Witam. Na pewno część rzeczy zależy od szkoły. To szkoła układa siatkę godzin (oczywiście zgodnie z prawem oświatowym), więc ilość godzin danego przedmiotu i jaki to przedmiot zależy przede wszystkim od szkoły. Co prawda szkoły zawodowe dość mocno posiłkują się przykładowymi rozwiązaniami od ORE. I oczywiście zależy to od nauczyciela, jeden będzie więcej wymagał, inny mniej. Jeden będzie kładł nacisk na tamto, drugi na coś innego, itp. Ale spokojnie, technikum nie jest takie straszne, jak Ci się teraz wydaje. Ja bym się cieszył, z tak wymagającego nauczyciela, bo Cię porządnie nauczy i przygotuje do pracy w zawodzie (przynajmniej podstawy). Co do ilości godzin to w każdym technikum jest podobnie, w klasie I masz pewnie ok 34-36 godzin tygodniowo i tak będzie przez 4 lata. Tylko w klasie drugiej dojdzie Ci więcej przedmiotów zawodowych, np sieci komputerowe (zależy jak szkoła ułożyła rozkład), potem witryny i aplikacje internetowe, programowanie, bazy danych. U nas uczniowie uczą się do 19 (niektóre klasy) i dają radę a geniuszami nie są :)
Skok jest duży bo taki musi być (przynajmniej wg mnie). W końcu to technikum i ma Cię ono przygotować do pracy w danym zawodzie, dobrze przygotować. Zapewne nikt z nas nie chciałby być badanym przez lekarza niedouka, który nie wie, gdzie jest wątroba..., podobnie nikt z nas nie będzie zadowolony z serwisanta, którego się wezwie do naprawy, a on stwierdzi, że coś się zepsuło i najlepiej kupić nowy...itp.
Tak więc spokojnie, małymi kroczkami do celu. Skoro piszesz, że gry Cię nie interesują to na pewno masz sporo czasu na naukę (dla przykładu przeciętny uczeń gra ok. 4 godziny dziennie, przynajmniej w mojej szkole...).
Na pewno w drugiej klasie będzie już lepiej bo się przyzwyczaisz do nowego trybu życia, do nowego środowiska :)
Powodzenia!