Czy jak zainstaluję sobie obecnie na nowym laptopie z dyskiem SSD ( lenovo x201 ) Archa i dostosuję pod siebie, sklonuję dysk i przerzucę go za jakiś czas na inny lepszy i większy SSD - wszystko zadziała? Nie lubię zbytnio stawiać linuksa od nowa, bo on działa i nie zwalnia jak wingroza, czy takie rozwiązanie jest możliwe i czy nie wpłynie to na działanie? Obecnie siedzi tam jakiś słabiutki SanDisk na kościach TLC 128GB, chciałbym w tym roku jeszcze wsadzić tam Samsunga Pro 512GB. Czy wystarczy wtedy nowy SSD podłączyć pod obudowę zewnętrzną i sklonować zawartość całego dysku SanDisk na nowy? Można taką operację wykonać bezinwazyjnie np. gparted? W sensie wypalam system na pendrive, bootuję z niego i klonuję zawartość dysku A na B i potem podmieniam fizycznie.
Chaotycznie, ale chyba każdy zrozumie. (: Pozdrawiam.