czy dobrze wybrałem szkołe ?

Question

Witam

chciałbym się dostać na studia informatyczne bo mnie do tego ciągnie :)

wybrałem liceum ogólnokształcące o rozszerzonej matematyce, angielskim (i geografii )

czy mam jakieś szanse (jak dożyje) dostać się na jakieś studia informatyczne ?

wiem wiem dopiero szkołę średnią wybrałem jeszcze czasu dużo mam wszystko zależy od ocen

ale pytam się bo mam jeszcze możliwość zmiany szkoły

bardzo bym chciał się uczyć informatyki bo to mi samo wchodzi do głowy

już napisałem własną aplikacje na androida (platforma unity)

strone pisalem w 2 językach

teraz bawie sie i szkole w c# u pana Mirka :)

Pozdrawiam !

Comments

szkole w c#

Raczej C++ 

---

a nono pomyliło mi sie :)

---

ale pisze w c# do unity

Answer 1

Trochę czasu minęło i jak teraz patrzę na to co wtedy było dla mnie sprawą życia i śmierci to śmiać mi się chce :P

Liceum skończyłem, gdzieś pod koniec pierwszej klasy postawiłem wszystko na siebie, na własne projekty co skutkowało gorszymi stopniami i nie jednymi problemami w szkole. Te dwa lata wykorzystałem w taki sposób, że teraz pracuję jako Junior Unity Programmer. Wybrałem Game dev bo wcześniejsze projekty były z nim związane i chciałem pójść w to na maksa.

Decyzji nie żałuję, jestem zadowolony że w tak młodym wieku już mogę się wspinać po szczeblach kariery i dziękuje Wam za jakąś część inspiracji.

Answer 2

Na start

To co osiągniesz nie zależy od szkoły, tylko od tego co sam będziesz robił i czy będzie to przemyślane

Przykładowo
Mam znajomych którzy poszli do dobrego technikum żeby nauczyć sie zawodu, uczą się tylko tego czego wymaga szkoła
 -takie osoby za dużo nie osiągną
Mam znajomych którzy lubią uczyć się dla ocen i myślą że da im to dobre studia i automatycznie dobrą prace
 -takie osoby prawie nic nie osiągną, bo nic nie umieją (sama teoria i wyryte na pamięć schematy, które często zapominają po miesiącu)
Mam znajomych którzy rozwijają się samodzielnie w tym co lubią
 -tym osobom w niewyjaśniony sposób idzie dobrze w życiu zawodowym (mogą sie pochwalić ile zarobili, co wygrali na konkursach itp, a nie tylko jakie oceny mają w szkole)

Comments

a te osoby które rozwijają się samodzielnie to mają jakąś prace? na czym zarabiają?

---

moze i to racja że samodzielna nauka daje wiecej niz szkola,ale mimo wszystko to jest niesprawiedliwem,ze jdni musza sie uczyc chociazby dlatego ze inaczej mieliby ciagle konflikty z rodzicami a inni moga wszystko olewac i co jakis czas cos programowac. Czekam tylko na czasy kiedy programisci nie beda zarabiac wielokrotnosci sredniej krajowej. Sam lubie programowanie,ale mimo wszystko zamierzam studiowac AiR a informatyke traktowac jako hobby. Obecnie jest fala pseudo programistow,ktorzy uwazaja sie za nie wiadomo kogo i od razu krytykuja ludzi,ktorych priorytetem jest nie tylko rozwijanie swoich pasji,ale rowniez wypelnianie swoich,czasem nic nie wnoszacych obowiazkow szkolnych.  Wg mnie praca wielu programistow jest tak naprawde zbedna-po co ludziom kolejna,durna gierka na Androida czy aplikacja do pobierania muzyki? Oczywiscie ma to jakies zastosowanie ale pytanie czy naprawde jest to tak ważne? Owszem,praca czesci programistow naprawde jest na miare zlota,ale dotcyzy to niewiele przypadkow,glownie prawdziwych mozgow,ktorzy pracuja nad zaawansowanymi algorytmami,programami,ktore maja wiekszy cel niz oglupianie innych (mam na mysli glownie gry). A takich pseudo programistow,ktorzy nie robią nic pozytecznego jest w Polsce masa i co gorsza ich liczba się zwieksza. Wielu z nich jakies 20 lat temu nawet nie dostalaby sie na studia,a co dopiero mowic o ich skonczeniu. Ale czego tu sie spodziewac skoro obecny system szkolnictwa umozliwia takim analfabetom totalne olewanie nauki w szkole i dostanie sie na studia z marnymi wynikami z matury,ktora de facto jest na bardzo niskim poziomie(mysle tez o rozszerzeniach,zwlaszcza z matmy). Potem tacy delikwenci jakos przeslizgna sie przez studia,w czasie ktorych juz na poczatku znajduja dobrze platna prace,no bo do takiego zawodu wystarczy moze z 1 rok przygotowan i koniec. Pozniej sie okaze ze tacy programisci nie beda w stanie nawet dokonac podstawowych napraw w domu,bo oczywiscie nic poza klepaniem kodu nie potrafia. No ale oni oczywiscie uwazaja sie za wielkich inzynierow...

PS Moja wypowiedz nie dotyczy prawdziwych programistow,ktorzy rzeczywiscie wiele potrafia

---

No tak, ale to zapotrzebowanie na programistów nie bierze sie znikąd

Skoro są osoby, będące w stanie płacić po 5-8 tysięcy miesięcznie programiście, oznacza to że ich praca ma sens pod tym względem, że później ich programy są używane i przynoszą zyski. Gdyby ludzie tego nie używali, tzn "nie byłoby to potrzebne", to nikt by im tyle nie płacił

Z tego co się orientuję, to studia pokazują wiele kierunków, ale w nie dużym zakresie
Co z tego że będziesz znał podstawy X dziedzin, skoro pracodawca wymaga tylko jednej czy dwóch, które za to będziesz znał dobrze i w których przewyższa cie osoba, ucząca się tyle samo czasu, jednak jednej dziedziny

Przykładowo znajomość określonego frameworka PHP. Osoba pisząca w nim "na co dzień" przez rok będzie znała go prawdopodobnie lepiej, niż osoba po 3 latach studiów, bo na studiach musiała uczyć się jeszcze masy innych rzeczy

Dla mnie studia są czymś na zasadzie "umiem dobrze, ale chce zobaczyć inne dziedziny"
Np dobrze ogarniam aplikacje webowe, ale chciałbym ogarnąć robotyke
Tak jak chyba było kiedyś (tak kojarzę), że na studia szły osoby posiadające wiedzę, jednak chcące ją rozszerzyć... a nie tak jak teraz, gdzie większość ludzi myśli, że studia nauczą ich wszystkiego od podstaw

---

Co do pracy, głównie zlecenia, ale czego więcej można wymagać od osób które jeszcze sie uczą

Jednak to taki fajny start w zawodzie, bo jeszcze nie masz żadnych papierów, a już możesz sie pochwalić że coś zarabiasz pracując w zawodzie, a nie gdzieś na kasie, jak większość ludzi pracujących w tym wieku