Witam serdecznie!
Jestem (nie)szczęsliwym posiadaczem laptopa Lenovo B70.
Procesor Intel Core i7- 5500U 2.4 GHz, karta graficzna GeForce 920M, 12GB RAM, Windows 7 64 bit, dysk 1TB HDD.
Od bardzo długiego czasu zauważyłem, że komputer zwłaszcza po uruchomieniu bądź wyłączeniu ze stanu czuwania musi się "rozgrzać" tzn. potrzebuje około 5-10 minut by zacząć pracować płynnie. Podczas rozruchu systemu jedynymi aplikacjami na autostarcie to antywirus Avast. Postawiłem jakiś czas temu system od nowa lecz niestety problem powrócił. System jest na osobnej partycji, moje pliki staram się trzymać na innych. Często komputer czyszczę CCleanerem, robię defragmentacje dysku, jednak czuję że to troche leczenie syfa pudrem.
Polecacie wgrać nowszy system (powiem szczerze, że wołałbym tego nie robić- jestem zbyt przyzwyczajony do tego), zainwestać w dysk SSD, format, jakieś inne porady?
Mimo że laptop ma już ponad 2 lata uważam, że to nadal dobry sprzęt i nie powinien chodzić tak powoli, 2 lata temu przeszedłem na nim Wiedźmina 3 (chociaż ustawienia były na ultra low :D ). Na chwilę obecną potrafi się ścinać przy grze w League of Legends, strasznie sie grzeje, a bywają takie dni że chodzi jak żyletka- innymi słowy trochę "humorzasty" zrobił się ten komputer.
Liczę na Waszą pomoc! Pozdrawiam ;)