Witam. W zeszłym tygodniu w piątek zakupiłem Raspberry Pi 3 B+. We wtorek tydzień później zainstalowałem system i rozpocząłem swoją przygodę z urządzeniem. Początkowo wszystko działało poprawnie, lecz dziś, podczas korzystania z malinki, nagle zgasła zielona dioda i połączenie zostało przerwane (użytkowałem przez ssh korzystając z VNC Viewer). Aby się upewnić, że to nie wina połączenia podłączyłem rpi do monitora, lecz nadal nie było żadnego obrazu. Wcześniej pojawiał się pulpit i miałem możliwość normalnego sterowania jak na komputerze (wgrałem system raspbian z graficznym interfejsem). Po odłączeniu przewodu zasilającego, przeinstalowałem system i upewniłem się, że wszystko jest dobrze podłączone (karta nie leży luźno w slocie). Od tego czasu nie widzę graficznego interfejsu oraz nie świeci się zielona dioda, wskazująca na pracę urządzenia. Nie wiem co jest przyczyną i mam pytanie, czy można to naprawić samemu, czy jest to wina urządzenia i wymaga serwisu. Proszę o rozpatrzenie i pomoc. Z góry dziękuję i pozdrawiam.