• Najnowsze pytania
  • Bez odpowiedzi
  • Zadaj pytanie
  • Kategorie
  • Tagi
  • Zdobyte punkty
  • Ekipa ninja
  • IRC
  • FAQ
  • Regulamin
  • Książki warte uwagi

Studia, matematyka, programowanie, fizyka

Aruba Cloud VPS - 50% taniej przez 3 miesiące!
0 głosów
1,875 wizyt
pytanie zadane 3 stycznia 2018 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez dubai1g Nowicjusz (120 p.)
Witam serdecznie,

potrzebuję życiowej porady. Jestem studentem 1 roku informatyki inżynierskiej. Niestety ku mojemu rozczarowaniu nie dostałem zaliczenia z przedmiotów: matematyka, fizyka oraz tzw. wprowadzenia do informatyki czyli arytmetyki binarnej/maszyny turinga etc.

Całym serduszkiem nienawidzę fizyki, po prostu nie trawię tej dziedziny (z wyjątkiem wersji popularno-naukowej, którą uwielbiam) oraz słabo nauczanej matematyki. Mam też problem z zapałem, wyczerpuje się tak szybko jak się pojawia. Nie potrafię nauczyć się czegoś co mnie nie interesuje, nie wiem dlaczego, wiedza po prostu jest natychmiast wypychana - matematyka, fizyka, zagadnienia z np. maszyny turinga. Wiem, że studia w takim przypadku odpadają. Lubię programować, rozwiązywać problemy, ale nie te matematyczne, tylko logiczne.

Pytanie jest takie, czy warto? Czy może olać studia i zacząć spełniać się inaczej? Jakie proponujecie mieć papierki, żeby łatwiej znaleźć pracę? Skoro studia odpadają, warto uczyć się samemu, czy na przykład udać się na płatne kursy programowania żeby mieć certyfikaty? Ukończyłem technikum informatyczne z tytułem.

6 odpowiedzi

+3 głosów
odpowiedź 3 stycznia 2018 przez k.wichura Pasjonat (19,870 p.)
Zamiast płakać nad sobą to zacznij coś robić. Fizyki i matmy nie nauczysz się noc przed kolosem. Siadasz dwa tygodnie wcześniej i robisz zadania. Jak po tych dwóch tygodniach nie polubisz matmy, to wtedy zdecyduj, że coś rzucasz.
komentarz 3 stycznia 2018 przez dubai1g Nowicjusz (120 p.)
6% z rozszerzenie na maturze z matmy i 60% na podstawie. Oblane kolokwium z fizyki, 200 stron materiału, który jest mi absolutnie niepotrzebny. Matematyka jeszcze jako-tako, ale z tego wdi to też tragedia, oblałem 8 z 10 kolosów cotygodniowych, no słabo, co ciekawe materiał umiem w miarę, ale dla tej babeczki to trzeba mieć 90% żeby mieć 3 no i nic nie tłumaczy, dlatego ręce opadają.
2
komentarz 3 stycznia 2018 przez k.wichura Pasjonat (19,870 p.)
2 na świadectwie z matmy, 80% z podstawy. Myślałem żeby iść na prawo. 5 z matmy na studiach, zwolnienie z egzaminu. Ja nie mam zamiaru Cię do niczego namawiać, ale wkurza mnie to, że ludzie tak łatwo odpuszczają. W dobie internetu gdzie masz e-trapeza, z którym można zrobić wszystko, wszystkiego się nauczyć. Tylko trzeba chcieć. Jasne możesz rzucić studia i uczyć się programować, ale moim zdaniem warto skończyć to co zacząłeś.
6
komentarz 3 stycznia 2018 przez gunaterek Bywalec (2,760 p.)
Troche nie rozumiem, to po co iść na studia ? Na studia sie idzie po to żeby się uczyć właśnie tego co ci każom  jesli ktoś uważa ze wie lepiej lub ma pasje to po co studia? książka do ręki i jazda. Trochę przesadnie, wiem ale takie jest życie. Wykładowca tez skądś tę wiedze ma. Bawi mnie (w sercu żenuje) jak ktoś mi mówi że "a bo nie mogę", "to mi nie leży" znam ludzi którzy by dali ręke uciąć za możliwość studiowania, są też tacy co pracują i studują dziennie (studia inżynierskie na politechnice+praca jest to dla mnie akstrakcja jak ktos potrafi to godzić) i zdają o niebo lepiej ode mnie, pytam się jak? BO CHCĄ. Nie jestem alfa i omega ale wiem że w życiu trzeba sobie twardo wyznaczyć cel i go konsekwentnie realizować. "wiedza po prostu jest natychmiast wypychana " mam znajomych ( w sumie większość ) też mają tą przypadłość nazywa się to  to facebook snapik i inne g**na. Nie wiem jak w twoim przypadku
+3 głosów
odpowiedź 3 stycznia 2018 przez Jedras Maniak (54,860 p.)

Całym serduszkiem nienawidzę fizyki

Oblane kolokwium z fizyki, 200 stron materiału, który jest mi absolutnie niepotrzebny

W życiu czasami trzeba przeboleć pewne rzeczy. Taki mamy klimat.

oraz słabo nauczanej matematyki

no i nic nie tłumaczy, dlatego ręce opadają.

Studia to nie szkoła średnia. Tutaj masz wyłożony materiał i nikogo nie interesuje co z tym zrobisz (na wykłady pewnie nie musisz przecież chodzić). Masz się uczyć sam (a jak nie wiesz czego od Ciebie wymagają to polecam zajrzeć do syllabusa). 

Jakie proponujecie mieć papierki, żeby łatwiej znaleźć pracę?

W tych czasach to już na nikim nie zrobi to wrażenia jeśli nie jest poparte konkretnymi skillami (które możesz wykazać klepiąc własne projekty i na tym radzę się skupić).

6% z rozszerzenie na maturze z matmy i 60% na podstawie.

Teraz powiem pewną prawdę, która może zaboleć. Jeśli te wyniki rzeczywiście odzwierciedlają Twoją wiedzę, a nie są skutkiem jakiegoś mega stresu (ciężko w to uwierzyć ale powiedzmy) to nie nadajesz się na studia informatyczne, gdzie matematyka to jednak przedmiot wiodący.

komentarz 3 stycznia 2018 przez Piotr Płatos Bywalec (2,380 p.)

6% z rozszerzenie na maturze z matmy i 60% na podstawie.

Teraz powiem pewną prawdę, która może zaboleć. Jeśli te wyniki rzeczywiście odzwierciedlają Twoją wiedzę, a nie są skutkiem jakiegoś mega stresu (ciężko w to uwierzyć ale powiedzmy) to nie nadajesz się na studia informatyczne, gdzie matematyka to jednak przedmiot wiodący.

Bez przesady, takie zaległości naprawdę można nadrobić. ;)

komentarz 4 stycznia 2018 przez Jedras Maniak (54,860 p.)
Nie wiem jak to na innych uczelniach bywa, bo sam na AGH studiuję i przy takim poziomie matematyki, algorytmiki jaki mamy to nie widzę żadnych szans na nadrabianie czegokolwiek - chyba, że ktoś nie musi spać.
+2 głosów
odpowiedź 3 stycznia 2018 przez jpacanowski VIP (101,940 p.)

Jakie proponujecie mieć papierki, żeby łatwiej znaleźć pracę?

Portfolio z kilkoma projektami, konto na Githubie i ew. kilka certyfikatów zdobytych na Udemy.

Skoro studia odpadają, warto uczyć się samemu, czy na przykład udać się na płatne kursy programowania żeby mieć certyfikaty?

Nauka samemu + ew. Udemy.

Jeżeli masz problemy z matematyką, fizyką itp. to olej studia i ucz się samemu.

Ukończyłem technikum informatyczne z tytułem.

Ja też, ale w swoim CV nawet się nie chwalę faktem posiadania tytułu technika informatyk. Nawet nie wiem gdzie mam świadectwo. Parę lat temu je szukałem, ale prawdopodobnie je użyłem jak zabrakło rolki papieru toaletowego.

Z czasem matematykę i fizykę polubiłem dzięki tym stronom
http://matematyka.pisz.pl/index.html
http://fizyka.pisz.pl/index.html

+1 głos
odpowiedź 3 stycznia 2018 przez k222 Nałogowiec (30,150 p.)

Te czasy kiedy robiło się tylko to na co się miało ochotę skończyły się gdzieś w przedszkolu, więc szybko się obudziłeś kolego :)

Co do słabo nauczanego przedmiotu to myślę że jedną z użyteczniejszych umiejętności (szczególnie informatyka) jest umiejętność szukania informacji w google - mało masz materiałów?? Etrapez załatwi Ci większość matmy pod względem teorii, do tego zawsze można ogarnąć jakieś forum matematyczne, ktoś na pewno pomoże.

Co do zapału to już twoja kwestia jak to rozwiążesz ... co Ci pomaga - np. muzyka w tle jednym przeszkadza a innym pomaga ale co by nie robić to po prostu trzeba przysiąść i już.

 Lubię programować, rozwiązywać problemy, ale nie te matematyczne, tylko logiczne.

Matematyka opiera się na rozwiązywaniu problemów z wykorzystaniem dostępnych środków a logiczne myślenie to podstawa.

Może pora spojrzeć prawdzie w oczy - może po prostu ten kierunek Cię przerósł? Możesz się zastanowić nad zmianą uczelni albo ogarnięciem się przez pół roku i zaczęciem od nowa za rok, bo jak ty zapału nie masz żeby do głupiej matmy siąść to rzucenie wszystkiego i samodzielne kształcenie jest może średnim pomysłem.

A tak nawiasem mówiąc masz nauczkę że przed wyborem uczelni warto zajrzeć do syllabusa i zobaczyć z czym się będzie trzeba zmagać / męczyć przez następne kilka lat.

+1 głos
odpowiedź 4 stycznia 2018 przez lambdag Obywatel (1,310 p.)
Ja miałem 80 % z rozszerzenia z matmy i sam chciałem się poddać po 1 miesiącu. Głównie z powodu nastawienia, zmień swoje nastawienie.. tak naprawdę nikt się nad tobą nie zmiłuje, będzie boleć może nawet czegoś nie zdasz, będziesz poprawiał niestety ale jak uparcie dasz rade to zdasz.. Ja głównie poszłęm na studia bez żadnej wiedzy informatycznej ale próbuje coś sam ogarnać także powodzenia, z matmy to polecam ci forum matematyczne, etrapez i taki jeden kanał na yt:

matematykanaplus  daj sobie playlisty i wybierz co cię interesuje z czym masz problem.
0 głosów
odpowiedź 3 stycznia 2018 przez PaulGilbert Gaduła (3,280 p.)
Ja bym jednak przemyślał na Twoim miejscu, czy się trochę nie pomęczyć i nie pchnąć tych egzaminów. Później już ciekawsze przedmioty będą. Musisz mieć świadomość, że w pracy też nie będziesz robił tylko tego co lubisz i jakoś będziesz musiał z tym sobie poradzić.

Podobne pytania

+1 głos
4 odpowiedzi 6,764 wizyt
0 głosów
2 odpowiedzi 2,240 wizyt
+1 głos
2 odpowiedzi 1,378 wizyt

93,166 zapytań

142,177 odpowiedzi

321,946 komentarzy

62,495 pasjonatów

Advent of Code 2024

Top 15 użytkowników

  1. 688p. - dia-Chann
  2. 676p. - CC PL
  3. 675p. - Łukasz Piwowar
  4. 664p. - Marcin Putra
  5. 662p. - Łukasz Eckert
  6. 649p. - Michal Drewniak
  7. 641p. - rafalszastok
  8. 641p. - rucin93
  9. 629p. - Adrian Wieprzkowicz
  10. 629p. - Piotr Aleksandrowicz
  11. 621p. - Dawid128
  12. 612p. - Mikbac
  13. 611p. - ksalekk
  14. 606p. - Mariusz Fornal
  15. 602p. - Michał Telesz
Szczegóły i pełne wyniki

Motyw:

Akcja Pajacyk

Pajacyk od wielu lat dożywia dzieci. Pomóż klikając w zielony brzuszek na stronie. Dziękujemy! ♡

Oto polecana książka warta uwagi.
Pełną listę książek znajdziesz tutaj

Wprowadzenie do ITsec, tom 1 Wprowadzenie do ITsec, tom 2

Można już zamawiać dwa tomy książek o ITsec pt. "Wprowadzenie do bezpieczeństwa IT" - mamy dla Was kod: pasja (użyjcie go w koszyku), dzięki któremu uzyskamy aż 15% zniżki! Dziękujemy ekipie Sekuraka za fajny rabat dla naszej Społeczności!

...