Po wakacjach będę miał ostatni rok gimnazjum. Zaplanowane miałem, by w przyszłości zajmować się programowaniem, co teraz próbuję i tak zacząć rozwijać. Ostatnio zrozumiałem, że na informatyczne studia trzeba mieć dobrze napisaną fizykę na maturze. Zawsze byłem kiepski z fizyki i nie wiem, czy w ogóle będę potrafił się jej nauczyć. Nie chodzi o wzory, lecz o rozwiązywanie ogólnie zadań. Zastanawiam się, czy cokolwiek zrobię z programowaniem po średniej szkole bez fizyki, tylko z samą matematyką. Przez to myślę, czy w ogóle zabierać się za informatykę, czy zrezygnować, jeśli słabo mam z fizyką. Jak to jest z tym wszystkim?