Daczego niektórzy mówią że frontend jest trudniejszy?

pytanie zadane 29 sierpnia 2018 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez bartekDSAXN Użytkownik (560 p.)

Bo chodzi o to że slyszalem dużo osób, które mówią tak. Bo na czym polega największa trudność w tym? bo mi się wydaje że logika backendowa jest trudniejsza.

1	komentarz 29 sierpnia 2018 przez mokrowski Mędrzec (155,480 p.) Na nie przyszło Ci do głowy by po prostu ich zapytać z jakiego powodu tak twierdzą? Pytanie przypomina spekulacje: "jak myślicie dlaczego inni tak myślą".

3 odpowiedzi

odpowiedź 29 sierpnia 2018 przez Tomek Sochacki Ekspert (227,530 p.)

Nie można tego tak wprost rozpatrywać trudniejsze/łatwiejsze.

Front-end jest dużo łatwiejszy:

Owszem, gdy porównamy fronta, który robi wyłącznie proste wizytówki wordpressa z back-endowcem, który musi wykonać złożone zapytania do bazy aby wystawić API i ponad to musi ogarniać całokształt security itp.

Back-end jest łatwiejszy:

Owszem, gdy porównamy back-endowca, którego zadaniem jest klepanie wciąż tego samego kodu z powtarzalnymi zapytaniami do bazy, obsługa podstawowych validacji formularzy itp. z frontem, którego zadaniem jest stworzenie złożonej apki SPA i zadbanie o wiele kwestii związanych z dostępnością, jakością strony, performance itp. itd.

Nie ma jednej odpowiedzi :) Tak samo jak nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie, który język jest najlepszy. Ja proponuję, aby osoby początkujące pobawiły się w stworzenie paru swoich prostych stronek z jakimś frontem i back-endem, np. choćby wymiana danych Ajax, obsługa jakiś formsów z obu stron, jakaś prosta współpraca z bazą itp, aby zobaczyć po prostu w czym się lepiej czujemy.

odpowiedź 29 sierpnia 2018 przez marcin99b Szeryf (80,740 p.)

Co kto lubi, każdy ma inny mózg i będzie orientował się inaczej w innych sprawach

Dla jednego napisanie super wypracowania będzie proste, ale proste zadanie z matmy/fizyki sprawi ogromną trudność
Dla drugiego odwrotnie

Jak dla mnie backend jest dla osób potrafiących myśleć abstrakcyjnie i biznesowo, sporo jest takiej logiki "co należy do czego w kontekście czego"
A frontend dla osób z większą wyobraźnią wizualną(?), osoby potrafiące bez ciągłego sprawdzania wyobrazić sobie jak coś będzie wyglądało, gdzie pojawi się który element w jakiej chwili po jakiej akcji, bez ciągłego sprawdzania aktualnego stanu
Nie chodzi mi o wyobraźnie artystyczną, tylko umiejętność wizualizacji jak coś wygląda, na podstawie kawałków kodu i umiejętność takiego zaplanowania kodu, aby wyglądało jak grafik przedstawił
Statycznie łatwo wszystko zrobić, gorzej jak chcemy dorzucić prawidłowo działającą responsywność i czytelny kod
Chociaż możliwe, że to tylko moje odczucia

Chociaż to sie też powoli wyrównuje, bo do frontend coraz bardziej idzie w strone frameworków, których pisanie co prawda jest różne od backendu, ale coraz więcej samej logiki się tam przenosi i muszą myśleć coraz więcej o tych kwestiach, co backendowcy

Tą trudnością mogą być też strasznie szybkie aktualizacje, w js co chwile wychodzi coś nowego, a w takim c# masz aktualizacje co kilka lat, aktualne biblioteki idzie ogarnąć bez większego trudu... jest bardziej na spokojnie, nie ma tego pędu bo to co było rok temu, już jest przestarzałe (tak widzę frontend jako backendowiec)

komentarz 29 sierpnia 2018 przez Tomek Sochacki Ekspert (227,530 p.)

A frontend dla osób z większą wyobraźnią wizualną

to zależy, jeśli masz robić wizytówki i sam wynaleźć w sieci szablon to fakt, ale jeśli robisz apki SPA to możesz dostać gotowe makiety od działu UX, a Twoim zadaniem jest np. w Angular czy React jedynie zebrać to do kupy. Czasami nawet UX daje gotowe elementy (coś na wzór np. bootstrapa) więc w ogóle zajmujesz się głównie pozyskaniem danych z API i ich obróbką na potrzeby widoku. Wyobraźnia nie jest super potrzebna, ja nigdy się nie uważałem za grafika i na pewno nim nie będę, a pracuję jako front, obecnie właśnie w Angular :)

nie ma tego pędu bo to co było rok temu, już jest przestarzałe

że coś jest nowe to nie znaczy od razu, ze trzeba tego używać :) Mam do czynienia z apkami w różnych wersjach Ract/Angular, a nawet AngularJS, bo nie zawsze opłaca się przepisywać wszystko do najnowszych wersji tylko dlatego, żeby zaspokoić pragnienie programisty :)

komentarz 29 sierpnia 2018 przez Comandeer Guru (596,480 p.)

Jak dla mnie backend jest dla osób potrafiących myśleć abstrakcyjnie i biznesowo, sporo jest takiej logiki "co należy do czego w kontekście czego"

A tymczasem Figma jest napisana w dużej mierze w C++ i skompilowana do WebAssembly, a Google eksperymentuje z wielowątkowymi renderami DOM… ;) Taki tradycyjny podział ma jedną wadę: jest przestarzały. Obecnie frontend ma potężne mechanizmy, które pozwalają naprawdę sporo logiki przerzucić z serwera. Wypada wspomnieć choćby o Service Workerze, który zachowuje się jak proxy dla każdego żądania z danej strony i może wręcz zmieniać odpowiedzi w locie. I to wszystko w obrębie przeglądarki.

komentarz 29 sierpnia 2018 przez Tomek Sochacki Ekspert (227,530 p.)

Dlatego wg mnie lepsze jest posługiwanie się np. JavaScript Developer, PHP Developer itp. bez wyraźnego rozróżniania na tzw. front i back, ale to też czasami się nie sprawdzi, więc chyba nie ma dobrego podziału - zróbmy się po prostu "informatyk":) (albo lepiej, "komputerowiec")

komentarz 29 sierpnia 2018 przez Comandeer Guru (596,480 p.)

No, moje stanowisko to JS developer. I prawdę mówiąc pasuje mi to o wiele bardziej niż "Frontend developer". Frontend mimo wszystko ma w sobie to brzemię wizualności, którego nie tak łatwo się pozbyć. No bo zresztą tym jest po części frontend.

komentarz 29 sierpnia 2018 przez Tomek Sochacki Ekspert (227,530 p.)

No widzisz, a ja mam Front-end Software Engineer i tak jak mówisz, sugeruje głównie jakby tę warstwę wizualną, "grafikę" itp., co nie do końca pasuje w moim wypadku, bo wszelkie makiety wizualne robią UX designerzy i z tą tzw. grafiką mam niewiele wspólnego :)

Ale i tak w rodzinie i znajomych jestem INFORMATYK :D

odpowiedź 29 sierpnia 2018 przez Wiciorny Ekspert (263,510 p.)

No jedni mówią że w POLSCE 2500 na ręke to minimum, a drudzy że ciężko 2000 :D wyrobić....

Z kolei ostatnio na rozmowie o prace, :D typ mówi że na pełen etat studentów na stanowiska juniorskie to za 2000 netto :D zatrudniają, sobie myśle a ile państwo już osób macie/

A no jeszcze rzadnego :D

komentarz 29 sierpnia 2018 przez marcin99b Szeryf (80,740 p.)

rzadnego

masz tu błąd ortograficzny

+zależy od budżetu firmy

w ciągu jednego tygodnia dostałem oferte od 2 osób
jedna zaproponowała mi opcje uczenia się od doświadczonego seniora + projekt z wyzwaniami + moje technologie
a druga zaproponowała mi nie dość że inny język, to jeszcze praca na zasadach "jak zrobisz tak masz" i to w dodatku za 3/4 stawki którą proponowała pierwsza osoba

w obu przypadkach małe firmy
w pierwszym szefem jest doświadczony senior dev, szukający kogoś do pomocy
w drugim zwykły programista próbujący robić jakieś biznesy, bez zaglądania do kodu

zależy też co kto rozumie jako junior
dla jednej osoby to ktoś kto sobie radzi, ale trzeba mu robić review
dla drugiej osoby to osoba która kompletnie nic nie ogarnia poza podstawami OOP
stąd pewnie te różnice w stawkach, jedna firma zaproponuje 2k netto dla juniora a druga drugie tyle

taka stawka u drugiego potencjalnego pracodawcy była pewnie dlatego, że szukał osoby która ogarnia cokolwiek bo tyle uznał za wystarczające
a to że moje umiejętności wtedy były wyższe niż jego wymagane, nie było go stać
tak mi się wydaje

komentarz 29 sierpnia 2018 przez Wiciorny Ekspert (263,510 p.)

wybacz za błąd ale za długo za granicą byłem też korekta nie pomaga- wstyd. :D

Ale 2000 - zł to jest poniżej minimalnej na UOP ;] ... policz to sobie

komentarz 29 sierpnia 2018 przez marcin99b Szeryf (80,740 p.)

Od 1 stycznia 2018 r. minimalne wynagrodzenie wynosi 2100 zł brutto, a netto 1530 zł. Otrzymują je osoby zatrudnione na pełnym etacie na podstawie umowy o pracę i to niezależnie od stażu pracy

https://dziennikpolski24.pl/najnizsza-krajowa-2018-netto-minimalne-wynagrodzenie-2018-netto-najnizsza-krajowa-2018-netto-i-brutto/ar/12840000

wspomniane było 2k netto