Tak, jest coś takiego. Nie ograniczaj się tylko do jednej dziedziny. Nie chodzi tu o programowanie w wielu językach, choć to też pomaga. Umiesz programować, tak? To teraz połącz te umiejętności z inną dziedziną, którą znasz. Nie musisz być w niej mistrzem. Nie wiesz, za co się zabrać? Wybierz swoje hobby. Znajdź coś, co jeszcze nie zostało zrobione. Możesz to odkryć dzięki temu, że Tobie samemu będzie tego brakować.
Jak nie stać Cię na rozkręcenie własnej działalności, to wybierz pracę u kogoś. Pamiętaj, to Ty wybierasz, więc celuj w to, co choć trochę Cię interesuje. Poczytaj o tej dziedzinie, sprawdź jaki jest produkt, który oferuje ta firma i pomyśl, co można tam jeszcze zrobić. Następnie napisz do nich o tym pomyśle, zaproponuj ulepszenie. Oczywiście jest ryzyko, że Cię zignorują i przejmą pomysł. Możesz zawsze przedstawić tylko wierzchołek góry lodowej i wspomnieć, że ten pomysł da się rozszerzyć. Wyjście z inicjatywą bardzo zapunktuje.
Podsumowując, najważniejsze są dwie rzeczy:
- łączysz programowanie z innymi dziedzinami, w których nieco się doszkalasz (sam decydujesz co to ma być)
- kontaktujesz się z firmą, oferującą produkt, który w oparciu o wcześniejszy punkt, możesz rozbudować
Pamiętaj, że firma nie musi być dokładnie w tej samej dziedzinie, w której się doszkoliłeś. Nawet wskazane, by nie była z nią związana, bo wtedy jest bardzo duża szansa, że Cię przyjmą jako eksperta.