Sandboxie - opinie

pytanie zadane 22 kwietnia 2018 w Systemy operacyjne, programy przez jankustosz1 Nałogowiec (35,880 p.)

Witam.

Jest pewien wirus który chcę odpalić bo ma pewien kod. Mógłbym zainstalować go na maszynie wirtualnej, ale nie mam za bardzo miejsca na dysku żeby to zrobić. Znalazłem taki program jak Sandboxie. Czy działa on prawidłowo, trojan nie może nic zrobić?

1 odpowiedź

odpowiedź 22 kwietnia 2018 przez marcin99b Szeryf (82,080 p.)

Używałem
Po końcu sesji usuwa wszystkie dane które powstały w ramach działania aplikacji uruchomionych w sandboxie
Ale podczas te dane są traktowane jak normalne na dysku

To bardziej takie dodatkowe zabezpieczenie, lepiej używać niż nie używać (np w przypadku przeglądarki internetowej)

komentarz 22 kwietnia 2018 przez jankustosz1 Nałogowiec (35,880 p.)

Z grubsza to ja wiem jak to działa(zmienia ścieżki dostępu do dysku), ale chciałbym wiedzieć czy na pewno taki wirus ma zablokowane wszystko możliwości?

Na pewno nie może dobrać się do żadnych systemowych usług, rejestru itp.?

komentarz 22 kwietnia 2018 przez marcin99b Szeryf (82,080 p.)

ja bym temu tak nie ufał

traktuj to jako "dodatkową ochronę przy codziennej pracy"
a nie "zabezpieczenie przed wszystkim do testów"

do testowania bardziej hardkorowych sytuacji typu "co sie stanie jak rozpakuje tego podejrzanego .rar" bardziej polecam systemy wirtualne

ok opcją może być też program typu shadow defender
który po wyłączeniu systemu powraca do stanu przed uruchomieniem programu
(ostatnio używałem jakoś w 2012, nie wiem jak teraz stoi z jakością)

komentarz 22 kwietnia 2018 przez j23 Mędrzec (194,920 p.)

@jankustosz1,

Na pewno nie może dobrać się do żadnych systemowych usług, rejestru itp.?

Dostęp ma taki, jak każdy inny program, tyle tylko, że zmiany w plikach czy rejestrze ograniczone są do piaskownicy. Problem leży w innym miejscu. Sandboxie czy też inna tego typu piaskownica nie uchroni Cię przed wykradaniem poufnych danych, zatem ryzyko np. utraty kont email/społecznościowych jest cały czas wysokie.