Pisałem progamy które komunikowały się na linuxie przez fifo, po odpaleniu errno pokazało mi "bad file descriptor". Szukałem więc cóż mogłem źle zrobić, otwieranie, zamykanie, tworzenie kolejki. Tak kilka stron w google przeszukałem, ale nikt takiego problemu nie miał. Program się sypał przy fgets, co mnie jeszcze bardziej dziwiło. Dopiero nastepnego dnia wieczorem, gdy jeszcze raz przejrzałem cały kod znalazłem bład. Miałem w ifie przypisanie do zmiennej, a nastepnie porownanie, jednak pomieszalem nawiasy, przez co potem zamykałem deskryptor stdin(warunek zwracał 0, ktore potem przypisywalem do zmiennej) :D