business analyst / IT analyst - sciezka kariery, sciezka wiedzy?

Question

Jako, ze jest to moj pierwszy post, to  przedewszystkim chcialbym przywitac wszystkich.

Chcialbym poradzic sie was odnosnie wyboru sciezki zawodowej, ktora jest troche powiazana z IT. Niestety nie studiowalem informatyki dlatego mam spore braki podstawowej wiedzy. Od trzech lat pracuje w duzych miedzynarodowych korporacjach. Pierwsze dwa lata to praca klepacza w excelu, aczkolwiek dzieki temu poznalem excel dosc dobrze i na obecna chwile czuje, ze  to moja mocna strona. Kombinuje z trudniejszymi formulami, czasem tworze jakies makro v VBA aby usprawnic prace, tworzenie raportow itp. Jednak brak rozowju spowodowal, ze zaczalem szukac innej pracy.

Od 5 miesiecy pracuje jako support Analyst. Ciekawsza pozycja aczkolwiek wciaz czuje braki tych podstaw IT.  Na codzien zajmuje sie analizowaniem procesow w firmie, wyciaganie danych z SQL server managment i przesylaniem raportow klientom. Raportujemy bledy w aplikacjach internetowych. Uzywam narzedzi jak Kibana, Splunk do sprawdzania logow. Sprawdzamy XML & Json i przesylam dane do developerow.

Obslugiwac te narzedzia to nie jest wielki problem aby sie nauczyc, aczkolwiek mam problem ze zrozumieniem procesow zachadzaych w tych aplikacjach. Np. nie rozumiem dlaczego dane pomimo, ze zaladowane do systemu nie wystwietala sie na live site.

Chcialbym rozwijac sie w kierunku analityki jednak w wiekszosci ogloszen na pozycje np.  business analyst czesto mile widzini sa studenci it/ doswiadczenie IT

Z waszego doswiadczenia od czego powinieniem zaczac uzupelnianie brakow wiedzy aby rozwijac sie jako analityk? Obecnie ucze sie zagadnien z sieci komputerowych, Power BI, trenuje VBA. Zastanawiam sie czy nie powinienem isc raczej w strone Front End co pomoze mi w karierze analityka? Zaczac studiowac HTML, CSS, JS? czy moze bardziej w strone programowania Back end np. w Python? A moze w ogole programowanie nie jest wymagane a raczej zabrac sie za nauke np. jak dzialaja sieci komputerowe czy aplikacje? Czy zabrac sie za wszystko?

 

Moje CV umiejtenosci na dzien dzisiejszy wyglada tak:

Excel, Access, SQL, podstawy Power BI, project managment + yellow belt.

Drugs sprawa jest taka, ze mieszkam za granica i lapie otwarte pozycje w roznych krajach. Chialbym posiadac jakis zestaw umiejetnosci, wiedzy, ktorymi pomoze mi ogolnie z szybszym znajodwaniem nowych pozycji w tych obszarach wiedzy.

Doradzicie czego mam sie uczyc aby ruszyc z rozwojem?

Tak dla przykladu pozycje wymagajace prawie zerowe umiejetnosci excela(klepacze) w Rumunii wyciagaja 4500zl netto, co na tamte warunki pozwala zyc jak krol :) I wiem to z doswiadczenia.

pozdrawiam