Nie dostałem się na Politechnikę Rzeszowską, podobnie jak na URz.
Może to zabrzmi dość boleśnie, ale próg na podane wyżej uczelnie nie jest za wysoki i uważam, że mógłbyś sobie jednak na tych studiach nie poradzić.
Zostaje mi albo pójść na Stalową Wolę na Zarządzanie i Inżynieria Produkcji(tam jest specjalizacja informatyka w produkcji)
Zobacz sobie syllabus tego kierunku. Strzelam, że więcej będzie o zarządzaniu, fizyce, chemii niż typowych przedmiotów jak na "zwykłych" kierunkach informatycznych. Według mnie nie ma sensu iść na takie wynalazki.
Co byście zrobili na moim miejscu?
Uderzać na juniora czy staż do jakiejś firmy, ale to trzeba mieć jeszcze co pokazać sensownego w portfolio.