Jeśli chodzi o pracę to nie ma reguły ile wiedzy trzeb mieć. Nieraz naprawdę znając tylko teorię można się dostać, ale potem jest raczej nieco ciężko na początku. Ale dla chcącego nic trudnego. Jeżeli coś nie jest twoim hobby to nie ma i tak większego znaczenia. Wypalenie przychodzi zawsze, niezależnie czy coś lubisz czy nie. Wręcz twoja pasja może Ci zbrzydnąć gdy dzień w dzień tylko to samo masz w koło. Każdy się wypala prędzej czy później.
Nauka natomiast to zawsze dobry pomysł. Zarówno języki, jak i programowanie, ale też malowanie czy dekarstwo. Nawet nie wiem czy taka fizyczna praca nie jest bardziej opłacalna, niż programowanie, bo jak ostatnio ocieplaliśmy dom, to mi powiedział fachowiec, że on musi mieć na tydzień na czysto 4tys. bo jak nie, to się nie podejmuje (pracował on i dwóch chłopaków zza miedzy - on bardziej w zasadzie nadzorował). Tak więc jak się nauczysz ocieplania budynków to dużo szybciej dojedziesz do 16tys./miesięcznie. Dodam, że 5 innych fachowców z którymi rozmawialiśmy, najwcześniejsze terminy mięli za 3-5 miesięcy.