No to i ja przeczytalem, wiec
Jako osoba, ktora ogladala filmy, zarowno z C++ i podstaw webowki (3 filmy), to widze takze bledy, ktore mozna zauwazyc w ksiazce szkola programowania, czy symfoni. Osobiscie sam zaprzestalem ogladac filmow w momencie, ktorym do gry wszedl Builder, ktory jest stary (lekko mowiac). Ale w kursach Pana Miroslawa, oprocz bledownych standardow, jest tak jak kazdy wapiminal, cos co zachecilo wiele osob, ktore sie pojawiaja na tym forum do kodzenia. Samo podekscie jest rewelacyjny, a jak sie nie myle, to w jedym z odcinkow Pan Miroslaw wapominal, ze kurs to niejedyne zrodlo wiedzy i mysle, ze to jest to wazna rzecz, ktora powinnien zrozumiec kazdy poczatkujacy. Jak wiadomo, wiekszosc do nauki wybiera tylko jeden kurs, co jest raczej bledne i chesto prowadzi do bledow, ktore walkujemy wlasnie tu na forum, ale dokladnie kest to samo z zadawanymi pytaniami, ktore najczesciej wygladaja tak:
Mam problem, program nie dziala, wklejam kod jak zwykly tekst i pytam co nie dziala.
Mysle, ze to takze wina mentalonsci ludzkiej, ktora chetnie ciagnie do Pana Miroslawa, bo ma fantastyczne zdolnosci dydaktyczne, i ludzie mysla, fajnie mowi to po co mi cos nowego?
Podsumowujac, zgadzam sie z Toba, ze kursy nie sa idealne, ale trzeba jasno powiedziec kazdemu ,kto zaczyna z programowaniem, ze jedno zrodlo wiedzy, jest jak jedna studnia w miescie, kiedys woda sie skonczy.
Pozdrawiam DC