Akurat robiłam kiedyś praktyki w HR w IT, w tym projekty front-endowe. Chyba najważniejszą sprawą, na którą zwróciłabym kandydatom uwagę to klarowne podejście do własnych umiejętności, tj. wpisywanie do CV/ na LinkedIn tylko tych umiejętności, które rzeczywiście posiadacie. Ileż niepotrzebnych rozmów odbyłam, co było stratą czasu dla obu stron, bo okazywało się, że kandydat określał się jako frontendowiec, ale potem okazywało się, że nie ma pojęcia o JS. Cięcie szablonów w Photoshopie jednak czasem nie wystarcza, warto więc od razu określić swoje kompetencje.
A tak poza tym to zależy jaka rekrutacja, czy przez agencję, czy bezpośrednia. Podczas tej pierwszej chyba nie ma co się stresować, bo ludzie z HR, nawet jak są obcykani w technicznych klimatach, raczej zwracają uwagę na dotychczasowe doświadczenie i ewnetualnie na umiejętności miękkie. Pytań bardziej merytorycznych, z wiedzy technicznej należy się raczej spodziewać na dalszych etapach rekrutacji lub w przypadku bezpośredniego aplilowania do danej firmy.