Musisz z tym uwazac, google chce podawania numeru karty. Czesc odwiedzin (zczytan mapy) jest za free, ale po przekroczeniu tego nalicza oplaty. Wiem, ze zaraz po wprowadzeniu ludzie piszczeli bo google naliczylo im np kilkanascie tysiecy $ oplat - ktore byly automatycznei sciagane (podales numer karty). Byl duzy wrzask i cos tam pozmieniali, ale na ile pozmieniali musisz ocenic sam czy w to wejsc.
'do no evil' niesty dawno minelo - teraz ta firma uzaleznia od uslug a potem wprowadza oplaty. Czy to przejdzie to juz zalezy od uzytkownikow (pomijajac fakt, ze ich programisci poza totalna inwigilacja zrobili tez duzo dobrego - ale zawsze mieli na uwadze dobro i rozwoj firmy).