Witam, od pewnego czasu przeżywam pewien dylemat na temat panicowania errorów w Go. Mianowicie do tej pory jak robiłem funkcję, to robiłem sobie returna jak wyskoczył error i panicowałem go bezpośrednio w mainie. Ostatnio jednak zauważyłem, że jak panicuje w funkcji, w której wystąpił błąd, to panic pokazuje mi dokładnie w którym pliku i na której linii error wystąpił. Jak więc powinienem robić? Zwracać errory i po kolei wracać z nimi do maina, panicować i nie dostawać info, gdzie wystąpił error, czy panicować bezpośrednio tam gdzie wystąpił błąd?
func main() {
if err := test(); err != nil {
panic(err)
}
}
func test()...
czy też:
func main(){
test()
}
func test() {
if ... {
panic(err)
}
}