Witam.
Niedawno rozmawiałem sobie z pewnym informatykiem (taki tam sobie dziany gość, cała sieć światłowodów w Polsce, ogarnięte parenaście języków programowania, ...). Rozmawialiśmy o programowaniu itd. Powiedziałem mu, że moje algorytmy wyglądają tak, że jak np. Chcę sparsować stringa, to lecę char po charze. Polecił mi książkę "Algorytmy + Struktury Danych = Programy". Ale. Powiedział mi, żebym nie pisał tego w C++ tylko w C (pomijając to, że C nie znam, te printf'y, %s, %d, .....). Żebym nie używał obiektów, tylko prostych zmiennych. Żebym ogólnie poznał jak to działa. Niby wiem co to jest stos, sterta, RAM, rejestry, ale myślę, że coś innego miał na myśli, a teoria to nie praktyka. Polecił ki też Arduino, które na szczęście mam, jednakże nie wiem co da mi wywoływanie gotowych funkcji z API..
Co sądzicie o takiej nauce, że zamiast std::string char*, itd? Wiem, że tutaj na pewno będzie dużo algorytmów, bo np. w std::string wywołam dwie metody, dostaje dwa iteratory, wywołam erase i mam sparsowanego stringa, a z charem* będzie więcej roboty.
Prosiłbym o Wasze zdanie na temat sensu takiej nauki.
Pozdrawiam.