Godzina okolo 10, mamy spotkanie z policja nt. cyber przemocy. Wiadomo jak to wiekszosc, nie zbyt to interesowalo, ale do rzeczy. Policantka tam prezentuje swoje a ten drugi siedzi i słucha. W pewnym momencie skonczyla, zamyka projekt i na projektorze widze:
Dobra, babka szybko wylaczyla kompa, w tym momencie z moich ust padło pytanie "Co grozi za nielegalne oprogramowanie?" Odpowiedziała, rekwiracja sprzętu itd.. Następnie powiedziałem że nie wiem czy widziała, ale na tym sprzęcie jest nieoryginalny windows - odpiwedziała "ale tu jest inaczej" i szybko zmieniła temat :)