Czy uczyć się wszystkiego cały czas, aby być wzorowym uczniem?
Pytanie co Ci to da. Jeśli liczysz na stypendium albo podziw koleżanek (:D) to może i owszem, ale w innym przypadku szkoda wg mnie czasu.
A może skupić się jednak na samorealizacji?
Zdecydowanie - nauka tego, co lubisz i w czym chcesz być ekspertem to chyba najrozsądniejszy wybór :)
Niemniej jednak ostrzegam żeby kompletnie nie olewać "niepotrzebnych" przedmiotów, bo co z tego, że będziesz super programistą, a ze "zwykłymi ludźmi" nie będziesz miał o czym gadać.