Ja też jestem uczniem, od prawie 3 lat programuję i też zaczynałem od nauki c++ u zelenta. Jakoś specjalnie się nie angażuję w naukę w szkole, uczę się absolutne minimum. Jestem w gimnazjum, a tu wystarczy być w miarę kumatym, słuchać na lekcji aby z większości przedmiotów mieć dobrą ocenę. Miałem zatem dużo czasu, który mogłem spożytkować na uczenie się programowania i doskonalenia swoich umiejętności. Po lekcjach oglądałem jeden odcinek c++ u zelenta, następne 3 dni przeznaczałem na utrwalanie tej wiedzy (jakieś projekciki, zadania na SPOJ'u) i tak w kółko. Nie krozystałem z żadnej książki, tylko odcinki u zelenta i dokumentacja. Po przerobieniu całego kursu c++ przerzuciłem się na PHP. Tutaj uczyłem się nowych rzeczy poprzez realizowanie projektów i czytanie dokumentacji.
Dodatkowo mam hobby, które też mi zabiera sporo czasu ( kostka Rubika) więc nie miałem jakiegoś ogromu czasu, ale na pewno więcej niż Ty.
Jeśli będziesz chciał się nauczyć programowania, to się nauczysz, prędzej czy później. Skutek powinien być oczekiwany: wzrost umiejętności programistycznych. Nie poddawaj się, ucz się programować, nie zaniedbuj tego (miałem taki epizod w życiu, kiedy przekładałem naukę z dnia na dzień i przez prawie całe wakacje nic nie siedzialem w kodzie), a rób to systematycznie. Możesz sobie też zrobić "program motywacyjny". Jeśli np. Grasz w gry, to postaw sobie cel, że możesz grać maksymalnie dwa razy mniej, co programować. Możesz podobnie zrobić np. Z oglądaniem telewizji, czy jakąkolwiek nieproduktywną rzeczą. Uwierzvmi, to działa :)
Nie poddawaj się, ucz się programowania. Jeśli będziesz wierzył w siebie na pewno się uda, i nie martw się, że raz na jakiś czas będziesz miał słabszą ocenę, to nie zauważy na Twoim życiu tak, jak możliwość przebierania w ofertach pracy :)