Ja dostałem bana na czas skończony, ale przez 25 dni jeszcze nie określono jego daty i na to się nie zanosi. I teraz jednak nie zgadzam się Panie Awaluk z tym co wczoraj o 23. pisaliśmy - dura lex sed lex, wlepiając mi bana tego 18-20 stycznia dokładnie nie pamiętam, mieli Panowie obowiązek ustalić określony czas na jaki trwa ban
Dziwnie to wygląda, gdy piszesz publicznie na forum wymieniając jakieś szczegóły prywatnej rozmowy i zwracasz się bezpośrednio do mnie. To publiczne forum, wypada się zwracać do ogółu. Nie mamy żadnego obowiązku, ban to ban - z założenia jest trwały, chyba że ktoś go zdejmie. To że może być na określony czas, czyli że ktoś go zdejmie, to dobra wola i wiara w to, że osoba się zmieniła, zrozumiała i będzie lepiej.
Poniższy screen z poprzedniego tematu jest dowodem, że mój ban nie jest na zawsze:
https://imgur.com/a/9Mro5
Przeczytałeś fragmenty tekstu, które zaznaczyłeś na screenie? To tylko moja propozycja, do rozważenia gdzieś dalej. Nie napisałem nigdzie, że Tobie zostanie wyznaczona dokładna data końca bana.
Jakby tego było mało napisał Pan tam, że rozważy Pan chętnie bany na określony czas, a powinno to być normalną procedurą bo tak mówi regulamin, to właśnie bany na nieokreślony czas powinny być przedmiotem rozważenia, bo nie ma ich w Regulaminie. Zbanowali mnie Panowie nie znając Regulaminu?
Doskonale znam regulamin. "lub na zawsze" mówi że konto może zostać zablokowane trwale. I to tyle, nie muszę wyznaczać żadnego terminu, ani precyzować czasu nieokreślonego.
Ponadto stwierdzenie, że ban nie wymaga wyjaśnień i uzasadnień stwarza zagrożenie w przyszłości - Pan jest rzetelny i nikogo by nie skrzywdził bezpodstawnie, ale jeśli kiedyś by znalazł się człowiek co sprawiałby wrażenie odpowiedzialnego i dostałby uprawnienia, to dzięki temu zapisowi mógłby zrobić z każdym użytkownikiem forum co mu się podoba, mógłby je zniszczyć. Gdyby był zły.
Równie dobrze jeśli człowiek będzie zły może usunąć całe forum. Nikt przez przypadek nie zostaje administratorem. Gdybanie nic tu nie da, zapis ochrania mnie przed osobami takimi jak Ty - które od początku bana szukają jak go ominąć, jak złapać za jakieś słówko w regulaminie, jakby się tu jeszcze wykłócić i pokazać im że nic nie wiedzą.
Ponadto trochę sprzeczne są punkty Regulaminu II.2.F oraz II.2.H - no bo jeśli ktoś wstawia screen z opisem błędu to de facto co szkodzi, żeby kod również się na tym screenie pojawił? Ma ktoś specjalnie w paincie zamazywać mniej lub bardziej istotny kod ze screenu po to, żeby go przekleić osobno gdy corem screenu są błędy/warningi? Bezsens.
Gdy dołoży kod jako tekst i dodatkowo powieli go na screenie to nie widzę problemu.
- wprowadzić pojęcie bana osoby oprócz banu na IP lub konto
Formalnie nie jestem w stanie zidentyfikować jaka osoba jest po drugiej stronie, dlatego ban jest na konto.
- zmienić określenia "na zawsze lub na określony czas" na "na zawsze, na skończony nieokreślony dokładnie czas lub na skończony określony z góry czas. W trzecim przypadku data odbanowania powinna zostać użytkownikowi podana niezwłocznie po zbanowaniu".
Dlaczego nie, można dodać taki zapis, choć nie wiem czy będzie potrzebny.
- ban powinien wymagać uzasadnienia, wiem, że Pan je podaje, ale ktoś za parę lat może przejąć Pana rolę i taki uprzejmy już nie być i wtedy ten zapis stworzy mu pole do zniszczenia tego forum i chatu.
Zawsze takowe podajemy i nie widzę sensu zmiany tego punktu - jak mówiłem to tylko zabezpieczenie dla nas.
- punkty II.2.F oraz II.2.H - proponuję, żeby było możliwe pojawienie się kodu na screenie którego głównym elementem jest okienko z błędami/ostrzeżeniami z konsoli/IDE itd.
Można doprecyzować punkty, ale wszyscy jesteśmy ludźmi - gdy ktoś wstawi kod jako tekst i również jako obrazek to nic się nie stanie, pewnie nawet nie zostanie mu zwrócona na to uwaga.
- nawet jeśli druga zmiana przejdzie do Regulaminu to prawo nie działa wstecz i powinna zostać podana konkretna data do kiedy jest mój ban.
Usilnie się tego domagasz, więc w porządku. Podaję datę końca Twojego bana: 01.01.2050r. Zadowolony? Nigdzie nie deklarowałem, że podam Ci kiedykolwiek dokładną datę. A jeśli powiedziałem że podam coś w tym stylu, to w dobrej woli, że po prostu wyjdziesz, odpoczniesz i wrócisz za jakiś czas - nie wiem jaki, po prostu jak wszyscy odpoczniemy.
Jednak byłem za dobry, przykro mi. Chciałem dać szansę, jaką daję każdemu (oprócz ewidentnych spamerów) - prosiłem o odpoczęcie od czatu, nie obchodzenie bana, przemyślenie spraw. Po czasie byś wrócił, pomyślelibyśmy, że może jest zmiana i damy szansę. A ty robisz wręcz przeciwnie, obchodzisz notorycznie bana, wchodzisz z innych nicków, szukasz haczyków w regulaminie, domagasz się podania jakiejś dziwnej daty czy brak informacji o tym czy ban jest (choć widzisz że nie możesz wejść pod swoim nickiem bo jest ban oraz nikt nie powiedział że został zdjęty) uznajesz jako pozwolenie na pisanie sobie na kanale.
Na to zgody być nie może. Stąd ban jest na zawsze lub jeśli domagasz się koniecznie daty (nie wiem na jakiej podstawie) to ją podałem: 2050 rok. Tak, ta data jest z kosmosu, ale co z tego? Nic tego nie określa, data jak data i skoro bardzo chcesz to proszę bardzo. Regulamin, na który tak się powołujesz, nie określa nic konkretnie w tym temacie.
W poprzednim temacie jaki założyłeś w tej samej sprawie sam napisałeś:
Bo ja doskonale wiedziałem co robię, ale po prostu nie przejmowałem się konsekwencjami. Myślałem, że ban nigdy mnie nie dosięgnie.
Chyba lepszego podsumowania nie trzeba.
I to tyle w temacie, nie mam zamiaru po raz setny (bo już nie raz to tłumaczyłem Ci na priv na IRC) powtarzać tego samego. Więc proszę nie przenosić tego po raz kolejny na forum, nie oskarżać nas o nieznajomość regulaminu i nie domagać się usilnie zdjęcia bana, bo za nic go nie dostałeś. Jeśli takie ataki będą powtarzały się na forum, będziemy zmuszeni również tutaj podjąć odpowiednie działania.