Siemanko.
Uczę się programowania jakieś 2 miesiące i jak to bywa w życiu przyszedł moment kryzysu, braku motywacji. Przez ten czas wydawało mi się ,że chłonąłem wiedzę jak gąbka - zmieniłem wszystko od codziennych nawyków po sposoby uczenia się natomiast zrobiłem duży błąd nie tworząc zbyt dużo własnych projektów. Po prostu leciałem do przodu z tematami, rzadko robiłem coś samemu jedynie zmieniałem niektóre kody.
Przerobiłem podstawy C++, obiektówkę i dojechałem do połowy kursu webowego. Nagle olśniło mnie, że aby faktycznie dobrze kodować to muszę dużo więcej samodzielnie kodować niż się "uczyć dla naukii".
Proste (męskie :) ) pytanie do Ciebie, czy jakbyś był na moim miejscu ze średnimi umiejętnościami C++ i słabymi umiejętnościami programowania webowego to wróciłbyś do podstaw, ogarnął je od początku - tworząc jak najwiecej wlasnych programów czy dokończył kurs programowania webowego tworząc jak najwięcej własnych stron?
Domyślam się, że wiele osób miało podobny problem. Motywacji mi nie brakuje tylko potrzebuje ukierunkowania żeby mądrze wykorzystać czas (doskonale wiem, że źle się uczyłem) dlatego piszę ten post z nadzieją ,że ktoś bardziej doświadczony się wypowie i pomoże ukierunkować myśli.
Dziekuje za przeczytanie i pozdrawiam.