• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Technikum czy liceum

Object Storage Arubacloud
0 głosów
696 wizyt
pytanie zadane 5 marca 2018 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez Szymon hciećwiedzieć Początkujący (330 p.)
Jestem w 3 gimnazjum i mam dylemat poniewaz mam do wyboru LO lub technikum. Która szkoła lepiej przygotuje do studiów ? Nie wiem co dokladnie chce jeszcze robic dopiero poznaje możliwości informatyki ale narazie bawie się programowaniem i mi sie to podoba. Która szkoła bardziej zaznajomiła by mnie z innymi czesciami inforamtyki ? I wdrożyła do tej któą bym wybrał ? Czy lepiej już isc na amen w programowanie ? Chciał bym poznać za i przeciw bo każdy kogo sie zapytam i znam mówi co innego prawie :/ ,a ja sam nie jestem pewien . Pomocy !!
komentarz 5 marca 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
ja na twoim miejscu prywatnie popróbowałbym wszystkiego i zdecydował co najbardziej mi się podoba

co do technikum vs liceum... mimo że zawiodłem się na technikum, jest bliżej mojego zawodu, pewnie doda te "+5 do pasji" w oczach pracodawcy

ale w przypadku informatyka nie zauważyłem, żeby to była jakaś znacząca decyzja
jeśli będziesz się rozwijał samodzielnie, niezależnie od wyboru, w tym samym wieku możesz być na tym samym stanowisku

technikum pozwoli ci się pobawić komputerami zamiast nauki np biologii, chemii i innych
ale za to masz ten dodatkowy rok i więcej lekcji tygodniowo (nie wiem jak jest teraz, za moich czasów niezależnie od klasy, technikum miało +7 lekcji więcej tygodniowo względem liceum)
komentarz 5 marca 2018 przez NowyUrzydgownig Mądrala (5,090 p.)

Ja to bym zrobil tak: 1 rok w technikum, potem przenosze sie do lo i 1 rok w lo, potem 2 rok w technikum przenosze sie i 2 rok w lo, 3 rok w technikum i potem 3 rok w lo, a na koncu samym 4 rok w technikum dzieki temu nic cie nie ominie wink

komentarz 5 marca 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
Plan idealny

Ale z tego co wiem przenosząc się z technikum do liceum od razu spadasz do 1kl
W drugą strone to samo

Chyba tylko 1 semestr na próbe wchodzi w gre

4 odpowiedzi

+1 głos
odpowiedź 5 marca 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
Jeśli do końca nie wiesz w którą ścieżkę chcesz iść, chcesz popróbować różnych rzeczy, zobaczyć jak to jest z programowaniem, sieciami, sprzętem, systemami, bazami danych itp
-technikum

Jeśli jesteś ukierunkowany... możesz iść do technikum, ale przygotuj się na to, że wiele dni to będzie po prostu siedzenie na lekcjach i czekanie na dzwonek. Osoba która ma za sobą kilka dni samodzielnej nauki programowania (wie co to metody, warunki, klasy i inne podstawy) będzie tylko siedzieć i się nudzić na lekcjach (w 3kl mamy 7 lekcji programowania, 5js i 2 c++, później js przechodzi na php)

Ja jestem w technikum i...
-z sieci rzeczywiście trochę się nauczyłem... ale to materiał, którego byłbym w stanie szybko się nauczyć, gdybym tego potrzebował
-z stron/programowania po znajomości podstaw nie mam co robić na lekcjach
-z baz danych dopiero po roku napisaliśmy pierwszy raz "select * from coś tam"
-ze sprzętu i systemów... otworzyłem komputer może z 5-7 razy w życiu, tylko do wymiany np karty graficznej albo dysku, a mógłbym pracować w serwisie i naprawiać ludziom komputery!! w dodatku byłem jednym z lepszych w klasie

Egzaminy zawodowe to poziom podstawowy z przed przynajmniej 10 lat, więc nie licz nawet, że czegokolwiek się nauczysz, poziom z jednego przedmiotu jaki jest wymagany do zdania egzaminu to mniej więcej tydzień nauki w domu (na egzamin przypadają 2-3 przedmioty)
-pierwszy rok to uczenie sie... wliczając w to tracenie czasu na pisanie, powtórki i sprawdziany
-drugi rok to powtórki pierwszego roku

Co do poznania osób o podobnych pasjach... większość osób idzie tu bo lubią grać w gry, kolega szedł, chcą zarabiać 15k... ewentualnie rodzice mają dużo kasy i sporo razy bawili się w ulepszanie sprzętu
Oczywiście da się znaleźć kogoś z pasją, ale nie licz że to będzie np 70% osób... raczej tak 10% mając szczęście

Podsumowując
-możesz nauczyć się podstaw podstaw czegoś, do czego byś nigdy nie zajrzał, a czasami fajnie o tym wiedzieć (ale szkoła może cię do tego zniechęcić, bo polska edukacja)
-jeśli coś umiesz, po tygodniu nauki wiesz pewnie więcej, niż osoby przystępujące do egzaminu (z tej dziedziny, bo takie E14 to nie same stronki, to też backend i bazy)
-większe szanse na poznanie kogoś o podobnych zainteresowaniach niż w liceum... ale i tak bardzo małe
-masz więcej papierów, ale z tego co widzę bardziej liczy się to co umiesz, a nie papiery pokazujące że znasz podstawy
-masz rok więcej i 7 lekcji tygodniowo
+1 głos
odpowiedź 5 marca 2018 przez Yashe Dyskutant (7,720 p.)
edycja 5 marca 2018 przez Yashe

Ohh jakie bzdury ludzie potrafią pisać. Posłuchaj.

Pierwsza zasada jaką musisz wiedzieć to popytać osób, poczytać opinie na temat danych szkół. 
Mój wybór padł na technikum i nie mogłem lepiej trafić. Musisz wiedzieć, że czcze gadanie osób nie będących w temacie może Cię zgubić. Podstawową różnicą w tych dwóch typach szkół to przede wszystkim papierki.. 

W technikum przyjdzie Ci zdawać 2 kwalifikacje, a dokładnie EE.08 i EE.09 (jeszcze rok temu obowiązywały E.12 / E.13 / E.14 ) 

E.12 - Montaż i eksploatacja komputerów osobistych oraz urządzeń peryferyjnych
E.13 - Projektowanie lokalnych sieci komputerowych i administrowanie sieciami
E.14 - Tworzenie aplikacji internetowych i baz danych oraz administrowanie bazami

Każda z tych kwalifikacji to test z teorii oraz praktyki. Wraz z nową ustawą i nowymi kwalifikacjami E.12 + E.13 = EE.08 oraz E.14 = EE.09.

Mój pierwszy rok technikum opierał się na skręcaniu komputerów, montowaniu podzespołów (robiliśmy to kilka godzin tygodniowo) do tego dochodzi trochę nauki z sieciami. Zagadnienia typu protokoły, topologie sieciowe.. same podstawy będą Ci dobrze znane. Wraz z pierwszym rokiem uczyliśmy się instalowania i ingerowania w system. Łączenie komputerów przy pomocy grup roboczych, FTP, tworzenie serwerów na linuxie. Właśnie.. poznasz dużo dystrybucji linuxa i wiele... naprawdę wiele innych rzeczy. 

Na lekcje w technikum nie można narzekać. Wszystko opiera się o twój zawód (informatyka), inne lekcje skracane są do minimum. Nie to co np. w liceum ogólnokształcącym gdzie moim zdaniem to 3 lata przedłużonego gimnazjum. 

Drugi rok to więcej zabawy z sieciami, skręcanie przewodów sieciowych i inne. W tej klasie pisze się pierwszą kwalifikacje z wiedzy zdobytej dotychczas. Nie chce za bardzo tego rozpisywać, bo nie ma czego. 

Światem niestety rządzą papierki.. i oczywiście wiedza praktyczna to złoto, lecz bez uprzedniego papierka jest ciężko znaleźć pracę. Po wyjściu z technikum masz właśnie TYTUŁ technika wybranego zawodu. Czyli już jesteś Technikiem Januszem Kowalskim. Cóż po liceum.. i 3 latach nauki fizyki, chemii, biologii nie masz nic oprócz zdanej matury. Musisz iść na studia i dopiero po kolejnych 4 latach (?) możesz myśleć o zawodzie ( lecz o Boże jaki to jest zawód gdy tej pracy ludzie nie znajdują bo nie znają wiedzy praktycznej. Uświadamiają sobie, że marnowali z 7 lat swojego życia na naukę i ich oczekiwania na zarobek są większe niż mogą dostawać)

Pozdrawiam serdecznie

1
komentarz 5 marca 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
Patrząc na rynek, bardziej można odnieść wrażenie, że osoba która samodzielnie poświęcała na coś czas i uczyła się z własnej woli, będzie miała prościej niż osoba, która "zaliczyła" dobre szkoły i ma papiery że udało się to wszystko zaliczyć

Racja, technikum czegoś tam uczy no ale ile da się zrealizować mając
-nie równy poziom uczniów w klasie (jeden ogarnie w 5 minut a drugi po 3 godzinach zacznie ogarniać)
-wiele lekcji spędzonych na powtarzaniu lub pisaniu tego, co osoby które chcą się nauczyć, (te osoby ogarnęły w te 5 minut i się nudzą)

A jak chodzisz do technikum interesując się zawodem, a nie przyszedłeś tam tak o, żeby nauczyć się wszystkiego od zera, to bardzo często jest tak że ty to po prostu wiesz i się nudzisz

+weź pod uwagę fakt, że pracodawca (jeśli nie pracujemy dla instytucji państwowych) też myśli i dla niego ważniejsze jest zatrudnienie osoby która "umie to robić" niż osoby która "zaliczyła egzamin i nic więcej", jeśli idziemy do firmy prywatnej (większość IT to firmy prywatne), pracodawca w przypadku większości dziedzin IT nie ma obowiązku patrzeć na papiery
(większości, bo obstawiam że jacyś elektrycy muszą mieć uprawnienia... no ale taki programista albo devops?)
komentarz 5 marca 2018 przez Yashe Dyskutant (7,720 p.)
Ojj tak, tu się zgodzę. Jako ambitniejsza osoba, i praktycznie jedyna z klasy, która robi cokolwiek w zawodzie po lekcjach, gdyż ją to interesuje, to zadania robię w 10 - 15 minut i mam wolne. Szczególnie to widać na lekcjach programowania HTML/CSS/PHP gdzie mamy 3-4 godziny lekcji i podczas nich robimy mega prosty layout strony bez zasad np. RWD.. a o innych dobrych praktykach nawet nie wspomnę. Jest to zwykłe polecenie typu: zrób menu, content na środku i stopkę..

Jeżeli chodzi o wiedzę praktyczną a to co ma się na papierku wygląda to tak, że jasne ! Twoje umiejętności zweryfikuje praca.. lecz, aby się do niej w ogóle dostać coś do CV trzeba przyczepić.. i takie coś do przyczepienia oferuje technikum.

I tak jak powiedziałem, jest prawdą to, że uczniowie w technikum są nie równi.. jedni przyszli do zawodu informatyka tylko i wyłącznie dlatego, bo potrafią grać w gry etc.
komentarz 5 marca 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
No tak
Mnie mniej więcej 50% firm do których wysłałem CV wzięło na rozmowę
Mimo że miałem nie skończone technikum (wakacje 2-3kl wtedy), jakiś kiepski projekt w czystym php i coś ogarniałem poza szkołą

Według mnie najważniejsze jest robienie czegoś poza szkołą
Jeśli robisz cokolwiek, jesteś dużo ponad osobami które tylko zaliczają edukacje, bo te osoby... no tydzień posiedzisz w domu i już ogarniasz 2 lata nauki html+css
następny tydzień i js, może nawet js+php na poziomie egzaminu, podobnie z bazami danych i sql
i już masz E14 (coś mi się nie wydaje, że pracodawca nie wie jaki poziom mają te egzaminy i zatrudnia na widok papierka)
z tym że ja jeszcze idę mając E14, teraz pozmieniali te egzaminy...

Tak wgl, na mojej drugiej rozmowie o prace usłyszałem bardzo mądry tekst od CEO który mnie rekrutował

Powiedział mi, że zgłaszają się do niego absolwenci politechniki... nie robili nic poza szkołą, tylko szli równo z edukacją... pytani o projekty i portfolio mówią tylko o tych na zaliczenie semestru... zapytani o cokolwiek nie wiedzą albo walą odpowiedzi wyryte na pamięć... i jeszcze chcą 3 tysięcy, za co on miałby im dać 3 tysiące, skoro nic nie umieją
-tekst wypowiedziany z ust CEO posiadającego 500 osobowy software house i który powoli zakłada drugą firmę (chyba ma trochę doświadczenia w rekrutacji)
komentarz 5 marca 2018 przez Yashe Dyskutant (7,720 p.)
No muszę powiedzieć, że jest niezłe to co napisałeś.

Wracając tylko do moich papierków, chodziło mi o to, że łatwiej coś mieć i później już w stricte pracy pokazać to co się potrafi, jeżeli nie pokażesz.. to pewnie za długo tam nie posiedzisz.
Polska edukacja tym bardziej z wiedzy informatycznej naprawdę pozostawia wiele do życzenia, no i ten poziom naprawdę da się wyrobić po tygodniu czy dwóch pracy.
Z drugiej strony jest różnica pomiędzy osobami, które będą to kuły.. a osobami, którzy widzą w tym swoje życie - wtedy o wiele łatwiej i przyjemniej się przyswaja tą wiedzę
komentarz 6 marca 2018 przez marcin99b Szeryf (82,180 p.)
Wiele osób idzie też do technikum, bo nie interesują się tym ale chcą zarabiać te załóżmy 12 tysięcy miesięcznie

Gdzie technikum to takie przygotowanie do studiów, żeby coś tam już wiedzieć

Ewentualnie ten kierunek do "posiadania zawodu" - plan B
Nie wyjdzie ci na jakiejś chemii, to zamiast robić na kasie z papierem magistra chemii, robisz na kasie z papierami magistra chemii i technika informatyka
0 głosów
odpowiedź 5 marca 2018 przez yutyub Obywatel (1,140 p.)
Jestem w 2 technikum i jakbym miał jeszcze raz wybierać to wybrałbym LO. Może dlatego, że zawiodłem się na tej szkole, ponieważ na niektórych przedmiotach zawodowych mało co robimy, nauczyciele słabo tłumaczą, niektórzy wcale, a E12 za kilka msc. Ogólnie porażka. Popytaj jak to jest z tymi szkołami, do których chcesz iść.
komentarz 5 marca 2018 przez Szymon hciećwiedzieć Początkujący (330 p.)
Okej
komentarz 5 marca 2018 przez yutyub Obywatel (1,140 p.)
A! Jeżeli chcesz iść tylko w programowanie i naprawdę ogarniasz matmę idź do LO i olej technikum. W LO będziesz miał dużo mniej przedmiotów i ''teoretycznie'' mniej nauki. Skupisz się wtedy tylko na matmie i infie. Takie jest moje zdanie.
0 głosów
odpowiedź 5 marca 2018 przez radek024 Szeryf (77,160 p.)

Zauważyłem również, że technikum w dużej skali dla wielu osób ma wiązać się z programowaniem. To duża bujda. Technikum w pewnym stopniu rozwija ucznia we wszystkich praktycznych kierunkach (czyli hardware & software, sieci komputerowe, projektowanie stron, bazy danych etc.), więc miejsca na programowanie nie ma zbyt dużo, jeżeli ktoś na to liczy. Nie trzeba znać również języków programowania, ponieważ wszystko wyjaśnia się w trakcie lekcji. 

Cały wpis masz tutaj: https://radek024.github.io/blog/offtop/2017/06/23/technik-informatyk-czy-warto/

Dlaczego myślisz o studiach jeżeli nie wiesz co dokładnie chcesz robić dalej? Moim zdaniem jeżeli chcesz pójść w kierunku informatyki to bierz technikum. Jeżeli jednak masz obawy co do tego czy informatyka to na pewno dobry krok, brałbym liceum. 

Podobne pytania

0 głosów
4 odpowiedzi 929 wizyt
0 głosów
2 odpowiedzi 245 wizyt
0 głosów
1 odpowiedź 637 wizyt

92,572 zapytań

141,422 odpowiedzi

319,645 komentarzy

61,959 pasjonatów

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj.

Akademia Sekuraka

Kolejna edycja największej imprezy hakerskiej w Polsce, czyli Mega Sekurak Hacking Party odbędzie się już 20 maja 2024r. Z tej okazji mamy dla Was kod: pasjamshp - jeżeli wpiszecie go w koszyku, to wówczas otrzymacie 40% zniżki na bilet w wersji standard!

Więcej informacji na temat imprezy znajdziecie tutaj. Dziękujemy ekipie Sekuraka za taką fajną zniżkę dla wszystkich Pasjonatów!

Akademia Sekuraka

Niedawno wystartował dodruk tej świetnej, rozchwytywanej książki (około 940 stron). Mamy dla Was kod: pasja (wpiszcie go w koszyku), dzięki któremu otrzymujemy 10% zniżki - dziękujemy zaprzyjaźnionej ekipie Sekuraka za taki bonus dla Pasjonatów! Książka to pierwszy tom z serii o ITsec, który łagodnie wprowadzi w świat bezpieczeństwa IT każdą osobę - warto, polecamy!

...