tym się zajmuje i nawet nie chcę. Bo nie chcę pisać CSSów ani nie chcę paprać się ze specyficznymi zachowaniami na froncie wynikające głównie z różnych przeglądarek, tym już zajmuje się typowy front i niech tak zostanie, lecz Ty jesteś na początku i możesz sobie spokojnie wybrać na czym Ci bardziej zależy co Cie bardziej jara, a w przyszłości kto wie co osiągniesz :)