Po pierwsze zastanów się ile ci to zajmie
Dodaj do czasu pracy jakieś 3 godzinki, bo wiadomo rozmowy też zajmują czas
Ustal sobie jakąś cene godzinową, jak pierwsza praca to proponuję nie szaleć i możesz zejść nawet do 15zł za godzine
Albo być w tych okolicach 15/20
Nie wiadomo jaki masz poziom, według mnie (tym bardziej jeśli to coś małego) lepiej zejść z ceny i zdobyć cokolwiek do pochwalenia się, że już możesz zarobić
A następnie przy kolejnych zleceniach powoli podwyższamy cenę i patrzymy na reakcje ludzi, po pewnym czasy wyczujesz że względem twoich umiejętności przy określonej cenie większość ludzi zacznie sie krzywić i będą chętni do drobnego opuszczenia ceny
A z porad na przyszłość
Proponuję też robić zlecenia etapowo
Przy czymś małym nie warto, ale przy większych projektach dobrze jest wyznaczyć kamienie milowe
Dwie strony zyskują bo ty masz dajmy na to co miesięczną wypłatę i nie ma niespodzianki w postaci ucieczki klienta po roku, najwięcej co możesz stracić to właśnie ten miesiąc czy ile tam ustaliliście, możecie ustalić to według czasu albo osiągnięcia pewniej funkcjonalności projektu
A klient ma możliwość wycofania się po dostaniu dowolnej funkcjonalności, może uznać że "nie potrzebuje tego dodatku planowanego na dwa miesiące do przodu"
I możliwe będą poprawki "zamiast tego, w następnym miesiącu chciałbym to"
Przy spisanej szczegółowej umowie na najbliższe kilka miesięcy mogłoby to być problematyczne
dodam że w polsce często umowy o dzieło spisuje sie pod koniec pracy, bo tak jest po prostu wygodniej z punktu pracodawcy, ma to swoje wady i zalety
co do bezpieczeństwa, zależy od osoby, jeden chce oszukać, drugi chce uprościć sobie zabawe w papierki i wszystko jest zawsze na czas
ja jestem za ciągłym ograniczonym zaufaniem... no chyba że operujemy na małych stawkach i ta ewentualna strata nie byłaby duża + przez pewien okres wszystko było ładnie i na czas
Problematyczne mogą być papierki, bo mimo wszystko co etap trzeba się rozliczać
Ale myśle, że ten raz w miesiącu dla nikogo nie będzie problemem