Pewnie VIA Apollo 133...
Czas na retro? Trochę się spóźniłeś... to już trwa 2-3 lata... a u mnie jeszcze wcześniej... A epogeum było w 2016 roku...
Windows 2000 zdecydowanie nie... choć bardzo stabilny i do dzisiaj mówi się o tym jaki to stabilny ten system był to zdecydowanie był używany w celach pro, a nie w domach zwykłych Kowalskich. Nielicznych było wtedy stać na prawdziwy 32-bitowy system. Jak retro to raczej Windows 95 / 98. Ja bym np. zainstalował Windows 98 SE z nieoficjalnym Service Packiem do tego systemu, który jest bardzo popularny i na prawdę wiele błędów w tym systemie naprawia, jak i udoskonala sam system. Windows 95 / 98 jest nakładką na MS-DOS, a więc w każdej chwili możesz wyjść z Windowsa bezpośrednio do systemu MS-DOS. Wybacz, ale prawdziwy 32-bitowy system to nie retro, chyba że mówimy np. o BeOS itp.
Windows XP jest jeszcze zbyt modny i za nowoczesny żeby uznać go za retro. Tym bardziej, że jest używany w w około 80% bankomatach na całym świecie do dzisiaj bo jest niezawodny i nie potrzeba niczego lepszego...
W Windowsie 2000 to na pewno nie pograsz, a w gry DOSowe to już w ogóle... Oczywiście zależy czy będziesz grał.
To zależy też o jakim stopniu retro w ogóle mówimy. Czy PC AT, czy PC XT, czy może 386/486, czy może Pentium 1, a może Pentium III... Mam znajomego, który nie uznaje nic nowszego niż MS-DOS i Windows 3.11. A inni w ogóle nie uznają PC jako retro jeśli chodzi o komputery.
Ja mam akurat drugi komputer - Pentium III 800 MHz, 512 MB RAM i mam na nim Windows XP, ale to dlatego że nie interesuje mnie nic starszego jeśli chodzi o PC i nie interesują mnie również ani starsze ani nowsze gry niż Quake 2, Quake 3, Unreal Tournament, Half-Life, Half-Life 2 i również mogę sobie odpalić Visual C++ 2008 na którym programuję różne niskopoziomowe rzeczy i nie potrzebuję Core i7 ani Visual Studio 2017... A więc mogę się bawić i w retro i robić również wielkie rzeczy na tym samym komputerze... Po drugie, mam na to luz, bo jeśli chodzi o retro to PC mnie najmniej w tym interesują.