Programista weekendowy

pytanie zadane 1 stycznia 2018 w Rozwój zawodowy, nauka, praca przez Patryk Kirszenstein Bywalec (2,400 p.)

Witam serdecznie wszystkich oraz życzę szczęśliwego nowego roku. Nowy rok nowy ty.. U mnie to nie do końca tam miało zadziałać ale chce się zmienić i poprawić. Planując nowy rok naszło mnie sporo myśli co do mojej przyszłości ponieważ to właśnie w tym roku będę miał swoją maturę, wybór studiów i przyszłości. Najważniejszy Rok, te decyzje które teraz zrobię będą wyznaczać moje przyszłe życie. Niestety za cholerę nie mogę się zdecydować. Dlaczego ? Otóż kończę technikum informatyczne. Informatyka jest moją pasją, trochę programuje w Javie i chciałbym zostać programistą w przyszłości, przynajmniej taki jest mój plan idealny :) . Więc gdzie problem ? W pieniądzach... Studia kosztują nawet te darmowe, pochodzę z małej miejscowości wiec będę musiał opłacić akademik + Wyżywienie plus trochę rzeczy, to jakieś 75 tysięcy na całe studia . Nie wiem czy robić rok przerwy sobie, wyjechać z Kraju by dorobić czy iść na stałe do pracy po technikum. Najchętniej bym poszedł na studia a pieniądze zarobił w wakacje ale to co zarobie w wakacje nie starczy na rok studiów. Więc naszła mnie myśl czy jest jakaś możliwość aby zostać Programistą weekendowym, od razu mówię że mam zerowe doświadczenie jako pracownik. Kiedyś próbowałem na freelancerze ale nigdy nikt mnie nie wybierał :(. Proszę też o radę o to co wy byście zrobili na moim miejscu bądź jak wyglądało wasze życie, czy poszliście do pracy po szkole, czy zrobiliście jakieś kursy. Ja już powoli tracę nadzieję że kiedyś będę programistą..

3 odpowiedzi

odpowiedź 1 stycznia 2018 przez Grzegorz Mikina Dyskutant (8,060 p.)
wybrane 1 stycznia 2018 przez Patryk Kirszenstein

Najlepsza

Jeżeli uważasz że studia nauczą Cię programowania to zapomnij o tym. U nas studia kosztują bardzo mało, nie wiem czy orientowałeś się ile kosztują studia w ameryce?Co z tego wynika? Na studia stać jedynie nielicznych, co się z tym również wiąże to ilość etatów adekwatna do ilości absolwentów(u nas efekt Biedronki i Lidla, wypuszczają znacznie większą ilość absolwentów niż jest konieczna) Jeżeli chcesz być programistą to bądź nim, szukaj okazji żeby spełnić swoje marzenie. szukaj w tym pracy. Znajdź firmę programistyczną i możesz nawet tam na początku robić kawę, jeżeli chcesz to znajdziesz sposób, żeby się tam dostać. Studiować możesz zawsze zaocznie, jeżeli bym chciał iść na studia to tak bym właśnie zrobił.

komentarz 1 stycznia 2018 przez Patryk Kirszenstein Bywalec (2,400 p.)

Nie liczę na to. Wręcz przeciwnie, robię to żeby mieć papierek, umiejętności sam zdobywam bo kocham naukę i sprawia mi frajdę nauka programowania. Możliwe że pójdę na zaoczne, to też jest jakieś wyjście. Dziękuje za pomoc :)

komentarz 1 stycznia 2018 przez k222 Nałogowiec (30,150 p.)

To prawda, do nauki C++ czy Javy wystarczy dobra książka i internet, ale twierdzenie że studia są po to żeby nauczyć Cię programować jest sporym niedopowiedzeniem, bo jak ktoś tak o tym myśli to rzeczywiście bez sensu jest marnowanie kilku lat i lepiej od razu iść do korpo.

Co do kosztu studiów to należy się cieszyć że u nas pieniądze nie są aż tak dużym problemem, ale za nadmiar magistrów nie obarczałbym Biedronkę, Lidla czy tani koszt lecz system kształcenia a dokładniej uczelnie które idą na ilość a nie na jakość - sam znam kilka takich gdzie się studentów przepycha - no cóż ... niestety. Przez takie placówki tytuł mgr czy inż straciły na mocy, co nie znaczy że nic już nie znaczą, zależy od uczelni.

A co do tego czy studia mają sens to jest to dosyć szerokie pytanie (jedynie ok 500 000 wyników wyszukiwania w google :) ) ale myślę że dają one dużo, między innymi pozwalają się zetknąć z różnymi technologiami, do których być może nawet nie zajrzał, oraz przedmiotami które pomogą ci się bardziej wszechstronnie rozwinąć (matematyka, fizyka, jakieś przedmioty techniczne + jakieś pozatechniczne kwiatki, JĘZYKI OBCE), pozwalają ćwiczyć kompetencje miękkie (praca w grupie, szukanie informacji, negocjowanie, radzenie sobie w trudnych sytuacjach), zetknąć się z różnymi osobami o podobnych zainteresowaniach, otwierają drogę do ciekawych projektów niekoniecznie nastawionych na kasę oraz do programów typu Erasmus, dają tytuł naukowy (co może w Polsce nie jest wielkim wow, ale za granicą bez tytułu naukowego bardzo ciężko znaleźć pracę (niepotwierdzone info, możecie sprawdzić, ja tak słyszałem)), a poza tym jest też kwestia nowych znajomości, jakichś imprez, wspólnych wyjazdów. Myślę więc że studia to fajna opcja i dają dużo umiejętności których gdzie indziej nie można nabyć. Jak wspomniałem dają dużo, a czy dla konkretnej osoby mają sens to już jego sprawa, moim zdaniem mają sens.

odpowiedź 1 stycznia 2018 przez k222 Nałogowiec (30,150 p.)

Co do tego co mógłbyś robić to Ci nie podpowiem, masz całe długie wakacje więc przez te 5 miesięcy myślę że jesteś w stanie zarobić całkiem niemało, dobrze żebyś zaczął oszczędzać już teraz to myślę że nie będzie źle.

Ale nie wiem czy brałeś pod uwagę dwa źródła finansowania które spokojnie pozwolą ci się utrzymać:
- stypendium socjalne z uczelni - jeżeli rzeczywiście sytuacja finansowa w rodzinie nie wygląda zbyt dobrze to możesz liczyć na kilka stówek od uczelni, na mieszkanko / akademik może starczy,
- kredyt studencki - jak się dobrze orientuje to jest jakieś 600 zł miesięcznie (chyba można było podwyższyć nawet do 1000 zł) i idąc na informatykę przy ograniczonych funduszach myślę że nie głupim rozwiązaniem było by wziąć nawet tą najwyższą ratę biorąc pod uwagę że studenci (informatyki :) ) często już podczas studiów znajdują pracę i coś tam dorabiają, a co do spłaty to myślę że po ukończeniu studiów i znalezieniu w miarę dobrej posadki po tym kierunku nie powinieneś mieć problemów ze spłatą kredytu,

Jak widzisz nie ma potrzeby jakoś specjalnie kombinować bo stypendium socjalne + kredyt studencki powinny spokojnie
wystarczyć na przetrwanie miesiąca, grunt to się uczyć. Generalnie życzę powodzenia

komentarz 1 stycznia 2018 przez Patryk Kirszenstein Bywalec (2,400 p.)

Socialne to tylko 200 miesięcznie :/

Kredyt studencki żeby dostać muszę mieć powiernika a nie mam :/

Nie mniej dziękuje za pomoc

komentarz 1 stycznia 2018 przez k222 Nałogowiec (30,150 p.)

Jeżeli twoje dochody na osobę są odpowiednio niskie to nie musisz, więc radzę poczytać bo taki kredyt to genialna opcja jeżeli chodzi o utrzymanie.

komentarz 2 stycznia 2018 przez Patryk Kirszenstein Bywalec (2,400 p.)

Okej, poszukam, jeszcze raz dziękuję za informację

odpowiedź 1 stycznia 2018 przez jpacanowski VIP (101,940 p.)

Nowy rok nowy ty..

Jakaś kolejna nowa bzdurna reklama? Nie oglądam TV, więc nie jestem w temacie.

Więc gdzie problem ? W pieniądzach... Studia kosztują nawet te darmowe, pochodzę z małej miejscowości wiec będę musiał opłacić akademik

Bez obrazy, ale ten problem siedzi w tobie ;)
https://forum.pasja-informatyki.pl/313817/gamedev-vs-front-end-studia?show=313831#a313831

Niekoniecznie Java, czy inny język, ale chodzi o to co można osiągnąć samemu w krótkim czasie
https://www.youtube.com/channel/UCMA-2guUlSlpG6lT9_phKXw

Aha, kropek nie stawia się po spacji.

komentarz 1 stycznia 2018 przez Patryk Kirszenstein Bywalec (2,400 p.)

Tak, celowo dałem te 3 kropki bo to dla mnie bzdura aczkolwiek korzystam z planerów, Dziennego, Tygodniowego, Miesięcznego i Rocznego z dużymi planami, plus piszę sobie jakieś postanowienie ( Nie w stylu zacznę ćwiczyć tylko coś konkretnego) Co do drugiego to źle mnie zrozumiałeś. Ja wiem że po studiach będę fajnie zarabiał ale nie mam teraz żeby wyłożyć na swoje utrzymanie przed pracą a do pracy prawie zawsze wymagają wykształcenia wyższego i co do kropek to wiem, przecieków też :P Tylko odruchowo zawsze jak kończę słowo naciskam spacje przez co mój mózg nie ogarnia że kropka to część tego słowa i rozdziela więc niestety czasem przeoczę te błędy za co przepraszam :C

komentarz 1 stycznia 2018 przez jpacanowski VIP (101,940 p.)

Ja wiem że po studiach będę fajnie zarabiał

a do pracy prawie zawsze wymagają wykształcenia wyższego

Ogólnie rób jak chcesz...

komentarz 1 stycznia 2018 przez Patryk Kirszenstein Bywalec (2,400 p.)

tak wiem że brzmi to głupio bo wygląda jak bym wierzył że studia mi zagwarantują pracę. Nie, nie myślę tak, bardziej mi chodzi o samo spełnienie tego wymagania które pojawia się w każdym ogłoszeniu o pracę. Resztę wymagań często spełniam. i nie wierzę że dzięki skończeniu studiów będę dostawał gruby hajs tylko o to że po studiach jak już zajmę się pracą będę miał pieniądze. Pan mnie źle zrozumiał, odniosłem do tego że podczas studiów nie będę miał pieniędzy bo nie będę pracować.