Chyba każdy myśli, że jego przypadek jest wyjątkowy, ja również tak myślałem. Ale w praktyce to nie spodziewałbym się na Twoim miejscu jakichś wyjątkowych odpowiedzi. Jeden powie, żebyś szedł do technikum, bo on był i było dobrze. Drugi powie, żebyś nie szedł do technikum, bo on był i było źle. Trzeci powie, żebyś szedł do technikum, bo on był w liceum i było mu tam źle, a czwarty powie, żebyś szedł do liceum, bo on był i było dobrze. Piąty powie, że to nie ma znaczenia, bo po zawodówce też znajdziesz robotę.
Może i w technikum się za bardzo programowania nie nauczysz. Ale możesz nauczyć się sporo innych rzeczy - ja na przykład nauczyłem się czegoś, za co sam bym się w życiu chyba nie zabrał (sprzętówka, grafika). Wiem, że na lekcjach były poruszone co najwyżej podstawy, ale myślę, że wystarczające do codziennego żywota.
Jeżeli chcesz skupić się wyłącznie na programowaniu i masz głęboko gdzieś całą resztę, no to wybierz liceum. Ale ja mogę polecić Ci technikum.
Tylko, że każda szkoła jest inna - w mojej jest dobrze, w innej niekoniecznie.