Jeśliby tak było jak mówisz, to pewnie zostawiłaby go Wam na stronie. Podejrzyj źródła stron tego bloga, może jest tam w komentarzu coś napisane (komentarz nie wyświetla się bezpośrednio na stronie, ale jest osadzony w źródłach strony). Łamanie hasła jest karalne, poza tym spodziewam się, że zostałoby to wykryte przez admina portalu, jeśli byłoby sporo nieudanych prób zalogowania. Prościej napisać maila do administracji, ale najpierw sprawdź na własną rękę w sposób legalny.
P. S. Nie jestem pewien, ale skoro to blog onetowski, to pewnie nie można dodawać komentarzy, tym bardziej ingerować w źródła.