Witam, natknąłem się dzisiaj na pewien ciekawy wielomian, a mianowicie:
Czy macie jakieś sugestie jak można rozłożyć ten wielomian na czynniki? Bo tak:
- Rozłożyć można na pewno (bo stopień wielomianu jest większy niż 2)
- Wielomian posiada przynajmniej jeden pierwiastek (bo jest to wielomian stopnia nieparzystego)
- Metoda wyznaczania wymiernych pierwiastków wielomianu odpada, ponieważ... wszystkie pierwiastki wielomianu są najwyraźniej niewymierne.
- Wiem, że jest coś takiego jak wzory Cardano, które można zastosować dla równań stopnia trzeciego, ale szukam bardziej przyziemnej metody.
- Strzelam, że pewnie można jakoś rozbić poszczególne jednomiany na ich sumę i różnicę, ale nie mam w tym przypadku kompletnie pomysłu jak to zrobić (i cały czas myślę).
Jakieś pomysły, sugestie?
P.S.
Gdyby to kogoś interesowało, to próbowałem też skorzystać z faktu, że wielomian ten mogę rozłożyć na iloczyn dwumianu liniowego oraz trójmianu kwadratowego, podstawić nowe zmienne a następnie korzystać z faktu, że współczynnik przy najwyższej potędze oraz wyraz wolny wielomianu wynoszą odpowiednio 1 i -1, ale najwyraźniej wielomiany będące czynnikami nie posiadają całkowitych współczynników.
P.P.S.
Nawet z wzorów Viete'a dla równań stopnia trzeciego korzystałem, wróciłem do punktu wyjścia.
@UPDATE
Nikt tego nie zrobił, to ja zrobiłem. Wynik jest dość imponujący (chociaż nie wiem czy nie można go jeszcze bardziej uprościć, ale "obawiam się", że będzie problem). Oto jedyny pierwiastek owego wielomianu:
Do wyniku doszedłem z zastosowaniem owych wzorów Cardano, jednak strasznie jestem ciekawy czy można takie coś uzyskać z wykorzystaniem matematyki na poziomie szkoły średniej. Nadal czekam na propozycje.